Fakty i liczby, czyli statystyczna pigułka po 14. rundzie PGE Ekstraligi.
***
0 - tyle punktów bonusowych za lepszy bilans w dwumeczu zdobył ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz, a mimo to się utrzymał wśród najlepszych.
2 - po raz drugi w karierze Piotr Protasiewicz zaznał goryczy spadku. Poprzednio legenda zielonogórskiego Falubazu doświadczyła go w 1994 roku, też startując macierzystym zespole. Z uwagi na kontuzję wystąpił jednak tylko w 2 meczach ówczesnego Morawskiego.
4 - tyle drużyn z tegorocznej stawki w każdym ze spotkań fazy zasadniczej zanotowało minimum jedną biegową wygraną 5:1. Są to wyłącznie uczestnicy rundy play-off z Wrocławia (w sumie takie 44 biegi), Lublina (32), Gorzowa (36) i Leszna (32).
ZOBACZ WIDEO Czy do kadry Stali dołączy nowy zawodnik? Prezes Grzyb otrzymał pytanie o niego!
6 - średnio tyle punktów zdobywa w domowych meczach w tym roku Piotr Pawlicki.
8 - tyle spadków z najwyższej ligi doświadczył w swojej historii Marwis.pl Falubaz. Z gronem najlepszych zielonogórzanie żegnali się po sezonach: 1966, 1974, 1976, 1994, 1998, 2001, 2005 i teraz.
22 - tyle bonusów zdobył w tym sezonie Kacper Woryna, co na ten moment daje mu zdecydowanie pierwsze miejsce pod tym względem. Drugi Gleb Czugunow ma ich 18.
52 - tyle razy w dotychczasowych spotkaniach wygrywał indywidualnie wyścig Bartosz Zmarzlik. Indywidualny mistrz świata i Polski deklasuje pod tym względem pozostałych. Następni: Maciej Janowski i Artiom Łaguta zanotowali po 41 "trójek".
67 - tylu zawodników punktowało w tegorocznym sezonie PGE Ekstraligi. Najwięcej zdobył Bartosz Zmarzlik (193), najmniej Kamil Marciniec (1). Na torze pojawiło się 72 lewoskrętnych.
72 - tylko tyle indywidualnych biegowych zwycięstw odnieśli jeźdźcy GKM-u, co daje im ostatnie miejsce w lidze. Spadkowicze z Zielonej Góry mieli ich 86, a lokalni rywale z Torunia 80.
78 - tyle wyścigów odjechał w tym roku w lidze Patryk Dudek i daje mu to po fazie zasadniczej miano najbardziej zapracowanego zawodnika. Drugi Max Fricke zaliczył 2 biegi mniej.
300 - tyle meczów na poziomie ekstraligowym ma za sobą Janusz Kołodziej. Reprezentant Fogo Unii Leszno debiutował w 2004 roku w barwach klubu z Tarnowa. Od tamtej pory tylko w 2009 zabrakło go na tym szczeblu.
350 - tyle biegów w karierze ekstraligowej wygrał Artiom Łaguta. Potrzebował do tego 789 prób.
400 - drugi z trzech wygranych biegów przez Emila Sajfutdinowa w ostatnim meczu był jego czterechsetnym w najwyższej lidze w Polsce. Rosjanin wszystkich odjechał dotąd 985.
619 - tyle wyścigów z rzędu bez zanotowanego defektu motocykla przejechał do czasu awarii w piątek w Toruniu Bartosz Zmarzlik. Poprzednio nie dojechał z tego powodu do mety we wrześniu 2014 roku podczas Derbów Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze.
700 - tyle punktów wraz z bonusami zdobyli zawodnicy Moje Bermudy Stali Gorzów. Złożyły się na to 642 "oczka" i 58 dodatkowych punktów.
2006 - w tym roku poprzednio klub z Zielonej Góry startował na zapleczu najwyższej ligi. Spędził więc po spadku tylko sezon w 1. Lidze i na kolejnych 15 zakotwiczył na salonach.
0,007 - tyle wynosi różnica w średnich biegowych pomiędzy pierwszym a drugim zawodnikiem w klasyfikacji indywidualnej, tj. Zmarzlik minimalnie wyprzedza Janowskiego.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Znany zastępca Vaculika w GP Togliatti. Historyczna chwila dla kibiców na Ukrainie
Ranking juniorów. Włókniarz najlepszy w rundzie zasadniczej. Falubaz tutaj także ostatni