Żużel. Były menedżer pod wrażeniem polskiej ligi. Ma jeden wniosek
Jacek Gajewski bije brawo prezesom klubów 2. Ligi Żużlowej, których transfery to zapowiedź arcyciekawych rozgrywek. - Można dojść do jednego wniosku - mówi były menedżer dla polskizuzel.pl.
W nowym sezonie w najniższej klasie rozgrywkowej będą ścigać się m.in. Paweł Miesiąc, Kacper Gomólski czy Aleksandr Łoktajew. To tylko dowód na to, że 2. Liga Żużlowa urosła w siłę.
- Jest tam wielu zawodników, którzy jeszcze 2-3 sezony temu ścigali się w PGE Ekstralidze. Patrząc na kadry drugoligowców można dojść do jednego wniosku - prawie każdy ma aspiracje, by awansować - uważa Gajewski.
ZOBACZ WIDEO Żużel. "Strzał w dziesiątkę". Eksperci chwalą ruch Stali GorzówW awans celują choćby OK Bedmet Kolejarz Opole, Metalika Recycling Kolejarz Rawicz, Texom Stal Rzeszów czy SpecHouse PSŻ Poznań ze wspomnianymi Gomólskim i Łoktajewem w składzie. Na papierze gorzej wyglądają natomiast kadry Wolfe Wittstock i Polonii Piła, która zmontowała zespół na ostatnią chwilę.
- Mimo tego, pozyskał kilka ciekawych nazwisk. Wcale nie muszą być jakimś autsajderem rozgrywek. Bardzo ciekawie to wszystko powinno wyglądać w drugiej lidze - mówi Gajewski.
Oprócz klubów z Opola, Rawicza, Rzeszowa, Poznania, Wittstocku i Piły, 2. Ligę Żużlową w sezonie 2022 stworzą też Unia Tarnów i Optibet Lokomotiv Daugavpils.
Zobacz też:
Żużel. Zaskakujący kandydat do wygrania ligi. Ekspert mówi o dobrej wróżbie
Żużel. Polski klub niewypłacalny? On ucina spekulacje. Już dostał kasę na sezon 2022
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>