Żużel. Jerzy Kanclerz odsłania kulisy rozmów z Kennethem Bjerre. Mówi też o kolejnych transferach i sile Falubazu

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Tadeusz Zdunek w rozmowie z Jerzym Kanclerzem
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Tadeusz Zdunek w rozmowie z Jerzym Kanclerzem

Kenneth Bjerre będzie w sezonie 2022 zawodnikiem Abramczyk Polonii. Prezes bydgoskiego klubu Jerzy Kanclerz wyjaśnia, dlaczego postawił właśnie na tego żużlowca i zdradza, kiedy zamierza zamknąć skład na przyszłoroczne rozgrywki.

[tag=861]

Abramczyk Polonia Bydgoszcz[/tag] ogłosiła w czwartek, że doszła do porozumienia z Duńczykiem, a także Olegiem Michaiłowem i Danielem Jeleniewskim. Cała trójka podpisze kontrakty w listopadowym okienku transferowym. Ważną umowę z klubem ma natomiast junior Wiktor Przyjemski.

Najwięcej emocji budzi na razie transfer Kennetha Bjerre, który w ostatnich sezonach ścigał się na torach PGE Ekstraligi. - To doświadczony zawodnik, który może nam pomóc. Wielu działaczy i mechaników mówiło, że na początku tego sezonu nie inwestował w silniki. Przeprowadziliśmy na Skype trzy rozmowy i poruszaliśmy ten temat. Kenneth zdaje sobie sprawę, że trzeba mieć odpowiedniej klasy sprzęt. My również jesteśmy w stanie mu w tym pomóc. Będę dbał o to, żeby inwestował. On dobrze wie, że oczekujemy wyników na torze. Jeśli nie będzie punktował, to nie będzie zarabiał. Kwota za podpis w jego przypadku jest mniejsza. Może za to sporo podnieść z toru. Przygotowaliśmy dla niego odpowiednią drabinkę - mówi nam prezes Jerzy Kanclerz.

- Uważam, że będzie ważnym zawodnikiem na pierwszoligowych torach. Po odejściu Davida Bellego i Wadima Tarasienki taki żużlowiec był nam potrzebny. Na dziś nie powiedziałbym, który z nich jest lepszy. Za Duńczykiem na pewno przemawia doświadczenie z Grand Prix i PGE Ekstraligi. David dopasował się do naszego toru, ale miał problemy na wyjazdach. To było widać nawet w ostatnim spotkaniu. Życzę mu wszystkiego dobrego, ale myślę, że Kenneth wygląda ciekawiej - przekonuje działacz.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Lewicki, Kubera i Majewski gośćmi Musiała!

Dobrym ruchem w wykonaniu Abramczyk Polonii jest także ściągnięcie Olega Michaiłowa. Bydgoszczanie musieli rozejrzeć się za takim zawodnikiem, bo w przyszłym roku na pozycji U24 nie będzie mógł już startować Andreas Lyager. Warto przypomnieć, że najpierw Jerzy Kanclerz zwrócił się w kierunku Frederika Jakobsena, ale ten wybrał ostatecznie starty w ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz. Później na celowniku pojawił się Łotysz.

- Potwierdzam, że prowadziliśmy rozmowy z Frederikiem. Dyskutowaliśmy nawet w Vojens i wtedy zdałem sobie sprawę, że on będzie chciał spróbować swoich sił w PGE Ekstralidze. Dał nam to do zrozumienia i trzeba było szukać innej drogi. Oleg Michaiłow ma dopiero 22 lata. Może startować na tej pozycji nieco dłużej. To bardzo obiecujący żużlowiec - tłumaczy Kanclerz.

Bydgoszczanie zdecydowali się także na zatrzymanie Daniela Jeleniewskiego, który był w tym roku wypożyczony z Cellfast Wilków Krosno. - Daniel zaimponował mi w tym sezonie. Wprawdzie miał słabsze mecze na wyjazdach, ale to doświadczony i ułożony zawodnik. Niektórzy mówią, że nie będzie zdobywać dwucyfrówek, ale moim zdaniem to nadal solidna firma. Widzę, że mocno inwestuje w sprzęt. Uważam, że był nam potrzebny - podkreśla Kanclerz.

Szef Polonii rozgląda się teraz za drugim zawodnikiem zagranicznym i drugim polskim seniorem. – Chciałbym zamknąć skład do 15 października. Formalności będziemy załatwiać od 1 listopada i wtedy wszystko będzie pewne. Na razie mówimy o porozumieniach z żużlowcami. Celu jednak nie zmieniłem. Chcemy zbudować silną drużynę, która powalczy o wysokie cele. Wiadomo, że na papierze bardzo mocny jest Falubaz. Moim zdaniem to nie będzie jednak taki dream - team jak Apator Toruń. Będą silni, ale do ukąszenia. Mam nadzieję, że wypalą plany, które mam obecnie w głowie. Jestem przekonany, że Polonia będzie mogła wtedy nawiązać walkę z każdym - podsumowuje Kanclerz.

Zobacz także:
Orzeł coraz bliżej zamknięcia składu

Źródło artykułu: