W obecnym sezonie Pontus Aspgren reprezentuje barwy Eskilstuny Smederny w szwedzkiej Bauhaus-Ligan. Jego drużyna jest liderem rozgrywek, a sam zawodnik jednym z liderów "Kowali". W polskiej lidze Szwed wystąpił w dwóch meczach ROW-u Rybnik, po których może się pochwalić średnią biegową na poziomie (2,091).
Na najbliższą sobotę (14 sierpnia), zaplanowano siódmą rundę cyklu Speedway Grand Prix, która odbędzie się w Mallili. Aspgren wystąpi tam z "dziką kartą". Żużlowiec z Avesty już raz był bardzo bliski startów wśród najlepszych zawodników na świecie, jednak w zawodach GP Challenge 2019 w Gorican zanotował pechowy defekt.
- To była tylko awaria silnika. Bez tego byłbym w Grand Prix w zeszłym roku - powiedział dla speedwaygp.com Aspgren.
ZOBACZ WIDEO Czy Hampel i Lampart mieli pretensje do Kubery?
W tegorocznym finale Indywidualnych Mistrzostw Szwecji zawodnik Smederny zajął drugie miejsce. Złoto wywalczył Fredrik Lindgren, przez co to właśnie Aspgren dostał "dziką kartę" na turniej w Mallili.
- W tym roku celem dla mnie było wygranie dzikiej karty. Próbowałem zdobyć złoto w Mistrzostwach Szwecji, ale "Freddie" był tego dnia nieco lepszy. Skończyłem na drugim miejscu, ale jestem szczęśliwy i dobrze będzie zmierzyć się z najlepszymi zawodnikami - wyjaśnił.
- Chcę dostać się do półfinału. To mój cel na ten wieczór. Wiem, że wszystko musi zadziałać. Musimy znaleźć dobre ustawienia i dobrze zacząć - dodał.
Podczas dwóch ostatnich rund Grand Prix w Lublinie ze znakomitej strony pokazał się Dominik Kubera, który podobnie jak Aspgren startował jako "dzika karta". Niewykluczone więc, że Szwed spróbuje powtórzyć sukces Polaka i powalczy o czołową lokatę.
- Zawodników, którzy są w Grand Prix, pokonywałem w szwedzkiej lidze, ale to trochę inne ściganie. Postaram się skupić tylko na sobie i zobaczę, jak daleko uda mi się zajść - podsumował.
Zobacz także:
- Kolejny zawodnik zostaje w Eltrox Włókniarzu
- KSM powinien wrócić? Były prezes nie ma wątpliwości