Żużel. Prezydent Częstochowy trzyma kciuki za prezesa Świącika. Ma dobrą wróżbę dla Włókniarza

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren przed Patrykiem Dudkiem
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren przed Patrykiem Dudkiem

Prezydent Częstochowy nie ukrywa, że oczekiwał więcej po tegorocznym Eltrox Włókniarzu. Mówi jednak, gdzie widzi dobry prognostyk przed sezonem 2022.

Lwy pod wodzą Piotra Świderskiego celowały w play-off i walkę o medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Tymczasem miniony sezon PGE Ekstraligi zakończyły na piątym miejscu, do awansu do czołowej czwórki zabrakło im czterech meczowych punktów.

- Ten sezon na pewno zakończył się pewnym niedosytem. Spodziewaliśmy, że będzie więcej, mocniej, szybciej. Liczyliśmy, że będziemy mieli możliwość cieszyć się jazdą w play-off i dobrą pozycją w tej rundzie - nie ukrywa Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy, w rozmowie z klubową telewizją Eltrox Włókniarza.

Drużyna nie osiągnęła zakładanego celu, czego nie można powiedzieć o częstochowskich młodzieżowcach. Kapitalny sezon zaliczył Jakub Miśkowiak (średnia biegowa w PGE Ekstralidze na poziomie 1,965 punktu na wyścig), nadspodziewanie skutecznie był też Mateusz Świdnicki (1,694).

- Na pewno cieszymy się z tego, że młodzi żużlowcy reprezentujący Włókniarz spisali się powyżej oczekiwań. Pokazali kawał dobrego żużla. To bardzo dobrze wróży przed przyszłym sezonem. Trzymamy kciuki, że skończy się dużo lepiej, niż miniony - stwierdza Matyjaszczyk.

Liczy, że w sezonie 2022 Eltrox Włókniarz Częstochowa powalczy o medale DMP. O to postarają się te same nazwiska, co w tegorocznych rozgrywkach. Jedyną zmianą ma być rozstanie z Bartłomiejem Kowalskim.

- Trzymam kciuki za decyzje Michała Świącika. I za to, że oprócz nazwisk i potencjału, jaki udało się zgromadzić w naszej drużynie, uda się też zgromadzić energię, która przekuje się na konkretne wyniki. Wierzę, że drużyna pojedzie razem i wszystko zagra - zaznacza prezydent Częstochowy.

Zobacz też:
Żużel. Kacper Woryna o wnioskach po sezonie, startach w Szwecji i nowej pasji [WYWIAD]
Żużel. Były prezes odpowiada Świderskiemu: Winni wszyscy tylko nie on. Tak kariery nie zrobi

ZOBACZ WIDEO Jakub Miśkowiak: Wejdziemy do czwórki i pokażemy jacy jesteśmy silni

Źródło artykułu: