Żużel. Gollobowi nie podobają się zmiany w Abramczyk Polonii? Kanclerz odpowiada i mówi o przyszłości Przyjemskiego

Abramczyk Polonia zbiera ostatnio pochwały ze spektakularne transfery, ale nie wszystkim podoba się skład bydgoszczan na sezon 2022. Ostatnią krytyczną opinię na temat zbudowanej drużyny wygłosił były prezes tego klubu Władysław Gollob.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski
Jerzy Kanclerz Materiały prasowe / Michał Młodzikowski - Polonia Bydgoszcz / Na zdjęciu: Jerzy Kanclerz
Ojciec Tomasza Golloba w rozmowie z Przeglądem Sportowym negatywnie ocenił odejście z klubu Wadim Tarasienki i Davida Bellego. Na temat pozyskanych Mateja Zagara, Adriana Miedzińskiego i Kenneth Bjerre powiedział, że najlepsze lata mają już za sobą. Jego zdaniem minie sporo czasu, zanim zespół zacznie odpowiednie funkcjonować po tak gruntownych zmianach.

- Nie traktuję tej wypowiedzi w kategoriach krytyki - mówi nam prezes Jerzy Kanclerz. - Pan Władysław pewnych rzeczy może nie wiedzieć. Z Wadimem Tarasienką i Davidem Bellego było tak, że oni chcieli podnieść swój poziom sportowy i dlatego poszli ligę wyżej. Zależało im na rozwoju kariery, a ja wychodzę z założenia, że nie da się kogoś na siłę uszczęśliwić. Nawet jeśli w klubie są na to pieniądze - przekonuje Kanclerz.

Jego zdaniem pozyskanie przez klub trójki doświadczonych seniorów nie jest problemem. - Wiek tych zawodników to żaden kłopot. Pan Władysław być może patrzy, jak było kiedyś, ale od pewnego czasu sporo się pod tym względem zmieniło. Kluczową rolę w sporcie żużlowym odgrywa obecnie sprzęt. Proszę spojrzeć, kto wprowadził w tym roku Arged Malesę Ostrów do PGE Ekstraligi. Poza tym pan Władysław ma syna Tomasza, który zdobył tytuł mistrza świata w wieku 39 lat. Wiek Mateja Zagara, Adriana Miedzińskiego czy Kennetha Bjerre nie jest zatem problemem. Najważniejsze, żeby zawodnik dobrze się prowadził, a wystarczy spojrzeć na sylwetki tej trójki, żeby dojść do wniosku, że pod tym względem jest z nimi wszystko w porządku - argumentuje Kanclerz.

Władysław Gollob dodał również, że Abramczyk Polonia bardziej niż na transferach powinna skupić się na przedłużeniu kontraktu z Wiktorem Przyjemskim, którego umowa obowiązuje tylko na sezon 2022. Prezes Jerzy Kanclerz nie ukrywa, że rozmowy w tej sprawie już się toczą.

- Rozmawiam z Wiktorem i sprawa jest postawiona jasno. Jeśli awansujemy w ciągu dwóch lat, to tematu nie będzie. Uważam, że zawodnik zostanie z nami też na sezon 2023, ale musimy usiąść i porozmawiać. Odczucia mam jednak dobre, bo często dyskutuję z jego menedżerem, który regularnie zagląda do klubu. Z ich strony jest duża otwartość. Mówią, że świetnie czują się w Polonii, ale mądrzejsi będziemy po sezonie - podsumowuje działacz.

Zobacz także:
Nie był pierwszym wyborem Polonii
Dla klubów i kibiców był w stanie zrobić wszystko

ZOBACZ WIDEO Żużel. Intensywne przygotowania Fogo Unii. Junior się nie oszczędza


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Abramczyk Polonia Bydgoszczy wywalczy w sezonie 2022 awans do PGE Ekstraligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×