Żużel. Kolejna fatalna pomyłka sędziego podczas finału ligi w Krośnie. To mogło się źle skończyć!
Kuriozalny błąd w 10. wyścigu nie był jedyną pomyłką sędziego podczas meczu Cellfast Wilki - Arged Malesa. Okazuje się, że arbiter Paweł Palka zezwolił na rozegranie jednego z biegów, mimo że w pasie bezpieczeństwa znajdowało się wtedy kilka osób.
Całe zdarzenie trwało dość długo i trudno w racjonalny sposób wyjaśnić postawę sędziego, który nie podjął żadnych działań. - To nie powinno się wydarzyć. Dopóki ktokolwiek znajduje się w pasie bezpieczeństwa, bieg nie powinien ruszyć - mówi nam szef sędziów Leszek Demski. - Jak sama nazwa wskazuje, mówimy o pasie bezpieczeństwa. Nie może tam przebywać kompletnie nikt. Jeśli znajdują się tam natomiast jakieś urządzenia, to muszą zostać osłonięte materiałem amortyzującym - dodaje Demski.
Oczywiście, można założyć, że ochrona pojawiła się w pasie bezpieczeństwa dopiero w trakcie wyścigu i dlatego sędzia zwolnił taśmę maszyny startowej. Z informacji uzyskanych od kibiców obecnych na meczu wiemy jednak, że służby porządkowe były tam obecne już przed biegiem, a zawróciły dopiero w jego trakcie.
Warto również dodać, że nawet wtargnięcie do pasa bezpieczeństwa podczas wyścigu nie zwalnia sędziego z reakcji. Ważna jest wtedy ocena zagrożenia. Jeśli dojdzie do tego podczas czwartego okrążenia w miejscu, które minęli już zawodnicy, to wiadomo, że nie trzeba zatrzymywać wyścigu. W innych przypadkach arbiter nie powinien takich sytuacji lekceważyć. Już wiele razy na stadionach żużlowych byliśmy przecież świadkami sytuacji, że zawodnik lub jego motocykl przelecieli przez bandę okalającą tor.
Przypomnijmy, że sędzia niedzielnego meczu popełnił jeszcze jeden poważny błąd. W biegu 10. Sebastian Szostak z dużym impetem uderzył w Grzegorza Walaska. Arbiter najpierw długo zwlekał z zatrzymaniem wyścigu, co wydawało się w tej sytuacji oczywiste. Później wykluczył z powtórki obu żużlowców, a juniora Arged Malesy ukarał jeszcze czerwoną kartką za niesportowe zachowanie. Tymczasem należało włączyć czerwone światło i poprzestać na wykluczeniu Szostaka.
Zobacz także:
Wielkie serce Grzegorza Walaska
Kup bilet na 2023 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland – Warsaw. Kliknij tutaj i przejdź na stronę sprzedażową! -->>
-
smok Zgłoś komentarz
Chryste! To był finał! Taki sędzia?! -
Robert z Częstochowy Zgłoś komentarz
...aż strach pomyśleć co by było, gdyby dwumecz był na styku, byle kto z trybun by to lepiej poprowadził niż ten pacan, skąd szef sędziów takich wynajduje...:) -
stalowy holender Zgłoś komentarz
wszystkie pryszcze szczylu? hahahhhh -
Franek Dolas Zgłoś komentarz
wspominało że do zdarzenia doszło w 14 biegu. Ja przypomniałem co poprzedzało owy bieg 14.Gdybyście dawali powody do tego żeby ochrona stała przy was od początku to zapewne tak by się stało. A więc w momencie wtargnięcie waszego kibica ochrony tam nie było. Gdyby była nikt na tor by nie wszedł. Nigdzie też nie napisałem że sędzia w tej kwestii nie popełnił błędu. Nie napisałem że powinien kontynuować mecz zanim wszystkie osoby nie opuściły by pasa bezpieczeństwa. Skoro jak napisałeś u was bywały sytuacje o wtargnięciu ludzi do pasa bezpieczeństwa jakoś do tej pory nikt nigdy nie uznawał takiej sytuacji za "sensacyjną" i godną opisywania. I na koniec skoro jak sam zauważyłeś sędzia nie jest w stanie wszystkiego wychwycić co poniekąd w swoim komentarzu również próbowałem nakreślić to bądź łaskaw nie określać co i ile powinien widzieć a co mogło by mu ujść na sucho. Ja próbuję pokazać że robi się wielką sensację z rzeczy nad którą defacto żaden sędzia nie jest w stanie zapanować bo po prostu w momencie uruchomienia procedury startowej może nie zauważyć jakiegoś człowieka w pasie bezpieczeństwa. W tym wypadku miał grupę ludzi , i co myślisz że to jest news warty artykułu? Ja nie bronię sędziego. Uważam że gdyby nie kontrowersja z biegu 10 która tak wzbudza tyle emocji nikt nie pisałby o tym że sędzia puścił bieg 14 z ludźmi w pasie bezpieczeństwa. Na "normalnym" meczu nawet jak by coś takiego miało miejsce zostało by być może odnotowane w protokole , może by nadszyszkownik pogadał z delikwentem i tyle ten temat by widział światło dzienne. Tu robi się sensację nie dla bezpieczeństwa tylko z powodów osobistych sympatii. Trzeba uwalić sędziego który "moim zdaniem" źle wyrokował w biegu 10.Jakoś nikomu nie chciało się wspomnieć że jakiś kibic wtargnął na tor. Tego dziennikarz nie uznaje za niebezpieczne ani naganne ani sensacyjne. Dobra szkoda się szarpać. jak wspomniałeś dobrze że już koniec sezonu. Powodzenia w EL. -
hmm Zgłoś komentarz
Ostrowa miała tyle wykluczeń 90 % sytuacji było rozstrzygane przeciwko nam. -
hmm Zgłoś komentarz
do pasa bezpieczeństwa? " Nie wiem ,czy byłeś na stadionie , jeśli tak to w którym miejscu. Przed którymś biegiem w końcówce meczu na drugi łuk , gdzie byliśmy przyszła ochrona pasem bezpieczeństwa i stała tam do końca zawodów. Było ich na pewno grubo ponad 10 osób . "No tak, wyobrażam sobie pracę sędziego że przed każdym biegiem przelatuje on wzrokiem po całym stadionie czy przypadkiem tam nikt nie wskoczył i po upewnieniu się że nie dopiero włącza sygnał 2 min. " Tak to właśnie działa, tak powinien robić ! Bywało w Ostrowie , że gdzieś na pas wszedł np fotoreporter albo ktoś z obsługi i sędzia przerywał procedurę startową. Oczywiście sędzia nie jest w stanie wszystkiego wychwycić.. ale tak sporą grupę ochrony to powinien zobaczyć. -
kubas Zgłoś komentarz
błędów i.....koniec. Nie obrażajcie dziennikarzy, którzy starają się nam przekazać informacje i wierze, ze zgodne z prawdą. A GKSZ niech zrozumie, ze do tej rangi zawodow nie desygnuje się sędziów o tak mizernym doświadczeniu. Teraz czekam na decyzje władz i solidne wyjaśnienie sytuacji torowych, a młody sędzia niech się nie załamuje i szykuje się do nowego sezonu. Zdobyte doświadczenia niech procentują w przyszłości. Głowa do góry!!!! -
doc holliday Zgłoś komentarz
Galew, napisz co ukończyłeś? Mam wrażenie, że nowe gimnazjum....to szczyt twoich możliwości! -
Nevermore Zgłoś komentarz
tym, co piszesz, bo zszedłeś do poziomu, który szkoda komentować. Gapiński w grobie się przewraca widząc to, co zrobiliście z tym portalem. -
Tomek z Bamy Zgłoś komentarz
Gala,byles z Ostafem w Blekitnej Ostrydze? Tanczyliscie do rana? -
Franek Dolas Zgłoś komentarz
Chyba pierwszy raz możemy poczytać a tak ważnych wydarzeniach. Na stadionie było kilka tys ludzi , przed telewizorami zapewne kolejne co najmniej kilkadziesiąt tys a może i ponad sto. I teraz : Ręka w górę kto zauważył w trakcie oglądanie meczu że jakiś trzech niedoszkolonych ludzi weszło do pasa bezpieczeństwa? Czemu ma służyć ten artykuł? Tylko i wyłącznie by uderzyć w sędziego tego meczu bo podjął decyzje przeciw drużynie której się kibicuje. Ale przypomnę że po13 biegu Bertzon podjechał do sektora na 2 łuku w którym zasiadali kibice ostrowscy. Jakiś krewki oszołom przeskoczył pas bezpieczeństwa , przeskoczył bandę i dmuchawca i wskoczył na tor był obdarować zawodnika gości szalikiem swojego klubu. Rozumiem że nasze dziennikarstwo w pełni pochwala tego rodzaju zachowania kibica. A gość powinien zostać wywalony przez ochronę ze stadionu i to było by jeszcze nic. A teraz słów kilka o naszym guru. Pamiętajcie cokolwiek ktoś nie powie on zawsze ma rację. No ale regulamin mówi że w pasie bezpieczeństwa nie może być nikogo a sędzia powinien wstrzymać się z kontynuowaniem meczu aż do opuszczenia intruzów. Tak sobie myślę że gdyby w tej sytuacji wspomniany przeze mnie krewki kibic nie wskoczył na tor tylko zatrzymał się w pasie bezpieczeństwa to pies bury by w ogóle tematu nie podejmował, bo zwyczajnie by tego nie zauważył. Ale wszyscy mają wymagania wobec sędziego że on MUSI. No tak, wyobrażam sobie pracę sędziego że przed każdym biegiem przelatuje on wzrokiem po całym stadionie czy przypadkiem tam nikt nie wskoczył i po upewnieniu się że nie dopiero włącza sygnał 2 min. TAK???? Czy pan Demski tak widzi prace sędziego? Czy dziennikarzyny tak widzą pracę sędziego???Mało tego, myślę że pan Demski w trakcie biegu również patrzy po stadionie i jednocześnie na wszystko co dzieje się na torze, bo przecież ktoś do pasa bezpieczeństwa może wskoczyć również w trakcie biegu. To byłaby przecież okoliczność wymagająca natychmiastowego przerwania biegu. Tak??? Czy wy już naprawdę nie macie co robić??? W polskim żużlu za dużo do powiedzenia mają miernoty dlatego ten sport od lat targany jest różnego rodzaju wymysłami owych ludzi. -
hmm Zgłoś komentarz
wszystkich do końca zawodów za wejście na tor... -
igorR32 Zgłoś komentarz
Uważam ze sędzia podjął właściwa decyzje po takim zachowaniu gości. Junior z Ostrowa mógł zjechać na trawę a nie stanął sobie na środku toru