Poniedziałkowy mecz będzie pierwszym od szesnastu lat pomiędzy klubami z obu miast. W 2006 roku ówczesne KSŻ i ZKŻ również ścigały się na poziomie pierwszej ligi, ale wtedy jednych i drugich dzieliła przepaść. Krośnianie spadli, a zielonogórzanie, którzy wygrali oba bezpośrednie starcia (54:36 na wyjeździe i 64:26 u siebie), awansowali, po czym spędzili w PGE Ekstralidze długie lata. Obecnie Cellfast Wilki Krosno i Stelmet Falubaz Zielona Góra to już drużyny o znacznie bardziej zbliżonym poziomie. Ich poniedziałkowy pojedynek zapowiada się tym samym frapująco.
Początek sezonu dla spadkowicza z elity nie jest usłany różami. Na "dzień dobry" zupełnie niespodziewanie zremisował na swoim torze z Aforti Startem Gniezno (45:45), a w ostatnią sobotę wymęczył triumf w Niemczech przeciwko Trans MF Landshut Devils (48:42). Na Podkarpaciu poprzeczka wisieć będzie wyżej, bo przecież akcje groźnych, kąśliwych Wilków stoją w tym sezonie wyżej niż dotychczasowych przeciwników.
Gospodarz zaległego meczu drugiej kolejki eWinner 1. Ligi to jak na razie najmniej zapracowany zespół na tym szczeblu. Ma za sobą jednie delegację do Gdańska, choć zwycięską (51:39). W ostatniej chwili przełożony został jego niedzielny mecz z Rybniku, czego powodem była żałoba po dramatycznych wydarzeniach w kopalni "Pniówek", gdzie życie stracili górnicy.
ZOBACZ WIDEO Pawlicki zaprzeczył słowom Ślączki i zdradził kto został jego nowym tunerem
Już wcześniej przełożone zostało spotkanie ze Stelmet Falubazem, ponieważ na stadionie w Krośnie trwały jeszcze niedawno prace remontowe. - Ta przerwa sprawiła, że teraz mamy skład zdrowy w stu procentach. W pierwszej kolejce drobne problemy z kontuzjowaną ręką miał Piotr Protasiewicz, ale teraz już wszystko jest w porządku - przyznał trener zielonogórzan, Piotr Żyto cytowany przez serwis polskizuzel.pl.
Zresztą z osobą kapitana przyjezdnych wiąże się ciekawa historia, wszak nigdy nie brał on udziału w zawodach ligowych w Krośnie, a ostatni występ na tamtejszym torze to eliminacje Złotego Kasku przed siedmioma laty (przy okazji dla niego zwycięskie z dorobkiem 12 punktów), jeszcze wtedy, gdy jego nawierzchnia była czarna i często przez to nierówna. Nigdy przy Legionów nie startował za to uczestnik tegorocznego cyklu Grand Prix - Max Fricke.
Wracając do miejscowych. Apetyty po spokojnym triumfie w Gdańsku i wymuszonej przerwie od jazdy tylko wzrosły. Do miasta szkła przyjeżdża główny kandydat do awansu mający w kadrze gwiazdy eWinner 1. Ligi. Dotychczasowe wyniki Myszki Miki i ich słaba znajomość krośnieńskiego owalu pozwalają wierzyć, że Cellfast Wilki - co często udawało się w dobrym dla nich roku 2021 - wprawią swoją publiczność w doskonały nastrój.
Awizowane składy:
Stelmet Falubaz Zielona Góra
1. Krzysztof Buczkowski
2. Jan Kvech
3. Rohan Tungate
4. Piotr Protasiewicz
5. Max Fricke
6. Dawid Rempała
7. Fabian Ragus
Cellfast Wilki Krosno
9. Tobiasz Musielak
10. Mateusz Szczepaniak
11. Rafał Karczmarz
12. Vaclav Milik
13. Andrzej Lebiediew
14. Franciszek Karczewski
15. Krzysztof Sadurski
Początek meczu: 18:00
Sędzia: Jerzy Najwer
Komisarz toru: Przemysław Brucheiser
Przewidywana prognoza pogody na poniedziałek (yr.no):
Temperatura: 13°C
Deszcz: 0.1 mm
Wiatr: 7 km/h
CZYTAJ WIĘCEJ:
Wybrzeże ma już duży problem! Tabela i statystyki eWinner 1. Ligi
Wybrzeże - Start. Gdańska klęska. Gnieźnianie wybili im speedway z głów [RELACJA]