Już w 1. kolejce PGE Ekstraligi Arged Malesa Ostrów podejmie ZOOleszcz GKM Grudziądz, czyli na papierze głównego rywala w kontekście walki o utrzymanie. Przed inauguracją ostrowianie musieli zmierzyć się jednak z różnymi problemami.
Jednym z nich był stan zdrowia Grzegorza Walaska. Doświadczony zawodnik najpierw upadł podczas treningu na motocrossie, a potem uczestniczył w wypadku na torze żużlowym. Dlatego niepewny był jego udział w spotkaniu z grudziądzanami.
Teraz sam zawodnik rozwiał wszelkie wątpliwości. - Powoli wracam do zdrowia. Na pierwszą kolejkę raczej będę gotowy - powiedział Walasek w magazynie PGE Ekstraligi w Eleven Sports.
ZOBACZ WIDEO "Nadzieja umiera ostatnia". Dyrektor Apatora mówi o przywróceniu Sajfutdinowa do rozgrywek
Zawodnika zabrakło jednak w niedzielnych MPPK w Poznaniu. Przypomnijmy, że ostrowian w tych zawodach reprezentował duet Tomasz Gapiński - Chris Holder.
- Nie trenuję i nie czuję się pewnie na motocyklu. Do tego kość palca, którą mam pękniętą, nie jest jeszcze do końca wyleczona i dla mnie każdy dzień pomaga mojej formie i w tym, że pewniej czuje się na motocyklu, choć i tak rzadko na nim siedzę - komentował Walasek.
Dodajmy, że stadion, na którym swoje mecze rozgrywa Arged Malesa, nadal pozostaje placem budowy. Choć do inauguracyjnego meczu zostało tylko 6 dni, to wszystko wskazuje na to, że prace remontowe zakończą się jeszcze przed spotkaniem z GKM-em.
Zobacz także:
- Ze szkoleniem w Polsce wcale nie jest tak źle? "Nie ma problemu, o którym mówiło się przez wiele lat"
- Reprezentacja Polski rozpoczyna przygotowania. W planach nie tylko jazdy na torze