Żużel. Unia Leszno w liczbach. Były mistrz stabilnie, ale z problemami na Smoczyku

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow (z lewej) i Jason Doyle
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow (z lewej) i Jason Doyle

Emil Sajfutdinow, Piotr Pawlicki i Jaimon Lidsey odnotowali spory regres średniej biegopunktowej, a pomimo to Byki były najstabilniejszą drużyną w lidze. Jak to możliwe? Prezentujemy Fogo Unię Leszno w liczbach.

[b]

197+17[/b] bonusów - tyle wynosi dorobek najskuteczniejszego z leszczyńskich Byków, a więc Jasona Doyle'a. Dla porównania Dominik Kubera i Bartosz Smektała, których Australijczyk zastąpił, zdobyli kolejno 131+18 i 92+8. Wniosek? Bez byłego mistrza świata Byki najpewniej mogłyby zapomnieć o fazie play off.

48 - tyle punktów leszczynianie zdobyli w rundzie zasadniczej we wszystkich jedenastych wyścigach, co wystarczyło do zdobycia Pucharu Eleven. Na ten dorobek złożyli się wyłącznie Emil Sajfutdinow i Jason Doyle. Niewykluczone, że to właśnie pod kątem tego trofeum stworzono tak silny duet. Stranieri Piotra Barona osiągnęli we wszystkich jedenastu gonitwach średnią 3,43.

9 - tyle wyścigów w debiutanckim sezonie w PGE Ekstralidze wygrał Damian Ratajczak, z czego aż 6 na wyjeździe. To pokazuje skalę talentu 16-latka, który w kolejnych latach powinien być jeszcze mocniejszym punktem Byków.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Lorek odpowiada na zarzuty kibiców Motoru Lublin

26 - tyle razy na ostatniej pozycji do mety przyjeżdżał Jaimon Lidsey. W tej niechlubnej statystyce były mistrz świata juniorów ustąpił jedynie Michałowi Curzytkowi. Wynik ten jest o tyle rozczarowujący, że młody Australijczyk przebojem wkradł się do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, zyskując miano objawienia sezonu 2020.

4 - tyle razy Janusz Kołodziej zostawał "Rajderem Meczu". To najwięcej spośród wszystkich zawodników Fogo Unii Leszno. Za wychowankiem tarnowskich Jaskółek całkiem udany sezon. Zwłaszcza jego początek.

4 - tyle porażek na własnym torze zanotowały w tym sezonie leszczyńskie Byki. Dwukrotnie z Moje Bermudy Stalą Gorzów i Betard Spartą Wrocław. Niestety, dwie przegrane na domowym owalu przypadły na fazę play off, przez co leszczynianie zakończyli sezon bez medalu.

2 - zaledwie w dwóch meczach Jason Doyle kończył zawody bez dwucyfrowego dorobku. Miało to miejsce w Zielonej Górze oraz na domowym torze, w starciu z Apatorem Toruń.

0 - To niezwykle szokujące, ale Piotr Pawlicki ani razu w tym sezonie na stadionie im. Alfreda Smoczyka nie zanotował dwucyfrówki w meczu ligowym. Kapitan Byków w dziewięciu spotkaniach sezonu uzbierał zaledwie 52 punkty, co daje katastrofalną średnią meczową na poziomie 5,78.

-30 - Tyle wynosi zsumowany bilans awansów i spadków piątki leszczyńskich seniorów w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi pod względem średnich biegowych. To spory spadek, zatem nie może dziwić brak medalu w ostatecznym rozrachunku. Zestawienie sezon 2020/sezon 2021 prezentuje się następująco: Sajfutdinow (1/14), Doyle (13/4), Pawlicki (11/27), Kołodziej (18/11), Lidsey (22/39).

41 - pomimo fatalnych statystyk indywidualnych niektórych zawodników Fogo Unii, leszczynianie nie zanotowali żadnej poważniejszej wpadki. W każdym meczu w sezonie 2021 zdobyli co najmniej 41 punktów. Pod tym względem lepszych w tym roku nie było. Gdyby zatem Byki prezentowały się równie skutecznie co w minionych latach na własnym obiekcie, mogłyby realnie myśleć o piątym tytule mistrzowskim z rzędu.

Komentarze (3)
avatar
Grze-chotnik
28.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mówiąc krótko - było ujowo ale stabilnie, hehe... 
avatar
Arczi Speedway
27.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w tym sezonie lepiej nie będzie znowu wtopy u siebie ze Spartą i stalą i pewnie coś jeszcze 
avatar
Piotr Biega
27.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nie tak miał się ten sezon dla Byczków zakończyć