20 
26 września w Niemczech dojdzie do pojedynku Trans MF Landshut Devils z OK Bedmet Kolejarzem w finale 2. Ligi Żużlowej. Wydaje się, że faworytem w tym starciu będzie drużyna z Opola. Swojego rywala nie lekceważy jednak Piotr Mikołajczak, menadżer opolskiego zespołu.
- Już przed sezonem mówiłem, że ekipa z Landshut pojedzie w play-off. To się sprawdziło. Z każdym kolejnym meczem ten zespół zyskiwał - mówił Mikołajczak w rozmowie z portalem polskizuzel.pl.
- Ich wielki atut to trzech liderów, którymi są Kai Huckenbeck, Dimitri Berge i Martin Smolinski. Dzielnie wspiera ich junior Norick Bloedorn. To będzie wymagający rywal i dlatego podchodzimy do tego dwumeczu z dużą pokorą. Determinacji i woli walki nam jednak nie zabraknie - dodawał menadżer OK Bedmet Kolejarza.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Jaki skład Motoru na przyszły sezon? Prezes klubu zabrał głos!
Choć opolanie wciąż nie są pewni awansu na zaplecze PGE Ekstraligi, to działacze już myślą o składzie na sezon 2022. Jakich ruchów transferowych moglibyśmy się zatem spodziewać w przypadku jazdy w eWinner 1. Lidze w przyszłym roku?
- To tak naprawdę pytanie do zarządu. Wiem jednak, że wstępne rozmowy są prowadzone. Dotyczy to części chłopaków, którzy już są w Opolu. Niektórzy deklarują, że pozostaną, więc trzon drużyny zapewne będzie. Wydaje mi się, że pozostanie dobranie jednego obcokrajowca i Polaka - zakończył Mikołajczak.
Z naszych informacji wynika, że w przypadku awansu jednym z najpoważniejszych kandydatów do wzmocnienia OK Bedmet Kolejarza będzie Ernest Koza (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ). W eWinner 1. Lidze startować chciałby również Mads Hansen. Duńczyk wstępnie zadeklarował, że jeśli uda się zrealizować cel, to chętnie zostałby w Opolu na przyszły sezon (więcej informacji TUTAJ).
Czy w przypadku awansu Kolejarz zbuduje skład, który zapewni im utrzymanie w eWinner 1. Lidze? 
