Drużynowe Mistrzostwa Europy do lat 23 to nowe rozgrywki w kalendarzu FIM-Europe. Zastąpiły one Drużynowe Mistrzostwa Europy Juniorów. Trzech finalistów wyłoniły półfinały w Brokstedt i Pardubicach. W tych drugich zawodach awans wywalczyli reprezentanci Polski, którzy nie dali żadnych szans rywalom, tracąc tylko cztery punkty w całym turnieju
Przed niedzielnym finałem Polacy byli zdecydowanym faworytem do sięgnięcia po pierwsze, historyczne złoto. Najgroźniejszymi rywalami wydawali się Duńczycy oraz gospodarze, Łotysze. Ponadto w zawodach wystąpiła jeszcze reprezentacja Niemiec.
W składzie Biało-Czerwonych doszło do jednej zmiany. Mateusza Cierniaka, który wystąpił w półfinale zastąpił jego klubowy kolega, Dominik Kubera. W półfinale wychowanka Fogo Unii Leszno zabrakło z powodu udziału w Grand Prix Szwecji w Malilli.
Już po pierwszej serii Polacy byli na prowadzeniu i mieli cztery punkty przewagi nad resztą stawki. Trzy z czterech biegów zostało wygrane przez naszych reprezentantów, jedynie Gleb Czugunow nie zdobył punktów. Jak później poinformował, jego słaby start wynikał z problemów z elektroniką.
Po przerwie nasi reprezentanci powiększali przewagę nad rywalami. Po raz kolejny trzy z czterech wyścigów padły łupem Biało-Czerwonych, a jedynie Dominik Kubera zastępujący Gleba Czugunowa dojechał na drugim miejscu. Jakub Miśkowiak, Wiktor Lampart oraz Bartosz Smektała byli niepokonani.
Po trzeciej serii przewaga Polaków wzrosła już do dwucyfrowej liczby. Tym razem dwa z czterech biegów zostało wygrane przez naszych reprezentantów, a Wiktor Lampart oraz Bartosz Smektała zajęli w swoich wyścigach drugie miejsca, tracąc przez to status niepokonanych. Jedynym zawodnikiem w zawodach z kompletem punktów po trzech seriach był Jakub Miśkowiak.
Po przerwie przewaga Polaków spadła do dziewięciu punktów. Tylko Dominik Kubera był w stanie wygrać bieg. Status zawodnika niepokonanego stracił Jakub Miśkowiak, który w swoim wyścigu zajął trzecie miejsce. Przed biegami nominowanymi nasi reprezentanci nie byli jeszcze pewni zwycięstwa w zawodach, ale Duńczycy stali przed praktycznie niewykonalnym zadaniem, jakim byłoby pokonanie Polaków.
W pierwszym biegu nominowanym trzy punkty dowiózł do mety Dominik Kubera, a to oznaczało, że Polacy są już pewni pierwszego, historycznego złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Europy do lat 23. Swoje ostatnie biegi wygrali również Bartosz Smektała oraz Jakub Miśkowiak, a na zakończenie Wiktor Lampart dojechał na trzeciej pozycji. Srebrny medal wywalczyła reprezentacja Danii, której liderem był Fredrik Jakobsen (11pkt.). Podium uzupełnili gospodarze, których do medalu poprowadził duet Francis Gusts oraz Oleg Michaiłow (obaj 10pkt.).
Punktacja:
1. Polska - 47 pkt.
1. Jakub Miśkowiak - 13 (3,3,3,1,3)
2. Wiktor Lampart - 11 (3,3,2,2,1)
3. Gleb Czugunow - 0 (0,-,-,-,-)
4. Bartosz Smektała - 12 (3,3,2,1,3)
5. Dominik Kubera - 11 (2,3,3,3)
2. Dania - 35 pkt.
1. Patrick Hansen - 6 (2,1,0,2,1)
2. Frederik Jakobsen - 11 (1,3,2,3,2)
3. Jonas Jeppesen - 10 (1,2,3,2,2)
4. Mads Hansen - 8 (1,2,1,2,2)
3. Łotwa - 27 pkt.
1. Daniił Kołodinski - 2 (0,0,-,-,2)
2. Ernest Matjuszonok - 1 (-,-,1,0,-)
3. Ricards Ansviesulis - 4 (0,2,0,1,1)
4. Francis Gusts - 10 (2,1,1,3,3)
5. Oleg Michaiłow - 10 (3,1,2,3,1)
4. Niemcy - 11 pkt.
1. Lukas Fienhage - 2 (2,0,0,-,0)
2. Michael Haertel - 1 (0,0,0,1,0)
3. Lukas Baumann - 3 (1,1,1,0,0)
4. Norick Bloedorn - 5 (2,0,3,0,d)
5. Marius Hillebrand - 0 (0)
Bieg po biegu:
1. Smektała, Bloedorn, Jakobsen, Kołodinski - (2:0:3:1)
2. Michaiłow, Hansen, Baumann, Czugunow - (3:3:3:3)
3. Miśkowiak, Gusts, Jeppesen, Haertel - (3:5:6:4)
4. Lampart, Fienhage, Hansen, Ansviesulis - (5:5:9:5)
5. Miśkowiak, Hansen, Michaiłow, Bloedorn - (5:6:12:7)
6. Lampart, Jeppesen, Baumann, Kołodinski - (6:6:15:9)
7. Smektała, Ansviesulis, Hansen, Haertel - (6:8:18:10)
8. Jakobsen, Kubera, Gusts, Fienhage - (6:9:20:13)
9. Bloedorn, Lampart, Gusts, Hansen - (9:10:22:13)
10. Miśkowiak, Jakobsen, Baumann, Ansviesulis - (10:10:25:15)
11. Kubera, Michaiłow, Hansen, Haertel - (10:12:28:16)
12. Jeppesen, Smektała, Matjuszonok, Fienhage - (10:13:30:19)
13. Gusts, Hansen, Smektała, Baumann - (10:16:31:21)
14. Kubera, Jeppesen, Ansviesulis, Bloedorn - (10:17:34:23)
15. Jakobsen, Lampart, Haertel, Matjuszonok - (11:17:36:26)
16. Michaiłow, Hansen, Miśkowiak, Hillebrand - (11:20:37:28)
17. Kubera, Kołodinski, Hansen, Haertel - (11:22:40:29)
18. Smektała, Hansen, Michaiłow, Fienhage - (11:23:43:31)
19. Miśkowiak, Jeppesen, Ansviesulis, Baumann - (11:24:46:33)
20. Gusts, Jakobsen, Lampart, Bloedorn (d) - (11:27:47:35)
Czytaj także:
Zbudował potężną firmę, a teraz chce wjechać na salony
Patryk Dudek ogłosił decyzję!
ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Murawski, Chomski i Noskowicz gośćmi Musiała