Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Żużel. Smutne święto w Ostrowie. GKM przyjechał i szybko obdarł beniaminka ze złudzeń [RELACJA]

W Ostrowie był komplet widzów, były nadzieje, nie zgadza się tylko wynik. ZOOleszcz GKM nawet na chwilę nie pozwolił Arged Malesie objąć prowadzenia i sam zaczął szybko budować przewagę. Goście z Grudziądza nie pokpili sprawy i wygrali 55:35.

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski
Krzysztof Kasprzak w białym kasku WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Krzysztof Kasprzak w białym kasku
Poważne zmiany infrastrukturalne m.in. z modernizacją trybun i oświetlenia, nowy park maszyn, dosypanie nawierzchni, a ponadto zastrzyk gotówki i sama otoczka związana ze startem w PGE Ekstralidze. W Ostrowie prawie wszystko przed inauguracją udało się przygotować i dopiąć. Prawie, bo przez ostatnie dni zespół Arged Malesy nie mógł swobodnie trenować z uwagi na niepewną pogodę. To na pewnie nie pomogło i na "dzień dobry" beniaminek po 24 latach niebytu na salonach póki co się na nich za bardzo nie odnalazł.

Sam mecz na dobre ruszył około pół godziny po planowanej godzinie. Czekano na zakończenie spotkania w Zielonej Górze (kwestie telewizyjne), a także dwukrotnie powtarzany był pierwszy wyścig, w którym najpierw upadła para ostrowska, a po chwili Oliver Berntzon. Szwed miał pecha, bo nie mógł uniknąć uślizgu, ale mimo to został wykluczony. Osamotniony Grzegorz Walasek, choć dzielnie walczył, nie dał rady i prowadzenie objęli goście.

Okazało się, że przyjezdni... do końca już go nie oddali. W drugim popis jazdy dał dość niespodziewanie Kacper Pludra, który na ostatniej prostej zabrał zwycięstwo Sebastianowi Szostakowi. Niestety, nie zabrakło kolejnej kontrowersji. Kacper Łobodziński stworzył po starcie niebezpieczną sytuację na wyjeździe z pierwszego łuku, wpadł w niego Jakub Krawczyk, przekraczając dwoma kołami linię wewnętrzną. Junior z Ostrowa po wyścigu został wykluczony, ale wydaje się, że sędzia Paweł Słupski powinien literką "w" obdarować grudziądzanina.

ZOBACZ WIDEO Thomsen o koledze z drużyny: To będzie dla niego trudny sezon

Po pierwszej serii było 15:9 dla GKM-u. Biegowy remis uratował dla beniaminka Chris Holder, ale po chwili fenomenalnie znów zaprezentował się Pludra, który w parze z Przemysławem Pawlickim niemal uciszył trybuny. Niemal, bowiem na ostatnim wirażu juniorowi pękł łańcuch i z 1:5 zrobiło się 3:3. Tym razem więc szczęście dopisało gospodarzom.

Ostrowianie mieli problem z wygrywaniem wyścigów indywidualnie, a co dopiero drużynowo. W taki sposób marzenia o wygranej ulatniały się bardzo szybko. Wprawdzie udało się w siódmym przywieźć 4:2, a w następnym drugi swój bieg wygrał Holder, lecz cóż z tego, skoro para Krzysztof Kasprzak - Nicki Pedersen w szóstym i dziewiątym wyprowadziła dwa potężne ciosy. W pierwszym z nich Duńczyk świetnie obronił się przed Australijczykiem, a w drugim Polak wykorzystał błąd rywali na pierwszym łuku i uciekł im natychmiastowo.

Po dziesięciu gonitwach Arged Malesa była już tak ku prawdzie w krytycznej sytuacji. Wynik 24:36 oznaczał, że tylko nagłe przebudzenie może uratować inaugurację. Luk w składzie było jednak zbyt wiele. Po Walasku było widać brak jazdy (powodem kontuzja), zawodził Berntzon, "frycowe" płaciła młodzież. Dobre wrażenie zostawiał po sobie Matias Nielsen, który był szybszy z biegu na bieg. W jedenastym był nawet bliski wygranej, ale koncert kontynuował Pawlicki. Krajowy lider GKM-u notował w niedzielę świetny występ, będąc piekielnie szybkim.

Kibice w Ostrowie mogli czuć się rozczarowani wynikiem, za to jazdą Holdera wręcz przeciwnie. Indywidualny mistrz świata z 2012 roku miał wielką ochotę do walki. W dwunastej odsłonie na ostatnich metrach odebrał wygraną Kasprzakowi, potem znów kąsał Pedersena. W sumie Australijczyk zgarnął 14 punktów, ale wsparcia nie otrzymał. Przed nominowanymi było 32:46, ostatecznie ZOOleszcz GKM wygrał w Ostrowie Wielkopolskim różnicą aż 20 "oczek".

- Czujemy się dobrze. My już zrobiliśmy coś, czego od nas nikt nie oczekiwał. Dzisiaj będziemy starać się zwyciężyć, aby ten pierwszy mecz ułożyć i się rozpędzić - przyznał przed zawodami w rozmowie z Canal+ wracający po siedmiu latach do elity Tomasz Gapiński, po czym dodał: - Zrobimy wszystko, żeby zwyciężyć. Jesteśmy gotowi, z pełną pokorą dla rywala. GKM jeździ już wiele lat w PGE Ekstralidze, my dopiero zaczynamy tą przygodę.

I tak to de facto wyglądało. Grudziądzanie przyjechali i wzięli co ich, zapewniając sobie duży spokój w kontekście całego sezonu. Odnieśli dopiero trzecie wyjazdowe zwycięstwo w elicie od 2015 roku, ale przy tym bardzo ważne. Ostrowianie z kolei kontynuują niechlubną serię porażek w najwyższej lidze. Licząc sezon 1998 pod szyldem Iskry, mają teraz takich na koncie aż 16.

Punktacja:

Arged Malesa Ostrów - 35
9. Oliver Berntzon - 2 (w,1,1,-,0)
10. Tomasz Gapiński - 6+1 (2,3,0,1*,0)
11. Grzegorz Walasek - 3+2 (1,1*,1*,-)
12. Matias Nielsen - 7 (0,2,2,2,1)
13. Chris Holder - 14 (3,1,3,3,2,2)
14. Jakub Krawczyk - 1+1 (w,1*,0)
15. Sebastian Szostak - 2 (2,0,0)
16. Tim Soerensen - 0 (0)

ZOOleszcz GKM Grudziądz - 55
1. Nicki Pedersen - 15+1 (3,2*,3,1,3,3)
2. Krzysztof Kasprzak - 10+3 (1*,3,2*,2,2*)
3. Frederik Jakobsen - 3+2 (2*,0,1*,-,-)
4. Przemysław Pawlicki - 15 (3,3,2,3,3,1)
5. zastępstwo zawodnika
6. Kacper Pludra - 3 (3,0,0)
7. Kacper Łobodziński - 2+1 (1,0,1*)
8. Norbert Krakowiak - 7 (2,2,0,3)

Bieg po biegu:
1. (66,73) Pedersen, Jakobsen, Walasek, Berntzon (w/u) - 1:5 - (1:5)
2. (68,24) Pludra, Szostak, Łobodziński, Krawczyk (w/2x) - 2:4 - (3:9)
3. (66,14) Holder, Krakowiak, Kasprzak, Nielsen - 3:3 - (6:12)
4. (67,56) Pawlicki, Gapiński, Krawczyk, Pludra - 3:3 - (9:15)
5. (67,38) Pawlicki, Nielsen, Walasek, Jakobsen - 3:3 - (12:18)
6. (66,94) Kasprzak, Pedersen, Holder, Szostak - 1:5 - (13:23)
7. (67,09) Gapiński, Krakowiak, Berntzon, Łobodziński - 4:2 - (17:25)
8. (66,86) Holder, Pawlicki, Jakobsen, Krawczyk - 3:3 - (20:28)
9. (67,39) Pedersen, Kasprzak, Berntzon, Gapiński - 1:5 - (21:33)
10. (67,72) Pawlicki, Nielsen, Walasek, Pludra - 3:3 - (24:36)
11. (67,86) Pawlicki, Nielsen, Pedersen, Soerensen - 2:4 - (26:40)
12. (67,47) Holder, Kasprzak, Łobodziński, Szostak - 3:3 - (29:43)
13. (67,47) Pedersen, Holder, Gapiński, Krakowiak - 3:3 - (32:46)
14. (67,55) Krakowiak, Kasprzak, Nielsen, Berntzon - 1:5 - (33:51)
15. (67,69) Pedersen, Holder, Pawlicki, Gapiński - 2:4 - (35:55)

Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Michał Wojaczek
NCD: 66,14 s. - uzyskał Chris Holder (Arged Malesa) w biegu 3.
Zestaw startowy: I

CZYTAJ WIĘCEJ:
Rosjanin pokazał polski paszport. A potem długo to skomentował
Dwa oblicza Troya Batchelora. W pierwszych biegach jechał jak junior

Czy Ostrovia wygra w sezonie 2022 choćby jeden mecz w PGE Ekstralidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
WP SportoweFakty
Komentarze (74)
  • CRACSANH Zgłoś komentarz
    Hehhe
    • malin1976 Zgłoś komentarz
      Z ekstraligi spadamy już ósmy rok i powiem szczerze jest z tym bardzo ciężko hehe . Sezon zasadniczy można już kończyć . Dawać te śmieszne sześciozespołowe wrześniowe play offy ;)
      • Złocisty Zgłoś komentarz
        Tak twardego toru w Ostrowie chyba już dawno nie było, a przecież przyjechał GKM, król betonu. Ciekawe czy taki tor Ostrów chciał zrobić, czy nie miał wyboru? Wrocław mimo plandeki,
        Czytaj całość
        zrobił tor pod siebie, więc można? Druga sprawa to pomijając tor, gospodarze pojechali bardzo słabe zawody. U siebie powinni jednak być dużo szybsi.
        • Atomic Zgłoś komentarz
          Jeżeli dla kogoś to zaskoczenie to jest albo kibicem Ovii (i nie jest obiektywny) albo się kompletnie nie zna na żużlu...Stało się dokładnie to co musiało się stać. W I lidze sprzęt
          Czytaj całość
          od Garcarków robił różnicę, więc wystarczyło na niego wsadzić byle kogo i się jakoś udawało, nawet Gapa czy Walasek jechali aż miło. W ekstralidze wszyscy taki mają i trzeba mieć jeszcze umiejętności.
          • smok Zgłoś komentarz
            Nielsen to pozytywne zaskoczenie, a juniorzy Ostrowa negatywne. Bardzo mnie zaskoczyli in minus. Co do Grudziądza, przeciwnik może nie był najsilniejszy, ale sposób jazdy i sprzęt u tych
            Czytaj całość
            zawodników naprawdę może zaowocować przeskoczeniem jeszcze jednej ekipy i fazę play-off. Widać było chociażby po Pludrze, że silnik fantastycznie się spisywał, choć i jego jazda również była dobra.
            • smok Zgłoś komentarz
              Ostrowianom został jeszcze Apator. Z nimi mogą jeszcze powalczyć. Ewentualnie Włókniarz. ;-)
              • kros Zgłoś komentarz
                Jesli taka manalepa jak Kasprzak robi tyle punktow to znaczy ze Ostrow jest gorzej niz slaby!
                • hmm Zgłoś komentarz
                  @UNIA LESZNO kks: jp km ! jak miała być kopa , skoro tor był przez całą zimę rozwalony przez ciężki sprzęt , który po nim jeździł. Później , tor ledwo co udało się ubić ,żeby
                  Czytaj całość
                  w ogóle można było na nim jechać. Pogoda , prace na torze z montażem oświetlenia, plandeka... We Wrocku jak to śmiali się w studiu Cieślak , Jabłoński i Dryła ,że plandeka im przeciekała .. w Ostrowie takiego myku nie można było zrobić bo w sobotę odbierali tor i stadion ,żeby otrzymać licencje
                  • UNIA LESZNO kks Zgłoś komentarz
                    Ostrów nie miał swojego toru, gdzie byla kopa??? beton jak w Grudziądzu i to GKM wykorzystał idealnie, BRAWO KACPER!!! Przemek latał pięknie i GKM w ogole wyglada bardzo dobrze, mysle
                    Czytaj całość
                    Wrocek bedzie zbity ;) a Ostrowianie, czekajcie jak nie bedziecie musieli tej folii nakladac na tor to bedzie juz w kolejnym meczu szansa na walke. i to chyba tez z tym wrockiem wiec goo!!
                    • Sparty-Fan Zgłoś komentarz
                      Teraz dobrze widać jaką rewelacją jest Motor. Nie jest łatwo w EL po awansie.
                      • Sparty-Fan Zgłoś komentarz
                        Teraz dobrze widać jaką rewelacją jest Motor. Nie jest łatwo w
                        • Bezkarnosc Zgłoś komentarz
                          Nie ma co wyrokowac po 1 kolejce.Jednak widac, ze Ostrow odstaje skladowo i to bedzie tylko roczny epizod.
                          • darty Zgłoś komentarz
                            wystarczylo 9 wyscigow i po e lidze :) w ostrowie
                            Zobacz więcej komentarzy (42)
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×
                            Sport na ×