Żużel. To nie był przypadek. Zagrywka Nielsena przed rozpoczęciem Grand Prix

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Hans Nielsen
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Hans Nielsen

Po dwóch latach przerwy, ponownie jednym z etapów przygotowań duńskich zawodników do sezonu była wizyta w chorwackim Gorican. Ekipie, która odwiedziła przed kilkoma dniami Stadion Milenium towarzyszył trener kadry, Hans Nielsen.

Duńscy zawodnicy przed pandemią COVID-19 również wizytowali chorwacki obiekt, z powodu panujących tam, korzystnych warunków atmosferycznych. Sprzyjającą aurę postanowili wykorzystać ponownie w tym roku, a przewodził im właśnie Hans Nielsen.

Przypomnijmy, że szkoleniowiec reprezentacji Danii (pseudonim "Profesor") jest czterokrotnym Indywidualnym Mistrzem Świata. Na swoim koncie ma również 18 dodatkowych tytułów mistrzowskich (11 drużynowo i siedem w parach), a przez wielu jest on uznawany za jednego z najlepszych zawodników w historii.

- Pogoda w Chorwacji jest o tej porze roku lepsza niż w Danii. Teraz wizytujemy to miejsce wraz z drużyną narodową po raz drugi. W Medimurje jest naprawdę świetnie i zawsze czujemy się tu jak w domu. Zarówno tor, jak i warunki są na najwyższym poziomie, a na naszych treningach na trybunach pojawili się nawet kibice. W drużynie mamy trzech zawodników z Grand Prix i chcieliśmy, aby poczuli ten tor. 30 kwietnia odbędzie się na nim pierwszy turniej tegorocznego cyklu SGP i już nie możemy doczekać się tego wydarzenia - mówi Hans Nielsen o wizycie w Gorican, na łamach portalu mnovine.hr.

ZOBACZ WIDEO Jakim echem w Rosji odbiją się sankcje na sportowcach?

Każdego z duńskich zawodników w SGP stać na wiele

W sezonie 2022 ponownie w stawce tej prestiżowej serii będzie rywalizowało aż trzech Duńczyków. Nominalnie ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w sezonie 2016, kiedy to o medale mistrzostw świata walczyli Nicki Pedersen, Niels-Kristian Iversen i Peter Kildemand. W sezonie 2020 również startowało trzech reprezentantów Danii, jednak wówczas miejsce kontuzjowanego Martina Smolinskiego, który miał zastąpić Grega Hancocka (zakończył karierę), zajął w ostatnim momencie Mikkel Michelsen.

Teraz ponownie o najważniejsze żużlowe trofeum będą walczyć trzej Duńczycy. W tym gronie są Indywidualny Mistrz Europy z sezonu 2021 - Mikkel Michelsen, Leon Madsen, który jest wicemistrzem świata z 2019 roku oraz Anders Thomsen.

- Jak wspominałem, mamy trzech zawodników w gronie najlepszych na świecie i sporo od nich oczekuję. Leon Madsen jest bardzo doświadczony, w 2019 roku był bliski wywalczenia tytułu mistrzowskiego. Mikkel Michelsen jest dwukrotnym mistrzem Europy i niesamowicie szybkim zawodnikiem. Anders Thomsen z kolei w zeszłym sezonie zadebiutował w cyklu Grand Prix i jest gotowy do osiągnięcia wielkich rzeczy - podkreśla Hans Nielsen.

Hans Nielsen liczy na dobrą postawę duńskich zawodników w cyklu Grand Prix w sezonie 2022
Hans Nielsen liczy na dobrą postawę duńskich zawodników w cyklu Grand Prix w sezonie 2022

Jeden z liderów ma nadzieję na kolejny dobry sezon

Trochę więcej czasu w Chorwacji spędzi Mikkel Michelsen. Po treningach z reprezentacją Danii dołączył on bowiem do zespołu z Lublina, który przyjechał do Gorican na początku bieżącego tygodnia.

- Jeździłem na tym torze już wielokrotnie, jest on dosyć zmienny. W zeszłym sezonie zanotowałem najlepszy wynik w polskiej Ekstralidze, zdobyliśmy srebrne medale i było to świetne uczucie. Mam nadzieję, że możemy osiągnąć podobny lub nawet lepszy wynik w tym roku. Nie mogę już doczekać się rozpoczęcia sezonu - zaznaczył Mikkel Michelsen.

Tegoroczny cykl Grand Prix miał mieć pierwotnie 12 rund. Nie wiadomo, czy zostanie zorganizowany turniej w miejsce SGP Togliatti, które nie odbędzie się w Rosji. Według założeń mistrza świata mamy poznać po ostatniej rundzie, zaplanowanej na antypodach (GP Oceanii). Sport żużlowy narodził się w latach 20. ubiegłego wieku w Australii, więc turniej, kończący tegoroczne zmagania, rozegrany w tym kraju, miałby również znaczenie symboliczne.

Wszystko trzeba realizować krok po kroku

- Speedway świętuje w tym roku swoje 100-lecie, a zakończenie sezonu zaplanowano w Australii. Trudno na razie spoglądać tak daleko w przyszłość, jednak wszyscy nie możemy doczekać się nowych doświadczeń oraz wizji w naszym sporcie. Finał cyklu w Australii odbędzie się po zakończeniu ligowych zmagań. Teraz jednak skupiam się na pierwszym turnieju tegorocznego cyklu. Wówczas wrócimy do Chorwacji, a następnie wszystko będę realizował krok po kroku - kończy Michelsen.

Razem z trzema stałymi uczestnikami tegorocznego cyklu Grand Prix, w Gorican trenowało sześciu czołowych Duńczyków, startujących w rozgrywkach ligowych w Anglii, Szwecji oraz Danii. Towarzyszył im również Indywidualny Mistrz Europy do lat 19, Łotysz Francis Gust. W kolejnych dwóch tygodniach na Stadionie Milenium  również będzie tłoczno, ponieważ swoją obecność zapowiedziały ekipy z Lublina, Krosna, Wrocławia oraz Zielonej Góry.

Przypomnijmy, że tegoroczny cyk Speedway grand Prix otworzy właśnie runda w chorwackim Gorican. Będzie to powrót żużlowej elity do tego miejsca po niemal 10 latach przerwy. Poprzednio turnieje o Grand Prix Chorwacji rozgrywano trzykrotnie, w latach 2010-2012.

Czytaj także:
Stadion plądrowany przez wandali. Właściciel nic nie robi
Kalendarz imprez w kolejnym kraju. Powrót żużla na obiekt nieaktywny od lat

Komentarze (1)
avatar
Tomek z Bamy
11.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wrona,Profesor z Oxfordu...