Żużel. Apator miał wcześniej chrapkę na Patryka Dudka. Czekał tylko na odpowiedni moment

Facebook / SpeedwayTorun / Na zdjęciu: Patryk Dudek
Facebook / SpeedwayTorun / Na zdjęciu: Patryk Dudek

- W przeszłości kilka razy z Torunia bardziej lub mniej oficjalnie wychodziły sygnały, że Patryk Dudek byłby mile widziany w Apatorze. Czekaliśmy na odpowiedni moment i on się nadarzył po spadku Falubazu - mówi Adam Krużyński o hitowym transferze.

Negocjacje przedstawicieli Apatora Toruń z Patrykiem Dudkiem nie trwały długo. - Wystarczyły dwie rozmowy, żeby zawodnik przekonał się do opcji jego startów w Toruniu. Nie będziemy tutaj niczego udawać. Rozmowa miała dwie najważniejsze kwestie. Pierwsza dotyczyła aspektu sportowego i celu Apatora oraz koncepcji drużyny. Druga to oczywiście sprawy finansowe, które po drobnych negocjacjach udało się uszczegółowić. To sprawiło, że same rozmowy nie były jakoś szczególnie długie - wyjaśnia Adam Krużyński z rady nadzorczej toruńskiego klubu.

Co ciekawe, działacz Apatora dementuje pogłoski, że Patryk Dudek przy wyborze nowego klubu kierował się faktem, że spod Torunia pochodzi jego mama. - Ten temat pojawia się niczym mantra i moim zdaniem jest to trochę zdemonizowane. Wiadomo, że zawodnicy są przygotowani na to, że startują w różnych drużynach, często daleko od domu. Naprawdę nie ma to dla nich większego znaczenia. Odnoszę wrażenie, że bardziej funkcjonowało to w sferze historii medialnej, że Dudek wybierze Toruń z uwagi na rodzinę w pobliżu tego miasta, niż faktycznie miało wpływ na jego decyzję. Bardziej to podsycało emocje wokół tego kontraktu - tłumaczy nasz rozmówca.

Apator Toruń nie kryje, że bacznie śledził to, kto zostanie zdegradowany z PGE Ekstraligi. Kiedy sam zapewnił sobie utrzymanie, pojawił się pomysł, by ze spadkowicza wyciągnąć jeden z łakomych kąsków.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Rafał Dobrucki kręci nosem! Poszło o zagranicznego juniora

- Rozmawiając o drużynie na sezon 2022 rozważaliśmy różne warianty. Rozpatrywaliśmy sytuacje, gdyby z PGE Ekstraligi spadł klub z Grudziądza jak również z Zielonej Góry. O nazwiskach nie chciałbym teraz mówić, ale mieliśmy różne koncepcje na wypadek takiego czy innego rozwiązania w dole tabeli - nie kryje Krużyński.

Toruński klub nie był jedynym, który miał chrapkę na zawodników spadkowicza. - To jest normalne. Myślę, że wielu prezesów przyglądało się walce o utrzymanie i zastanawiało się, co będzie przy wariancie A i przy wariancie B. Jeżeli chodzi o Patryka Dudka to w przeszłości kilka razy z Torunia bardziej lub mniej oficjalnie wychodziły sygnały, że zawodnik ten mile widziany byłby w drużynie Apatora. Wydawało się, że tym najlepszym momentem na taki ruch będzie sytuacja, w której Falubazu zabraknie w PGE Ekstralidze. Tę swoją szansę próbowaliśmy wykorzystać - kończy Adam Krużyński.

Jak widać, zabiegi włodarzy Apatora Toruń okazały się skuteczne. Patryk Dudek pierwszy raz w karierze zmienił klub i opuścił macierzysty Falubaz, a jego transfer jest jednym z najbardziej spektakularnych przed sezonem 2022 w PGE Ekstralidze.

Zobacz także: 
Stanowcza reakcja Apatora na wypowiedź prezesa Falubazu!
Zmarzlik: Wygrywanie pomogło mi być gotowym na porażki

Komentarze (9)
avatar
Stalowa-Myszka
16.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Te dwa 15 biegi z Czewą i Lesznem w tym sezonie. Długo będę pamiętała. A zwłaszcza ten z Lesznem i jak się później okazało to Emil tylko pomógł Duzersowi, bo już wiedzieli że będzie 1 team. Ech Czytaj całość
avatar
Santiago41
16.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obserwowali który klub spadnie . Dudek już wcześniej był dogadany z Apatorem , pod koniec sezonu już sobie bazę w Toruniu przygotowywał a oni obserwowali jak Duzers pięknie spuszcza swój klub l Czytaj całość
avatar
Angrift
16.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Az mi sie na sercu lzej zrobilo bo juz myslalem ze po Dudka zglosil sie tylko Apator a on z litosci sie zgodzil w nim scigac.Magia Falubazu zaslonila mu oczy ale portfel klubowy Apatora oraz fa Czytaj całość
avatar
Bawarczyk
16.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Duzers, super ze bedziesz dla nas jezdzic !!! 
avatar
AveMotor
16.11.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Trudniej sobie wyobrazić Falubaz bez Dudka niż np Staleczkę bez Bartoliniego.To już nie jest Falubaz to imitacja.