Noty dla zawodników Zdunek Wybrzeże Gdańsk:
Adrian Gała 2-. Jeden udany wyścig na sześć biegów i tylko trzykrotne dojechanie do mety ze względu na upadki, to zdecydowanie za mało jak na zawodnika, który miał zrobić różnicę w Zdunek Wybrzeżu Gdańsk. Występ do zapomnienia.
Rasmus Jensen 4-. Na pewno był to jego najlepszy występ w tym sezonie po ostatnich słabych meczach, jednak mimo wszystko Duńczyka stać na więcej. Brakowało mu równej, dobrej postawy przez całe spotkanie.
Wiktor Trofimow jr 3-. jeśli chodzi o punkty, nie wyglądało to źle. Na 9 "oczek" 4 zdobył na kolegach z zespołu i 2 na juniorach gości. Na plus na pewno dwukrotne pokonanie Michaela Jepsena Jensena, jednak mimo wszystko zabrakło mu regularności.
ZOBACZ WIDEO Baron o Bellego: Emila nie da się zastąpić, ale David ma przyszłość przed sobą
Jakub Jamróg 1. Słaby występ zawodnika, który pod nieobecność Wiktora Kułakowa wszedł w buty lidera Zdunek Wybrzeża. Przez całe spotkanie przywiózł za swoimi plecami tylko dwóch rywali i znając jego ambicje, nie było mu łatwo przejść po tym meczu do porządku dziennego.
Marcel Krzykowski 2-. Na minus na pewno bieg młodzieżowców, w którym startował na dwa razy i nie zdołał już minąć rywali gdyż później udowodnił w biegu z Marcelem Studzińskim, że u siebie potrafi wygrywać z rówieśnikami. Wiózł też za swoimi plecami Szymona Szlauderbacha, który jednak minął go pod koniec 8. biegu.
Kamil Marciniec 3. Pokonał pewnie juniorów rywali, nie poradził sobie w biegach z seniorami. Plan minimum wykonany.
Piotr Gryszpiński brak oceny. Nie jechał.
Noty dla zawodników Aforti Startu Gniezno:
Peter Kildemand 4+. Były zawodnik Zdunek Wybrzeża Gdańsk zaczął bardzo dobrze spotkanie, łącznie trzy razy przywoził rywali na 5:1. Szczególnie biorąc pod uwagę to, że jechał tuż po bolesnej kontuzji, należy jego postawę ocenić jak najbardziej pozytywnie.
Ernest Koza 3+. Występ w kratkę. W dwóch biegach wygrywał z dwoma rywalami, w pozostałych dwóch wyścigach przyjeżdżał ostatni. Solidna druga linia, tego się u niego w Gnieźnie oczekuje.
Oskar Fajfer 6. Wychowanek Startu, który w swojej karierze reprezentował też gdański klub pojechał doskonały mecz, wygrywając w każdym z biegów z dwoma rywalami. Komplet punktów - to przemawia samo za siebie. Lider z prawdziwego zdarzenia, jakiego zabrakło w drużynie z Gdańska.
Szymon Szlauderbach 5+. Największa niespodzianka tego meczu. Szlauderbach stracił w niedzielę tylko jeden punkt, przegrywając z Jamrogiem. W pozostałych biegach zrobił różnicę i śmiało można określić go ojcem zwycięstwa Aforti Startu.
Michael Jepsen Jensen 4. Solidny występ, choć bez takich fajerwerków jak Fajfer czy Szlauderbach. Na plus bieg, w którym wyprzedził Rasmusa Jensena po efektownym ataku przygotowywanym przez niemal cały wyścig.
Marcel Studziński 2. Podobnie jak dwaj inni młodzieżowcy w tym spotkaniu, pokonał podczas meczu jednego rywala.
Mikołaj Czapla 2. Wygrał w biegu młodzieżowym z Marcelem Krzykowskim, później już nie pokonał żadnego rywala.
Philip Hellstroem-Baengs brak oceny. Nie jechał.
Czytaj także:
Cichy bohater meczu w Gdańsku
Gorąco w Gdańsku. Będzie reakcja zarządu?