Żużel. "Wielki talent", to opinia innych. Zdaje sobie sprawę, czego jeszcze potrzeba, żeby coś osiągnąć

Konrad Cinkowski 24 Stycznia 2022, 16:15

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Franciszek Karczewski

• Żużel. Najlepsze pary Włókniarza. Minionej dekady o sile stanowili obcokrajowcy

Jednym z kandydatów jest Franciszek Karczewski. 16-latek w tym celu został wypożyczony do eWinner 1. Ligi, gdzie w barwach Cellfast Wilków Krosno ma zbierać ligowe doświadczenie. A to będzie mu niezwykle potrzebne w sezonie 2023.

- W podjęciu decyzji o wyborze klubu Cellfast Wilki Krosno zdałem się na doświadczenie pana prezesa Michała Świącika. Poza tym miałem okazję współpracować wcześniej z panem Michałem Finfą, menadżerem Wilków. Bardzo się cieszę, że Wilki postawiły na mnie, bo to stabilny klub, cieszący się dobrą opinią, z aspiracjami do walki, o jak najwyższe cele - powiedział Karczewski w rozmowie z polskizuzel.pl.

Karczewski będzie pełnił funkcję etatowego ligowca do lat 21 wraz z Krzysztofem Sadurskim. W Częstochowie z jazdą nastolatka wiązane są duże nadzieje. Już, jako trzynastolatek kaliszanin został okrzyknięty ogromnym talentem.

- Wielki talent, to opinia innych. Ja staram się jeździć najlepiej, jak potrafię, a ponieważ robię to co kocham, nie myślę o presji. Nie mnie jest oceniać czy mam talent, czy nie. Nawet jeśli tak, to bez ciężkiej pracy na torze i przy sprzęcie sam talent nie wystarczy - zakończył.

Czytaj także:
Żużel jest niepodrabialny! Nawet jeśli już go prawie nie ma....
Pracuje w BMW, ale też konstruuje żużlowe silniki