[b]
Noty dla zawodników Stelmetu Falubaz Zielona Góra:
Jan Kvech 3. [/b]
Bardzo nierówny występ zawodnika Falubazu Zielona Góra. Tak naprawdę nie był w stanie nawiązać walki z najlepszymi zawodnikami Aforti Startu Gniezno. Pokonywał tylko drugą linię rywala.
Krzysztof Buczkowski 4-. Jak na zawodnika tej klasy, z takim doświadczeniem i umiejętnościami, to furory nie zrobił. Momentami miał nawet problemy z juniorami Startu Gniezno.
Rohan Tungate 4+. Wypadł lepiej niż Buczkowski, jednak też szarpał i męczył się na domowym owalu. Wygrał tylko jeden wyścig. To zdecydowanie za mało, jak na kogoś, kto miał być jednym z liderów.
ZOBACZ WIDEO Thomsen o koledze z drużyny: To będzie dla niego trudny sezon
Piotr Protasiewicz 2. To nie był Piotr Protasiewicz, jakiego znają kibice Falubazu Zielona Góra. Słaby występ. Trzeba mieć jednak na uwadze, że doświadczony zawodnik nadal nie wrócił do pełni sił.
Max Fricke 3+. Początek miał bardzo solidny. Później jednak diametralnie spuścił z tonu. Falubazowi, w przeciwieństwie do Startu, brakowało lidera z prawdziwego zdarzenia, którym powinien być choćby Australijczyk.
Fabian Ragus 2. Nie pokazał niczego wielkiego. Dwukrotnie wygrał z Mikołajem Czaplą, ale to nie było wielkie osiągnięcie. Momentami miał problemy z płynnym pokonywaniem łuków.
Dawid Rempała 3. W biegu juniorskim pewnie zwyciężył, a potem był w stanie pokonać m.in. Marcela Studzińskiego. Z pewnością to nie jest szczyt jego możliwości, ale generalnie spisał się nieźle.
Damian Pawliczak bez oceny. Wyjechał tylko raz i nie ukończył wyścigu - przewrócił się na wymagającym torze po opadach.
Noty dla zawodników Aforti Startu Gniezno:
Antonio Lindbaeck - 3.
Momentami popełniał błędy, które zawodnikowi z takim doświadczeniem nie powinny się zdarzać. Być może jest to spowodowane tym, że nie jest optymalnie przygotowany do sezonu, choćby ze względu na niewielką liczbę treningów na torze.
Ernest Koza 3-. Jak na drugą linię, to wypadł całkiem nieźle. Szczególnie istotne było jego zwycięstwo w dziewiątym wyścigu. Pokazał, że jest w stanie pokonywać teoretycznie mocniejszych przeciwników.
Oskar Fajfer 6. Jechał tak, jak na lidera przystało. Co prawda stracił jeden punkt, ale generalnie nie można mu zbyt wiele zarzucić. Z pewnością może być z siebie w stu procentach zadowolony. Bardzo mocne ogniwo Aforti Startu Gniezno.
Szymon Szlauderbach 2. Mizerny występ wychowanka leszczyńskiej Unii. Tego dnia co prawda próbował starał się, lecz niewiele z tego wynikało. Widać, że czeka go jeszcze sporo pracy.
Michael Jepsen Jensen 5. Praktycznie przez całe zawody był perfekcyjny. W ostatniej odsłonie dnia powinęła mu się jednak noga. Kibice Startu z pewnością trochę z tego powodu ubolewają, bo mogło być nawet meczowe zwycięstwo czerwono-czarnych.
Marcel Studziński 3+. Studziński postraszył przeciwników. Nie był chłopcem do bicia, jak mogli niektórzy przewidywać. Całkiem przyzwoity występ tego zawodnika, dorzucił cenne punkty.
Mikołaj Czapla 1. Potrafi w miarę zabrać się ze startu, ale na tym w zasadzie koniec. Na dystansie wszystko tracił i wyglądał na totalnie zagubionego. Praca, praca i jeszcze raz praca.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo
Zobacz także:
> "Milion złotych się należy". Memy po pierwszej kolejce
> Rosjanin z polskim obywatelstwem rzucił się na kibiców. Teraz się tłumaczy