Żużel. Robert Dowhan: Awans Falubazu i powrót Dudka? Nie byłbym taki pewny. Tungate za Zagara to zły ruch [WYWIAD]

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Patryk Dudek w kasku żółtym
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Patryk Dudek w kasku żółtym

- Nie byłbym taki pewny, że awans Falubazu do PGE Ekstraligi oznacza powrót Patryka Dudka. Historia pokazuje, że po pierwszym przejściu do innego klubu zmienia się perspektywa - mówi Robert Dowhan, były prezes klubu z Zielonej Góry.

Jarosław Galewski, WP SportoweFakty: Za nami okres transferowy w eWinner 1. Lidze. Czy skład, który zbudował Stelmet Falubaz Zielona Góra, gwarantuje szybki powrót do PGE Ekstraligi?

Robert Dowhan, były prezes Falubazu Zielona Góra, senator RP: Gwarancji w sporcie nigdy nie ma, ale uważam, że szanse na powrót do PGE Ekstraligi są duże. Drużyna, którą zbudowali działacze, jest mocna i w pierwszoligowych warunkach powinna sobie poradzić.

Czy jest mocniejsza od zespołu, który zbudowała Abramczyk Polonia Bydgoszcz?

To jest jedyne "ale" w całej dyskusji. Abramczyk Polonia zbudowała bardzo dobry skład i mam wrażenie, że ma przewagę w formacji juniorskiej, która na papierze jest zdecydowanie lepsza za sprawą utalentowanego Wiktora Przyjemskiego. Uważam, że ten chłopak będzie najlepszym młodzieżowcem w eWinner 1. Lidze, a to zawsze wielki atut, który może zrobić różnicę w wielu meczach. To jednak nie oznacza, że Stelmet Falubaz przegra. Jeszcze raz powtarzam, że skład jest bardzo silny, aczkolwiek wiem, że bydgoszczanie będą równie zdeterminowani. Mam wrażenie, że byli już w tym roku, bo rozmawiałem z prezesem Jerzym Kanclerzem. Przed fazą play-off zacierał ręce, bo drużyna była rozpędzona, ale ostatecznie nie udało się awansować do czwórki. Nie mam wątpliwości, że teraz spróbują znowu i będą chcieli być najlepsi.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Bellego wskazał miejsce, w którym powinno się odbyć Grand Prix Francji. Padło na znane miasto!

Czy ktoś jeszcze może włączyć się do walki o awans?

Jeśli ktoś, to Cellfast Wilki Krosno, które pojechały w tym roku w finale ligi. Oni znowu mogą być tym czarnym koniem. Mają całkiem ciekawy skład, mądrze uzupełnili braki, aczkolwiek stawiam, że wszystko powinno się rozegrać między Falubazem i Polonią. To według mnie najbardziej prawdopodobny scenariusz.

Porozmawiajmy w takim razie o ruchach, które wykonał Stelmet Falubaz Zielona Góra. Który z transferów uważa pan za najlepszy?

Uważam, że dobrym i racjonalnym ruchem jest sprowadzenie Krzysztofa Buczkowskiego. Z opcji, które były dostępne na rynku, skłaniałbym się właśnie do tego rozwiązania. Moim zdaniem nie było nikogo lepszego, kto mógł zastąpić Patryka Dudka. Nie ukrywam jednak, że jeden transfer budzi moje poważne obawy.

Kogo ma pan na myśli?

Rohana Tungate'a. Moim zdaniem ten zawodnik w miejsce Mateja Zagara to zły ruch.

Dlaczego?

Australijczyk jest w mojej ocenie zawodnikiem, który odjechał jeden bardzo dobry sezon w polskiej lidze. Mam na myśli 2020 rok w barwach Orła Łódź. Na tym jego dokonania się właściwie kończą. Wcześniej był jedynie solidny, a ostatni rok był dla niego nieudany, podobnie jak dla całej Unii Tarnów. Przypominam, że on zajął dopiero 25. miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych żużlowców rozgrywek. Taki wynik na pewno nie rzuca na kolana.

Matej Zagar też ma za sobą nieudany rok.

Jasne, że tak i na pewno wiele można mu zarzucić, ale przemawia za nim doświadczenie i dorobek. Ja wolałbym Słoweńca. Nie wiem, czy w tym przypadku w grę wchodziły pieniądze, czy to, że zawalił kilka spotkań. Gdybym ja decydował, to zrobiłbym wszystko, żeby go zostawić. Podobnie działałbym w przypadku innych zawodników. Moim zdaniem zatrzymanie całego składu było najlepszym rozwiązaniem. Wiadomo, że idealne byłoby także przekonanie Patryka Dudka, ale skoro się nie udało, to kandydatura Krzysztofa Buczkowskiego się akurat broni. Poza tym na to wszystko trzeba patrzeć przyszłościowo. Załóżmy, że będzie awans, ale co dalej? Kto wzmocni ten zespół?

No jak to kto? W Stelmecie Falubazie już głośno mówią o powrocie Patryka Dudka.

Ja wcale nie byłbym tego taki pewny.

Dlaczego?

Patryk zmienił barwy klubowe pierwszy raz w życiu. Teraz poczuje to samo, co inni zawodnicy, którzy poszli w świat. Poza tym nie mam wątpliwości, że działacze eWinner Apatora będą o niego bardzo mocno dbać i robić wszystko, żeby był zadowolony. On trafił do bardzo dobrego klubu, a historia pokazuje, że po pierwszej zmianie barw klubowych rzadko mamy do czynienia z szybkimi powrotami. Proszę zobaczyć, co działo się po odejściu Tomasza Golloba, Grzegorza Walaska czy Piotra Protasiewicza. Ten ostatni miał być tylko na chwilę we Wrocławiu, a nie było go w Zielonej Górze wiele lat. Nowe otoczenie zmienia perspektywę, myślenie i wyzwala inną motywację. Dudek trafił do ambitnego klubu, który o niego zadba i dlatego ten powrót po awansie nie jest dla mnie zwykłą formalnością. Obym się mylił, bo sercem jestem za Falubazem. Na ten moment wydaje mi się to jednak mało prawdopodobne.

Zobacz także:
Apator ogłosił kadrę U24
Iversen w Orle na życzenie trenera

Źródło artykułu: