"Czeka nas armagedon". Właściciel sieci zakładów pogrzebowych mówi o pandemii

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Witold Skrzydlewski
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Witold Skrzydlewski

- Ja nie proszę, ale błagam wszystkich, żeby się szczepili. Teraz umiera więcej ludzi niż przed rokiem, a za chwilę może czekać nas armagedon - mówi Witold Skrzydlewski, właściciel sieci zakładów pogrzebowych.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=436]

Witold Skrzydlewski[/tag] i to znany biznesmen i właściciel klubu żużlowego Orzeł Łódź. W Łodzi jego nazwisko znają wszyscy, bo prowadzi największą w mieście sieć kwiaciarni i zakładów pogrzebowych. W rozmowie z WP SportoweFakty opowiada o tym, jak wyglądała w 2021 działalność jego firmy w czasach pandemii.

Jarosław Galewski, WP SportoweFakty: Za nami kolejny rok z pandemią koronawirusa. Jak porównałby pan go do tego, co działo się w 2020 roku?

Witold Skrzydlewski, właściciel Orła Łódź, biznesmen: Największa różnica polega na tym, że umiera więcej ludzi. Spotykamy się z tym każdego dnia. Wniosek jest jeden.

ZOBACZ WIDEO Spisani na spadek, czy zdolni do niespodzianek? Gajewski o atucie beniaminka

Jaki?

W większości są to osoby niezaszczepione. Można powiedzieć, że jest ich 80 proc. Niestety, nadal nie brakuje w naszym kraju osób, które uważają, że koronawirus ich nie dotknie lub że będzie to dotyk łagodny. A tragedii naprawdę nie brakuje. Ostatnio przekonałem się o tym w naszym najbliższym otoczeniu, bo zmarła jedna z naszych najlepszych kwiaciarek. Nie było już dla niej ratunku. Nie zaszczepiła się. Zostawiła 17-letniego syna. Nawet pan sobie nie wyobraża, jak mnie to boli.

Pan na własnej przekonał się, czym jest koronawirus. Rok temu o podobnej porze walczył pan w szpitalu o przeżycie.

Zgadza się i dlatego proszę na kolanach każdego, żeby się zaszczepił. Ja już przyjąłem trzy dawki, ale nadal się boję. W życiu nie obawiałem się żadnej choroby tak jak tej. A zapewniam pana, że przeżyłem wypadki czy różne operacje. To jednak COVID-19 dał mi najmocniej w kość, o czym już wiele razy opowiadałem. Rok temu o podobnej porze był dla mnie tragiczny czas.

Dlaczego pana zdaniem obecnie umiera więcej osób?

Nie wiem, z czego to wynika. Przyczyn jest zapewne wiele. Może te nowe mutacje są silniejsze. Poza tym niewiele robimy, żeby to opanować.

To znaczy?

Dokładnie obserwuję, co się dzieje i nie spodziewam się niczego dobrego. Jestem zdania, że za chwilę będziemy mieli armagedon. Nie skończy się jedna fala, a wybuchnie kolejna, co będzie związane z nowym, afrykańskim wariantem. Przyjeżdża do nas przecież sporo ludzi z Anglii, gdzie mamy mnóstwo zakażeń, więc to kwestia czasu. Poza tym zdumiewa mnie to, że wszędzie wprowadza się restrykcje, a u nas organizuje się wielkiego sylwestra w Zakopanem. Żyjemy jakby gdzieś indziej, "na luziku", a zdarzają się dni, że bijemy rekordy na poziomie ponad 700 zgonów.

Co pan sobie myśli, kiedy ludzie mówią: firmy pogrzebowe mają teraz złote czasy?

Myślę, że są w wielkim błędzie. Różnic jest całe mnóstwo. Teraz w 80 proc. dochodzi do kremacji, choć uważam, że powinno być ich 100 proc. Poza tym na pogrzebach pojawia się mniej osób, co wynika ze zwykłego strachu. Nie ma również konsolacji i dlatego nie rozumiem opinii zazdrośników, którzy twierdzą, że na pandemii takie firmy jak moja się obławiają. Teraz do takiego pogrzebu sprzedaje się trumnę i często jest ona robiona z tańszego materiału. Nie ma też całej otoczki, tych wszystkich atrybutów. Może to kiepskie porównanie, ale to jak z wizytą w salonie samochodowym, gdzie ma pan auto w wersji podstawowej i rozszerzonej. Teraz dominuje to pierwsze i dlatego wszyscy, którzy mówią o dobrych czasach dla firm pogrzebowych, bardzo mijają się z prawdą. Zaznaczam jednak, że mówię za siebie. Uważam, że organizuję znacznie więcej pogrzebów, ale obrót jest niższy, niż był przy mniejszej liczbie. O zysku to nawet nie wspomnę, bo trzeba opłacić pracę ludzi, środki dezynfekujące itd. Działamy na zwariowanych zasadach. Nie wiem jednak, jak jest u innych.

Na co dzień obserwuje pan wiele ludzkich dramatów. Które sytuacje w pandemii są z pana punktu widzenia najtrudniejsze?

Największą tragedią jest to, że przy śmierci na koronawirusa taka osoba odchodzi samotnie. Nikt nie może jej potrzymać nawet za rękę. Później nie można jej nawet zobaczyć, bo nie ma okazywania czy ubierania takich zmarłych. Wszystko odbywa się gdzieś poza tym. Oczywiście, zdarzają się firmy, które próbują popełnić harakiri, ale my takich rzeczy nie robimy, bo uważamy, że to samobójstwo. To są naprawdę trudne historie. Dla mnie to pandemia to takie czasy, jakby była wojna.

Jak radzą sobie z tym pana pracownicy, którzy pracują przy pogrzebach?

Na początku, kiedy wybuchła pandemia, był blady strach. Wiele osób myślało, że jak się zarazi, to od razu umrze. Z czasem nastąpiła zmiana, bo w życiu się do różnych rzeczy przyzwyczajamy. Zakładanie kombinezonów i wiele innych czynności stało się czymś naturalnym. Od początku rozumiałem jednak wszystkie obawy pracowników i w związku z tym siedziałem w firmie cały czas. Teraz jest zresztą podobnie, bo wyznaję zasadę, że generał nie może chować się w bunkrze, kiedy jest wojna. Trzeba pokazać swoim ludziom, że jest się w tym z nimi. Na co dzień bardzo na siebie uważamy. Robimy wszystko, żeby nikt się nie zaraził. Jesteśmy też bardzo restrykcyjni. W małym zakładzie można dać trochę więcej i ubiorą zmarłego. My nie. Może tracimy przez to klientów, ale trzymamy się wszystkich standardów.

Mówi pan, że spodziewa się za chwilę najgorszego, bo żyjemy "na luzie". Co pana zdaniem należało by zatem zrobić?

Potrzeba zdecydowanych reakcji. Powinny być duże ograniczenia w podróżowaniu. Jeśli to się nie zmieni, to ja nie widzę szans, by było lepiej. Najważniejsze są jednak szczepienia. Nie mówię, że należy wprowadzić obowiązek. Jeśli ktoś nie chce tego robić, to proszę bardzo, ale niech płaci za leczenie, gdy zachoruje. My się bawimy w demokrację, a jak już wcześniej powiedziałem, dla mnie te czasy to jak wojna. Potrzeba twardych działań. Chyba że chcemy robić selekcję i eliminować ludzi, którzy są obciążeniem dla państwa. To jednak nie o to powinno chodzić i wszyscy dobrze o tym wiemy. Jeszcze raz powtarzam, że na razie stosujemy półśrodki i liczymy na cud. A on się na pewno nie wydarzy. Nie skończy się dobrze jeden wariant, a walnie nas drugi i system zdrowia się znowu zawali.

Na koniec porozmawiajmy o sporcie. Czego spodziewa się pan na stadionach żużlowych w 2022 roku?

Trudno powiedzieć. Może zdarzyć się tak, że kibiców będzie mało, bo pojawią się obostrzenia. Być może organizator będzie musiał wziąć na siebie odpowiedzialność i sprawdzić, kto jest zaszczepiony. Nie sposób to wszystko przewidzieć. My teraz jesteśmy w trakcie organizacji obozu, z którym nasz trener miał pewien problem, ale rozwiązałem go w bardzo szybki sposób.

O czym pan mówi?

Jak już powiedziałem, nasi zawodnicy mają jechać niedługo na obóz. Pan trener miał z tego powodu wątpliwości. Mówił, że nie wie, jak to będzie z obostrzeniami. Odpowiedziałem mu, że kompletnie go nie rozumiem i powiedziałem, żeby doprecyzował, w czym jest problem. Wtedy usłyszałem, że połowa jest niezaszczepiona. Kłopot rozwiązałem bardzo szybko. Powiedziałem, że sprawę trzeba postawić jasno: nie zaszczepiłeś się, nie jedziesz.

Dziękuję za rozmowę.

Ja również i na koniec, jeśli pan pozwoli, bardzo chciałbym na koniec prosić, żeby zamieścił pan ode mnie krótki apel i przekazał wszystkim, że ja nie proszę, ale błagam, by się szczepili. Przeżyłem koronawirusa i wiem, że to może być wielka tragedia. A jeśli ktoś się obawia powikłań po szczepieniu za 10 czy 20 lat, to odpowiem jedno: martwcie się najpierw, żeby te 10 czy 20 lat przeżyć. Poza tym samo zakażenie może doprowadzić do bardzo poważnych uszkodzeń w organizmie.

Zobacz także:
Odwiedził Polskę po 25 latach. Ma jeden wniosek
Z roweru na motocykl. Były mistrz Polski opowiada o karierze

Komentarze (185)
avatar
Atito44
9.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ODSZCZEPIC SIE JUZ NIE DA NIESTETY a kazdy zadaje sobie pytanie, JAKIM ZAGROZENIEM JEST ZDROWY CZLOWIEK ? ze go tu czy tam nie wpuszczaja, tylko dlatego ze nie zaszczepiony, a ten co ma papier Czytaj całość
avatar
Krakowska1949
27.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Srzydlewski teraz jest mocny spadek zgonów obyś nie zbankrutował. 
avatar
Robert_P.
18.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie rozumiem co to za dziwna rozmowa. Za chwilę na stronach sportu będziemy opowiadać o cukrzycy, nowotworach etc? Głupota!!! 
avatar
byczejaja
17.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak jest... 
12345
5.01.2022
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.