Żużel. Beniaminek PGE Ekstraligi na torze. Żużlowcy pozytywnie zaskoczeni

WP SportoweFakty / Maciej Kmiecik / Na zdjęciu: Chris Holder
WP SportoweFakty / Maciej Kmiecik / Na zdjęciu: Chris Holder

- Prezes, trener, toromistrz wykonali kawał dobrej pracy. Tor po zimie wygląda znakomicie - mówił po pierwszych treningowych jazdach Tomasz Gapiński. Beniaminek PGE Ekstraligi z Ostrowa we wtorek wyjechał na tor.

W tym artykule dowiesz się o:

O kilka dni opóźnił się pierwotnie planowany na miniony piątek wyjazd na tor ostrowskich żużlowców. We wtorek wszystko było już gotowe. Dopisała pogoda i można było kręcić pierwsze treningowe okrążenia. - Były obawy, jak ten tor się będzie zachowywał nie tylko po zimie, ale także po tym, jak był rozjeżdżony ciężkim sprzętem przy modernizacji obiektu. Na ten moment tor wygląda świetnie - podkreślał Tomasz Gapiński.

- Tor jest fajnie zrobiony. Jest twardo. Nie było sensu dłużej czekać. Od pierwszych wyjazdów odkręcałem manetkę gazu na maksa - opisuje Jakub Poczta, który nie mógł się już doczekać wyjazdu na tor. - Pierwszy głód jazdy zaspokoiłem, ale fajnie, że w środę i czwartek są kolejne treningi. Oby pogoda dopisała - dodał junior Arged Malesy.

- W porównaniu z tym, jak tor wyglądał jeszcze dwa tygodnie, bo widziałem zdjęcia z Ostrowa, to teraz jest naprawdę rewelacyjnie. Ludzie z kluby wykonali świetną robotę - mówił po pierwszych treningowych jazdach Chris Holder.

Nowy nabytek beniaminka PGE Ekstraligi pierwszy raz wyjechał w tym sezonie na tor i był zadowolony. - Pięć miesięcy szybko minęło i jestem bardzo podekscytowany tym, że znowu wsiadłem na motocykl - podkreślał były mistrz świata z 2012 roku.

Arged Malesa Ostrów kolejne treningi zaplanowane ma w środę i w czwartek.

Zobacz także:
Kylmaekorpi pomaga uchodźcom
Radny nie chce Grand Prix. "Fanaberie klubu"

ZOBACZ WIDEO Pełna mobilizacja w Ostrowie. W pracę zaangażowali się również kibice

Źródło artykułu: