Żużel. W Rosji ogłoszono walkower. Drużynę czeka kara i zakończy ona sezon z ujemnym dorobkiem punktowym?

Stanisław Wrona 21 Lipca 2021, 18:41

Materiały prasowe / vk.com / Na zdjęciu: stadion we Władywostoku

• Wielki pech podstawowego zawodnika Falubazu! Nie pojedzie w najbliższych meczach PGE Ekstraligi

Aby jednak udać się tam z Baszkirii, trzeba drogą lotniczą pokonać znacznie dłuższą trasę. Dystans lądowy między Oktiabrskim a Władywostokiem wynosi niespełna 8 tysięcy kilometrów. Jak poinformowano w mediach społecznościowych Wostoka, drużyna gości została ukarana walkowerem, z powodu nieprzestrzegania regulaminu i protokołu Rosyjskiej Federacji Motocyklowej. Baszkiria tym samym zostanie ukarana według punktu 12.21. Informację tę przekazał przewodniczący Komisji Torowej przy MFR.

"W przypadku nieuzasadnionej odmowy wzięcia udziału w meczu kalendarzowym przed jego rozpoczęciem lub w jego trakcie oraz w sytuacji niestawienia się na pojedynek w ramach rozgrywek o Drużynowe Mistrzostwo Rosji, zespołowi zapisuje się porażkę 0:25 i zostają mu odjęte dwa punkty meczowe w ligowej tabeli. Klub dodatkowo zostanie ukarany grzywną na rzecz Komisji Torowej Rosyjskiej Federacji Motocyklowej w wysokości 500 000 rubli" - tak brzmi pełny zapis punktu 12.21, na który się powołano.

Jak się okazuje, sprawa ma nieco głębsze podłoże. W tygodniu poprzedzającym środowe spotkanie Wostok informował o tym, że na początku miesiąca stało się jasne, iż rywale nie będą w stanie na nie przylecieć. Powód był bardzo prozaiczny, ale jednocześnie przykry - Baszkiria nie miała funduszy na przelot do Władywostoku. Po konsultacjach między przedstawicielami obydwu ośrodków kierownictwo drużyny gości zdecydowało, że złoży wniosek do Ministerstwa Sportu o wsparcie, które pomogłoby zażegnać problemy finansowe. Odpowiedź spodziewano się uzyskać w ubiegłą środę, a wówczas spotkanie przełożone zostałoby na 28 lipca.

Ostatecznie cała sprawa jeszcze bardziej się przeciągnęła i wiążące decyzje nie zostały podjęte w ubiegłym tygodniu. Wszystko miało się wyjaśnić w poniedziałek, 19 lipca, kiedy to oba kluby powinny się dowiedzieć, czy spotkanie w ogóle będzie można przesunąć o tydzień. Wówczas Wostok musiałby oczywiście zmienić nieco harmonogram przygotowań do wspomnianego meczu. Jak się zatem okazało, ośrodkowi z Baszkirii nie udało się uzyskać zapewniania o pomocy finansowej, a co za tym idzie nie można było podjąć decyzji o przełożeniu tego pojedynku. Komisja Torowa przy MFR według regulaminu ukarała zatem zespół gości dosyć surowo.

Nałożenie kary w wysokości pół miliona rubli (niespełna 27000 złotych) na klub, który boryka się z dużymi problemami finansowymi, z pewnością nic dobrego nie przyniesie. Jeśli decyzja ta nie zostanie uchylona, Baszkiria może mieć problem z kontynuowaniem i tak mocno okrojonych rozgrywek. W tym momencie zespół rozegrał trzy z sześciu spotkań, a czwarte zaliczono jako walkower na jego niekorzyść. Tym samym po uwzględnieniu czterech meczów drużyna ta ma w tabeli minus dwa punkty i biorąc pod uwagę fakt, że jej dalszy udział w rozgrywkach jest niepewny (a wcześniej nie wygrała żadnego pojedynku), nie wiadomo, czy tak ich nie zakończy.

W mediach społecznościowych po informacji o walkowerze rozgorzała dyskusja. Nie zabrakło w niej głosów, że taka decyzja to cios nie tylko w borykający się z problemami ośrodek z Otiabrskiego, ale również w cały rosyjski speedway. Obok osób, wyrażających sprzeciw, pojawiały się jednak również takie, które mówiły o tym, że za nieprzestrzeganie regulaminu, powinna być wymierzona kara. O tym, jakie będą dalsze losy Baszkirii Oktiabrskij, będziemy informować na bieżąco.

Czytaj także:
Nie żyje Henryk Gajdziński. Zmarł po długiej chorobie
Poznaliśmy podział na grupy i terminarz półfinałów DMPJ

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>