Rywalizacja w ramach Indywidualnych Mistrzostw Rosji składała się z dwóch dwudniowych turniejów. Najpierw zawodnicy walczyli o punkty w Togliatti, a następnie w Kamieńsku Uralskim.
Ponieważ do klasyfikacji generalnej włączano wyniki wszystkich etapów, zawodnicy nie mieli miejsca na pomyłki.
Zmagania były bardzo wyrównane. Po podliczeniu punktów okazało się, że takim samym dorobkiem legitymują się Nikita Bogdanow i Dmitrij Chomicewicz.
Konieczne było przeprowadzenie wyścigu dodatkowego, w którym sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Obaj zawodnicy kilkukrotnie wychodzili na prowadzenie.
Na początku ostatniego okrążenia strata Bogdanowa była już znacząca i wydawało się, że to Chomicewicz zgarnie tytuł. Mistrz Europy z Tomaszowa Mazowieckiego nie dał jednak za wygraną.
Na ostatnim łuku przeprowadził szalony atak pod samą bandą, którym wyprzedził swojego rywala. 20-latek kontynuuje zatem znakomitą passę - do mistrzostwa Europy dołożył teraz mistrzostwo Rosji, które paradoksalnie zdobyć jest znacznie trudniej.
Zobacz wyścig dodatkowy o mistrzostwo Rosji:
Czytaj także:
- Kluby bez opamiętania sprzedają nazwy. Rekordzista miał aż piętnastu sponsorów tytularnych
- Zbudowali dream-team w oparciu o Dudka i Zmarzlika. Z jednym dogadali się w 5 minut [WYWIAD]
ZOBACZ WIDEO Spisani na spadek, czy zdolni do niespodzianek? Gajewski o atucie beniaminka