Żużel. Ekstraliga U-24 miała promować talenty ze świata. Jedna nacja zdecydowanie dominuje

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Matias Nielsen w żółtym kasku
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Matias Nielsen w żółtym kasku

Jednym z założeń Ekstraligi U-24 było promowanie młodych talentów z zagranicy. W okresie transferowym kluby pozyskały 28 obcokrajowców spełniających kryteria. Jedna nacja zdecydowanie tu dominuje i nie ma w tym żadnych niespodzianek.

W tym artykule dowiesz się o:

Oprócz kryterium wiekowego, jest też kryterium związane z uzyskaną średnią biegową w ubiegłym sezonie, która nie może przekroczyć 1,4. Ma też zostać zastosowany przelicznik dla zawodników z niższych lig. Wobec tego, starty Roberta Lamberta, Daniela Bewleya, Jaimona Lidseya czy przychodzących z eWinner 1. Ligi Patricka Hansena i Frederika Jakobsena mogą być niemożliwe.

Kto zyska najbardziej? Z pewnością jest to żużel w Danii, gdzie i tak są dobrze rozbudowane zawody dla młodzieży. Aż 12 Duńczyków spełniających kryteria ma podpisane kontrakty w klubach ekstraligowych. Prym tutaj wiedzie ZOOleszcz GKM Grudziądz, który ma w składzie drużyny U-24 aż pięciu zawodników. Łącznie aż sześć klubów zdecydowało się na angaż Duńczyka.

Kolejną nacją jest Australia, która w ostatnim czasie nie dostarczała żużlowców do polskiej ligi. Z młodych zawodników w ostatnim czasie szansę wykorzystał jedynie Lidsey i teraz Fogo Unia Leszno zdecydowała się na angaż dwójki z Antypodów - to James Pearson i Keynan Rew. eWinner Apator ściągnął do siebie Zacha Cooka.

Dwóch zawodników szykowanych do Ekstraligi U-24 mają także Wielka Brytania, Rosja i Czechy. Jednego przedstawiciela będą mieć Norwegia, Finlandia, Szwecja, Ukraina, Słowacja, Łotwa i Niemcy. Dziwić może tak mała liczba Szwedów, bo jedynym zawodnikiem z tej nacji jest 23-letni obecnie Filip Hjelmland. Bardzo ciekawą selekcję zaprezentowała Moje Bermudy Stal Gorzów, która wzięła z zagranicy żużlowców z pięciu różnych państw do Ekstraligi U-24.

Zobacz także:
Kibice są oburzeni zachowaniem klubu
Marek Cieślak szykuje prawdziwy hit

ZOBACZ WIDEO Żużel. Jedno okienko, killerów dwóch. Eksperci o składzie Apatora, Patryku Dudku i jego ewentualnym powrocie do Falubazu

Komentarze (1)
avatar
obserwator SE
25.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Typowo polskie myślenie. Za kasę polskich klubów zrobić kolejne nic nie znaczące rozgrywki, w których będą się docierać młodzi obcokrajowcy, po to, aby w wieku seniorskim dawać po dupie Polakom Czytaj całość