Czy historia się powtórzy? - zapowiedź meczu Marma-Hadykówka Rzeszów - Lokomotiv Daugavpils

Po sromotnym laniu na Łotwie, żużlowcy rzeszowskiej Marmy-Hadykówki stają przed arcytrudnym zadaniem jakim jest odrobienie 36-punktowej straty z pierwszego meczu półfinałowego. Dokładnie taką stratę rzeszowianie odrobili w meczu fazy zasadniczej, czy jednak stać ich na powtórzenie tego wyczynu w niedzielnym pojedynku?

Mecze rundy zasadniczej, w których walczyli niedzielni rywale, miały zupełnie inny ciężar gatunkowy. Można było sobie pozwolić na porażkę, czy stratę punktu bonusowego, bo to jeszcze o niczym nie przesądzało. Tym razem jest inaczej, zwycięzca dwumeczu zgarnia całą pulę czyli w tym wypadku wystąpi w bezpośrednich pojedynkach o awans do Ekstraligi, przegranemu pozostanie rywalizacja tylko o trzecie miejsce, o ile w ogóle do niej dojdzie. Nie może tu więc być mowy o kalkulowaniu czy odpuszczaniu, trzeba jechać na maksa. Faworytem niedzielnego pojedynku są niewątpliwie rzeszowianie, którzy na swoim torze nie powinni mieć problemów z odniesieniem zwycięstwa, jednak najważniejsze znaczenie mają tutaj rozmiary ewentualnej wygranej. Po zwycięstwie na swoim torze 63:27, to zawodnicy Lokomotivu Daugavpils są bardzo bliscy wygrania dwumeczu i awansu do finału. Trudno przypuszczać, aby Łotysze roztrwonili zaliczkę z pierwszego pojedynku i przegrali różnicą większą niż 36 punktów, zwłaszcza że nie będzie to już ich pierwsza wizyta nad Wisłokiem i tym razem wiedzą czego się spodziewać na torze w Rzeszowie.

Zawodnicy Lokomotivu Daugavpils, to przede wszystkim "rycerze" własnego toru, na którym nie ponieśli jeszcze porażki w tym sezonie. Na wyjazdach nie idzie im już tak dobrze, chociaż udowodnili że potrafią wygrywać także na obcych obiektach, jak chociażby w Rybniku czy Grudziądzu. Liderem drużyny jest Grigorij Laguta, który należy do najlepszych zawodników na pierwszoligowym froncie i pod względem średniej biegopunktowej ustępuje tylko "czterem muszkieterom" lidera z Tarnowa. Jak mówili rzeszowscy zawodnicy, on sam jest w stanie obronić przewagę z meczu na Łotwie, za pierwszym razem mimo zdobycia 12 punktów Grigorijowi to się nie udało, tym razem bogatszy o doświadczenia z pierwszego występu, ma na to duże szanse. Drugim z liderów jest rewelacja tegorocznych rozgrywek pierwszej ligi - Maksim Bogdanow. Łotewski junior przede wszystkim na własnym torze regularnie przywozi po kilkanaście punktów co pozwala mu mieścić się w pierwszej dziesiątce najskuteczniejszych ligowych jeźdźców. W pierwszym mecz w Rzeszowie Maksim Bogdanow wywalczył zaledwie 4 punkty, ale wygrał swój ostatni bieg, co może oznaczać, że zaczął oswajać się z rzeszowskim "owalem". Łotysze liczą zapewne również na znającego tor z ubiegłorocznych występów w rzeszowskiej drużynie - Romana Powazhnego, zawodnik ten co prawda zawiódł w poprzednim występie na tym torze, ale nie oznacza to, że tak samo musi być w niedzielę. W zespole z Lokomotivu ujrzymy również Artioma Lagutę i Andrieja Korolewa, zawodnicy ci co prawda nie stanowią o sile łotewskiego teamu na wyjazdach, ale ważne oczka na miarę awansu zawsze mogą dorzucić.

- Do ostatniego biegu rewanżu będę wierzył w awans do finału i tego samego będę wymagał od moich zawodników - mówi trener rzeszowskiej drużyny, Dariusz Śledź. Swoją wiarę opiera przede wszystkim na założeniu, że na równym wysokim poziomie pojedzie cała drużyna, jeśli będą w niej dziury, to nie ma mowy o podjęciu walki o awans. Liderami drużyny powinni być najlepszy wśród rzeszowian Mikael Max oraz junior Dawid Lampart. Szwed jako jedyny próbował podjąć rywalizację z gospodarzami na Łotwie i chyba tylko o jego postawę na torze miejscowi kibice mogą być spokojni. Dawid Lampart w sobotę wystartuje w Gorzowie w finale Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów, gdzie wraz z pozostałymi naszymi reprezentantami powalczy o złoty krążek w drużynie dla naszego kraju. Później czeka go męcząca droga przez całą Polskę, by stanąć do rywalizacji w barwach swojej drużyny klubowej. Znając ambicję Dawida Lamparta można wierzyć, że zrobi on wszystko by mimo zmęczenia, wywalczyć jak najwięcej punktów dla swego klubu. Kameleonowa forma rodowitych rzeszowian czyli Macieja Kuciapy, Pawła Miesiąca i Dawida Stachyry spędza sen z powiek kibicom znad Wisłoka. Na swoim torze spisują się jednak dobrze co pozwala przypuszczać, ze tym razem nie zawiodą swych fanów i zrehabilitują się za swoje fatalne występy na Łotwie. Dawid Stachyra błysnął formą w czwartkowym meczu ligi angielskiej zdobywając 9 punktów plus bonus. Był to jeden z jego najlepszych występów na Wyspach i oby dobry prognostyk przed niedzielnym meczem. Osobnym tematem jest sprawa braci Drymlów. Jeśli rzeszowianie marzą o odrobieniu strat z Łotwy, to muszą ich powołać na niedzielny pojedynek, choć wcale nie gwarantuje to ich dobrej postawy. Na pewno zwiększyło by to pole manewru trenerowi, co może mieć duże znaczenie w końcowym rozrachunku. Byłaby to też szansa na rehabilitację dla Lukasa, który dość mętnie tłumaczył się z przyczyn swojej absencji na meczu w Daugavpils.

Skoro można było przegrać wysoko, to można równie wysoko wygrać. Maksyma ta przyświecała rzeszowianom przed ich meczem w rundzie zasadniczej i przyniosła pożądany efekt. Czy historia się powtórzy przekonamy się w niedzielny wieczór, ale na dzień dzisiejszy zdecydowanym faworytem dwumeczu jest drużyna Lokomotivu Daugavpils.

Awizowane składy na niedzielny mecz:

Lokomotiv Daugavpils:

1. Grigorij Laguta

2. Leonid Paura

3. Roman Powazhny

4. Jewgienij Karawackis

5. Andriej Korolew

6. Maksim Bogdanow

Marma Hadykówka Rzeszów:

9. Mikael Max

10. Paweł Miesiąc

11. Lukas Dryml

12. Maciej Kuciapa

13. Dawid Stachyra

14. Dawid Lampart

Sędziuje: Józef Piekarski z Torunia

Początek spotkania: 18.00

Bilety :

- 35 zł. - trybuna VIP

- 28 zł. - normalny

- 17 zł. - ulgowy

Prognoza pogody na niedzielę (za new.meteo.pl):

Temperatura - 15’C

Ciśnienie - 1019 hPa

Wiatr - 5 m/s

Deszcz - 0.0 mm

Zamów relację z meczu Marma Hadykówka Rzeszów - Lokomotiv Daugavpils

Wyślij SMS o treści ZUZEL RZESZOW lub o treści ZUZEL DAUGAVPILS na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Marma Hadykówka Rzeszów - Lokomotiv Daugavpils

Wyślij SMS o treści ZUZEL RZESZOW lub o treści ZUZEL DAUGAVPILS na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT.

W rozegranym 5 lipca br. meczu na rzeszowskim torze świetnie spisali się gospodarze wygrywając 64:28 i odrabiając tym samym 35-punktową stratę z pierwszego pojedynku tych drużyn. Czy rzeszowian stać będzie na taki wyczyn również w najbliższym meczu?

Lokomotiv Daugavpils 28:

1. Grigorij Laguta (1,3,1,1,4!,2) 12

2. Andriej Korolew (0,0,-,2,0) 2

3. Roman Poważnyj (3,1,1,0,0) 5

4. Wiaczesław Gieruckis (0,0,0,-) 0

5. Kjastas Puodżuks (1,1,0,u) 2

6. Maksim Bogdanow (u/w,-,0,1,0,3) 4

7. Artiom Laguta (1,0,2) 3

8. Leonid Paura ns

Marma Hadykówka Rzeszów 64:

9. Mikael Max (3,2’,3,3,3) 14+1

10. Paweł Miesiąc (2’,3,2’,t,2) 9+2

11. Cameron Woodward (1’,1’,3,2’,1) 8+3

12. Maciej Kuciapa (2,2,2’,1) 7+1

13. Dawid Stachyra (3,2’,u/w,1,1’) 7+2

14. Dawid Lampart (3,2’,3,3,3) 14+1

15. Mateusz Szostek (2’) 2+1

16. Charlie Gjedde (3) 3

Bieg po biegu:

1. (65.83) Lampart, Szostek, A.Laguta, Bogdanow (u/w) 5:1

2. (64.32) Max, Miesiąc, G.Laguta, Korolew 5:1 (10:2)

3. (65.27) Poważnyj, Kuciapa, Woodward, Gieruckis 3:3 (13:5)

4. (64.63) Stachyra, Lampart, Puodżuks, A.Laguta 5:1 (18:6)

5. (64.25) G.Laguta, Kuciapa, Woodward, Korolew 3:3 (21:9)

6. (65.36) Lampart, Stachyra, Poważnyj, Gieruckis 5:1 (26:10)

7. (64.93) Miesiąc, Max, Puodżuks, Bogdanow 5:1 (31:11)

8. (65.14) Lampart, A.Laguta, G.Laguta, Stachyra (u/w) 3:3 (34:14)

9. (65.59) Max, Miesiąc, Poważnyj, Gieruckis 5:1 (39:15)

10. (66.10) Woodward, Kuciapa, Bogdanow, Puodżuks 5:1 (44:16)

11. (66.77) Gjedde, Korolew, Stachyra, Poważnyj, (Miesiąc - t) 4:2 (48:18)

12. (66.20) Lampart, Woodward, G.Laguta, Bogdanow 5:1 (53:19)

13. (64.68) Max, G.Laguta!, Kuciapa, Puodżuks (u/4) 4:4 (57:23)

14. (66.13) Bogdanow, Miesiąc, Stachyra, Korolew 3:3 (60:26)

15. (65.92) Max, G.Laguta, Woodward, Poważnyj 4:2 (64:28)

Źródło artykułu: