Żużel. Duża zmiana. W tym klubie ma być jak we Wrocławiu

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Peter Kildemand
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Peter Kildemand

Poziomem sportowym Betard Sparcie Aforti Start w nowym sezonie nie dorówna. Na innej płaszczyźnie w Gnieźnie ma być jednak jak we Wrocławiu.

Chodzi o tor na stadionie przy ul. Wrzesińskiej. Tam w ostatnim czasie dosypano blisko 300 tys. granitu. W nowym sezonie gnieźnieński owal ma wyglądać inaczej niż dotychczas.

Oczywiście nie pod kątem geometrii, a nawierzchni. Inicjatorem tej zmiany jest Grzegorz Węglarz, na co dzień toromistrz... Betard Sparty Wrocław. Od niego uczył się jego odpowiednik w Aforti Starcie Gniezno, Łukasz Łukowski.

- W tym roku kilka razy byłem na "szkoleniu" we Wrocławiu, obserwowałem przygotowania do Grand Prix. Postaramy się zrobić to samo, co we Wrocławiu, nawierzchnią zbliżyć się do tej ze Stadionu Olimpijskiego - zapowiada dla StartTV Łukowski.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Rafał Dobrucki kręci nosem! Poszło o zagranicznego juniora

- Czy beton to już historia? O tym przekonamy się w przyszłym sezonie. Na pewno zmienimy strukturę toru - mówi Łukowski, przypominając, że ostatnie tak duże prace na gnieźnieńskim torze miały miejsce w 2016 roku.

Przed nowym sezonem zmieni się nie tylko nawierzchnia, ale i skład Aforti Startu Gniezno. Punkty dla klubu z pierwszej stolicy Polski w 2022 roku będą zdobywać m.in. Oskar Fajfer, Michael Jepsen Jensen, Peter Kildemand, Ernest Koza czy Szymon Szlauderbach.

Zobacz też:
Żużel. Duży transfer w eWinner 1. Lidze. Start Gniezno pozyskał uznanego zawodnika
Żużel. Kolejny transfer! Senior Unii Leszno przechodzi do eWinner 1. Ligi

Źródło artykułu: