Żużel. Cellfast Wilki Krosno faworytem do awansu? Imponująca metamorfoza w ciągu roku

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Andrzej Lebiediew
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Andrzej Lebiediew

Przed rokiem Cellfast Wilki Krosno rozpoczęły eWinner 1. Ligę od wstydliwej porażki w Rybniku. W sezon 2022 ekipa z Podkarpacia weszła od imponującej wygranej w Gdańsku. - To pokazuje, jak ta drużyna zmieniła się w ciągu roku - uważa Marta Półtorak.

Przed rokiem Cellfast Wilki Krosno były beniaminkiem eWinner 1. Ligi. Drużyna z Podkarpacia na otwarcie rozgrywek została wówczas rozgromiona przez ROW Rybnik 63:27. Wówczas działacze zdali sobie sprawę z błędów popełnionych przy budowie składu, ściągając do klubu Tobiasza Musielaka oraz Vaclava Milika. Tak wzmocniona ekipa ostatecznie dotarła do finału rozgrywek, ocierając się o awans do PGE Ekstraligi.

W sezon 2022 krośnianie weszli znacznie lepiej, wygrywając 51:39 w Gdańsku. Sukces jest tym cenniejszy, że w ubiegłym roku Zdunek Wybrzeże wygrało z Cellfast Wilkami oba spotkania - nie tylko u siebie, ale również na wyjeździe.

Pod wrażeniem postawy Cellfast Wilków jest Marta Półtorak. - Przed rokiem zespół męczył się nad morzem, a teraz odniósł imponujące zwycięstwo. To miła niespodzianka, bo wygrać w takim stylu, to naprawdę coś. Zwłaszcza jeśli przypomnimy sobie ubiegłoroczną inaugurację z Rybnikiem - mówi nam była prezes rzeszowskiej Stali.

Działacze Cellfast Wilków wyciągnęli przy tym wnioski z zeszłego sezonu, znacznie wzmacniając formację juniorską. Mecz w Gdańsku pokazał, że Franciszek Karczewski oraz Krzysztof Sadurski mogą stanowić najlepszy duet młodzieżowy w lidze.

ZOBACZ WIDEO Thomsen o koledze z drużyny: To będzie dla niego trudny sezon

- To na pewno jest inny zespół niż przed rokiem. Mądrze przebudowany, wzmocniony. Nie mam wątpliwości, że Wilki włączą się do walki o awans do PGE Ekstraligi - dodała Półtorak.

W pierwszej kolejce słabo wypadł za to inny kandydat do awansu - Stelmet Falubaz Zielona Góra. Spadkowicz z PGE Ekstraligi ledwie wywalczył remis na własnym torze ze skazywanym na pożarcie Aforti Startem Gniezno. - Można powiedzieć, że za nami kolejka cudów. Zdaniem niektórych, Falubaz miał w tym roku wygrać wszystkie mecze, a tu na otwarci sezonu nie potrafił sobie poradzić z outsiderem - oceniła była działacz klubu z Rzeszowa.

- To, co wydarzyło się w Zielonej Górze, to zapowiedź świetnego sezonu. Widać, że wróżono przed startem rozgrywek, niekoniecznie musi się sprawdzić. Jest tyle zmiennych, że w 100 proc. trudno przewidzieć, co się wydarzy. Jednak w Zielonej Górze już chyba widzą, że wywalczenie awansu nie będzie taką łatwizną, jak im się wydawało - podsumowała Półtorak.

Czytaj także:
Beniaminka brutalne zderzenie z PGE Ekstraligą. "Wielki ból i smutek"
Zneutralizowali broń rywali. Ślączka chwali juniorów GKM-u

Komentarze (13)
avatar
Sabeu
15.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spokojnie...wygralismy z bardzo słabym Wybrzeżem,jeszcze osłabionym(juz nie mowie o Kułakowie,tylko o braku ZZ),a po drugie to dopiero pierwsza kolejka...Jak bedziemy miec 10 punktow po 5 kolej Czytaj całość
avatar
xyz71-Bydgoszcz
15.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
mysle że trochę przesada że po pierwszej kolejce juz wszyscy wszystko wiedzą, to że Krosno wygra w Gdańsku to było pewne tym bardziej że Gdańsk bez Kułakowa jest bardzo słabiutki, zobaczymy dru Czytaj całość
avatar
JAKUB MICHOR
14.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
niebardzo wiem dlaczego gniezno ma byc outsiderem,nie ogarnialem tego przed sezonem i nie ogarniam rowniez teraz 
avatar
Penhall
14.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To ze Wilki tym razem wygrają w Gdańsku było pewne jak 2x2. Pani Marto..Kim oni chcieli zastąpić Kułakowa? Nie mają tez Piesźcźka bardzo ważne ogniwo szczególnie na Długich ogrodach. Tak ,ze tr Czytaj całość
avatar
Lipowy Batonik
14.04.2022
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Zawsze lepiej mniej gadać , więcej robić.Nie patrzeć na to co kto mówi.Po prostu trzeba przyznać , że Wilki sprostały oczekiwaniom na inauguracje i fajnie zaczęli sezon.