Jak się okazało, majowy mecz miał niebagatelne znaczenie w kontekście walki o play-offy. Znalazł się w nich ROW Rybnik, a Abramczyk Polonia przedwcześnie zakończyła sezon. O wszystkim zadecydował ostatni bieg, w którym do Kacpra Gomólskiego dołączył Siergiej Łogaczow i dwaj rybniczanie pokonali podwójnie Wadima Tarasienkę i Andreasa Lyagera.
Najwięcej emocji wzbudził 12. wyścig. Wówczas za plecami prowadzącego Wadima Tarasienki, dwoił się i troił Wiktor Trofimow jr, który atakował Jewgienija Sajdullina. Trofimow, który wówczas jeździł w barwach ROW-u napędzał się z każdym okrążeniem i poszerzał tor jazdy, jednak Sajdullin nie odpuszczał. Na przeciwległej prostej ostatniego okrążenia zdecydował się na decydujący atak.
Wiktor Trofimow nie miał już nic do stracenia - oparł tylne koło o bandę i wprost przejechał po niej, mijając Rosjanina na wyprostowanym motocyklu. Zdaniem sędziego, Trofimow był winny upadku Sajdullina i został wykluczony.
Czy słusznie? Trudno jednoznacznie powiedzieć. Na pytanie: Czy sędzia słusznie wykluczył Trofimowa, w ankiecie WP SportoweFakty 49% osób odpowiedziało "Tak", a 51 procent "Nie". Głosowały 2 743 osoby. Decyzja ta mocno więc podzieliła kibiców. To tylko pokazuje, jak trudna jest praca sędziego, muszącego podjąć właściwe decyzje.
W nowym sezonie akcje Wiktora Trofimowa będą mogli oglądać kibice z Gdańska. W okresie transferowym zawodnik mający status U-24 będzie reprezentował Zdunek Wybrzeże.
Czytaj także:
Fenomenalna walka we Wrocławiu
Kolejna wymiana pokoleniowa w Fogo Unii
ZOBACZ WIDEO Żużlowiec z PGE Ekstraligi zaskoczył. To nie jest obecnie popularny wybór wśród zawodników