Żużel. Wymiana pokoleniowa w Fogo Unii. Leszczynianie sięgają jeszcze głębiej

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Damian Ratajczak na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Damian Ratajczak na prowadzeniu

Fogo Unia Leszno odmłodziła swoją formację młodzieżową. Podstawowym juniorem w 2022 roku ma być Damian Ratajczak, a o drugie miejsce rywalizuje kilku początkujących zawodników. To nie przypadek, tylko realizacja strategii.

Z Fogo Unii Leszno odeszli w ostatnich miesiącach Krzysztof Sadurski i Kacper Pludra. Leszczynianie woleli postawić na jeszcze młodszych żużlowców. W Lesznie stwierdzono, że rokują oni bardziej i nie będzie z wymienionej wcześniej dwójki następców Dominika Kubery i Bartosza Smektały.

- Wprowadzamy nowych zawodników. Był też dylemat w klubie czy wprowadzić młodego zawodnika czy zostawić w lidze 19-latka i podjęliśmy z zarządem decyzję, że w tej sytuacji lepiej jest wprowadzić tych młodych. Gdybyśmy postawili tu na 19-latka, za rok mielibyśmy ten sam dylemat co w tym roku, a należy stawiać na młodzież, która ma się rozwijać i łapać doświadczenie - powiedział Piotr Baron.

Menedżer Fogo Unii wierzy w Damiana Ratajczaka. - Świetnym przykładem tego, że idziemy w dobrą stronę jest Damian Ratajczak, który też zaczął jak każdy od wielu zer, zanim zaczął zdobywać punkty. Dzisiaj ma już fajne, choć niewielkie doświadczenie. On będzie się cały czas rozwijał - stwierdził menedżer.

W Fogo Unii nie brakuje talentów. - Jest teraz kolej na Huberta Jabłońskiego, są też Antek Mencel czy Maks Borowiak. Wszyscy mogą startować w lidze, ale czeka ich odrobinę pracy, by dogonili Huberta. Zobaczymy kto z nich będzie jeździł - zauważył Baron.

Czy w Lesznie stwierdzono, że jak ktoś w wieku 19 lat nie wygrywa z seniorami, to powinien próbować wyzwań w innym otoczeniu? - Staramy się przygotować tych chłopców tak, by mogli ścigać się ze wszystkimi. Świetnie by było, gdyby w wieku 19 lat wygrywali jak najwięcej wyścigów i do tego dążymy. Jako 16-17-latkowie powinni zbierać jak najwięcej nauki, by później wygrywać z seniorami. Takie mamy założenie w klubie - podsumował Piotr Baron w rozmowie z WP SportoweFakty.

Czytaj także: 
Baron szczerze o Włókniarzu 
Miał pierwszą noc w więzieniu

ZOBACZ WIDEO Żużlowiec z PGE Ekstraligi zaskoczył. To nie jest obecnie popularny wybór wśród zawodników

Komentarze (7)
avatar
Arczi Speedway
7.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A ja myślę że unia nic w tym roku znów nie ugra i Baron o tym wie dlatego oddał lepszych juniorów .Baron to nie trener wystarczyło że odeszli Kubera i Smektała i co osiągnął - NIC. Cwaniak dost Czytaj całość
avatar
Kacper.U.L
7.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Na dłuższą metę taka strategia chyba nie ma racji bytu.Niby to będzie talent,ten diamencik,się zainwestuje w diamencik,wskaże właściwą ścieżkę,Pietrek będzie wzorem dla diamencika a potem życie Czytaj całość
avatar
Kawa
7.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taktyka trafna przy braku funduszy. Unia albo będzie czarnym koniem tych rozgrywek i namiesza w PO albo będzie plasować się na dole tabeli w okolicach 6-7 miejsca. 
avatar
AMON
7.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Unia Leszno jest przykładem jak bardzo opłaca się szkolić sprzedają za duże pieniądze juniorów którzy stanęli w rozwoju sportowym a stawiają na tych którzy idą pod tym względem do przodu i podw Czytaj całość