Polonia wykonała plan z nawiązką

Awans Polonii Bydgoszcz do półfinałów Speedway Ekstraligi jest ogromną niespodzianką. Prezes bydgoskiego klubu, Leszek Tillinger przyznał, że nie liczył na tak dobry wynik.

- Przed sezonem mówiłem, że zadaniem zespołu jest awans do play-off, czyli czołowej szóstki, ale miejsce w półfinale... Na to bym chyba nie stawiał - powiedział Tillinger dla Gazety Wyborczej.

Rywalem bydgoszczan będzie teraz Falubaz Zielona Góra. Prezes Polonii liczy na sporą ilość widzów na trybunach. - Na razie tylko mecze derbowe z Unibaksem przyniosły taki dochód, że można było z tych pieniędzy zapłacić zawodnikom za punkty na własnym torze i na wyjeździe. W innych przypadkach trzeba było dokładać z pieniędzy od sponsorów. Mam nadzieję, że półfinał z Falubazem, który jest bardzo ciekawym rywalem, ściągnie kibiców na nasz stadion. Zobaczymy, jak będzie z frekwencją. 80 proc. liczby widzów z derbów to byłby dobry rezultat - dodał Tillinger, który nie ukrywa, że mimo dobrego wyniku całej drużyny, zmiany kadrowe są nieuniknione.

Komentarze (0)