Żużel. Osłabiony Kolejarz bez szans w Poznaniu. Rune Holta bohaterem Skorpionów
SpecHouse PSŻ Poznań pokonał w 4. kolejce 2. Ligi Żużlowej Bedmet OK Kolejarza Opole 52:38. Wynik gości mógłby być lepszy, gdyby nie absencja Pontusa Aspgrena i dość zaskakująca decyzja sztabu szkoleniowego gości jeszcze przed spotkaniem.
Goście natomiast do spotkania w Poznania przystąpili co prawda z Pontusem Aspgrenem w składzie, jednak Szwed ani razu nie pojawił się pod taśmą i był zmieniany z rezerw zwykłych i taktycznych. Najprawdopodobniej jest to pokłosiem upadku w rundzie eliminacyjnej do SEC Challenge.
Zaskoczeniem jest jednak to, że w takiej sytuacji sztab szkoleniowy Bedmet OK Kolejarza nie zdecydował się na zastosowanie zastępstwa zawodnika za Andrieja Kudriaszowa, na co pozwala regulamin. Dałoby to opolanom większy wachlarz możliwość przy stosowaniu zmian.
ZOBACZ WIDEO Tai Woffinden w sportach walki? "Ogłoszę szczegóły niebawem"Wtedy m.in. trzech biegów nie musiałby jechać Karol Baran, który prezentował się fatalnie. Trzy zera przy nazwisku doświadczonego zawodnika chluby mu nie przynoszą. Niespełna 41-latek odstawał od rywali, co przy braku jednego seniora było ogromnym problemem dla Kolejarza
Od samego początku zdecydowanie lepiej prezentowali się natomiast zawodnicy SpecHouse PSŻ-u Poznań, którzy najpierw wypracowali przewagę, a następnie ją utrzymywali. Podopieczni Tomasza Bajerskiego dobrze wychodzili spod taśmy, co było ogromnym ułatwieniem, ponieważ poznański owal nie sprzyjał walce na dystansie.
Słowa uznania należą się Francisowi Gustsowi. Młody Łotysz był piekielnie szybki, a jedynej porażki doznał w biegu nominowanym. Nie ma wątpliwości co do tego, że transfer do PSŻ-u był strzałem w dziesiątkę.
Po stronie gości każdemu z zawodników przytrafił się słabszy bieg. W kratkę jeździł Adrian Cyfer, a żadnej "trójki" przy swoim nazwisku nie zapisał Oskar Polis. Widoczny był brak Pontusa Aspgrena czy też zastępstwa zawodnika za Andrieja Kudriaszowa, co z pewnością pomogłoby opolanom wywieźć z Poznania większą liczbę punktów.
Ostatecznie SpecHouse PSŻ Poznań wygrał 52:38. Zawodnicy Bedmet OK Kolejarza mają natomiast o czym myśleć, ponieważ na tle głównego faworyta do awansu na zaplecze PGE Ekstraligi wypadli blado.
Punktacja:
SpecHouse PSŻ Poznań - 52 pkt.
9. Kacper Gomólski - 8+1 (0,1,2*,2,3)
10. Rune Holta - 11+1 (2*,3,3,d,3)
11. Robert Chmiel - 5 (3,2,0,-,-)
12. Kevin Fajfer - 2+1 (1*,w,1,-)
13. Jonas Seifert-Salk - 9 (2,3,0,3,1)
14. Francis Gusts - 13 (3,3,3,3,1)
15. Damian Ratajczak - 4+2 (2*,1,1*,0)
Bedmet OK Kolejarz Opole - 38 pkt.
1. Pontus Aspgren - 0 (-,-,-,-)
2. Karol Baran - 0 (0,0,0,-,-)
3. Oskar Polis - 7+1 (2,1,1*,2,1,d)
4. Adrian Cyfer - 10 (1,3,2,1,3,0)
5. Jacob Thorssell - 12 (3,2,0,3,2,2)
6. Petr Chlupac - 1 (1,0,-,0)
7. Jakub Krawczyk - 8+3 (1*,t,2,2*,1*,2)
Bieg po biegu:
1. (67,50) Chmiel, Polis, Krawczyk, Gomólski - 3:3 - (3:3)
2. (66,93) Gusts, Ratajczak, Chlupac, Krawczyk (t) - 5:1 - (8:4)
3. (67,50) Thorssell, Seifert-Salk, Fajfer, Baran - 3:3 - (11:7)
4. (67,22) Gusts, Holta, Cyfer, Chlupac - 5:1 - (16:8)
5. (67,06) Cyfer, Chmiel, Polis, Fajfer (w) - 2:4 - (18:12)
6. (67,37) Seifert-Salk, Thorssell, Ratajczak, Baran - 4:2 - (22:14)
7. (67,68) Holta, Krawczyk, Gomólski, Thorssell - 4:2 - (26:16)
8. (67,62) Gusts, Cyfer, Polis, Seifert-Salk - 3:3 - (29:19)
9. (67,81) Holta, Gomólski, Cyfer, Baran - 5:1 - (34:20)
10. (67,68) Thorssell, Krawczyk, Fajfer, Chmiel - 1:5 - (35:25)
11. (68,05) Cyfer, Gomólski, Ratajczak, Chlupac - 3:3 - (38:28)
12. (67,00) Gusts, Polis, Krawczyk, Ratajczak - 3:3 - (41:31)
13. (67,12) Seifert-Salk, Thorssell, Polis, Holta (d) - 3:3 - (44:34)
14. (67,87) Gomólski, Krawczyk, Gusts, Polis (d) - 4:2 - (48:36)
15. (67,12) Holta, Thorssell, Seifert-Salk, Cyfer - 4:2 - (52:38)
Widzów: ok 4000
Sędzia: Paweł Michalak
Zobacz także:
- Fatalne wieści. Koniec sezonu dla kluczowego zawodnika?!
- To daje przewagę. Zawodnicy nie mają równych szans?
-
P0ZNANIAK Zgłoś komentarz
było trochę mijanek (jak choćby najlepszy bieg nr 8 w którym po starcie przegrywaliśmy 1:5 by potem powadzić 4:2 a ostatecznie zremisować go 3:3) i biegów w którym zawodnicy jechali w kontakcie do samej mety (bieg nr 7 i fenomenalny pierwszy bieg nominowany w którym zaszalał Krawczyk). Natomiast zgadzam się, że goście lepiej by zrobili gdyby była z/z. To była chyba dla nich najlepsza opcja. Wracając do meczu, gdy zobaczyłem Ryśka to byłem w szoku, że w ciągu tygodnia Norwescy lekarze dokonali cudu i reaktywowali go na dzisiejsze spotkanie. W poprzednim swoim komentarzu pisałem, że zupełnie nie wierzę w jego występ a tu taka przemiła niespodzianka. I jak się okazało po meczu to był strzał w dziesiątkę. Wracając do meczu to nie sądziłem, że oprócz Ryśka, na juniorce będziemy mieć też gościa z Leszna oraz, że Kolejarz będzie osłabiony brakiem Aspgrena. To wszystko sprawiło, że układ sił się znacząco pozmieniał na naszą korzyść. Przechodząc do zdobyczy punktowych naszych zawodników, zacznę od Francisa. Jak było widać petarda niesamowita, nie tylko ze startu, ale i na trasie, gdzie mijał doświadczonych zawodników gości. Jeden punkt stracony w ostatnim biegu (gdy losy meczu były i tak już rozstrzygnięte) przed metą w żaden sposób nie umniejsza jego czterech wspaniałych zwycięstw. Występ poezja ! To samo można powiedzieć o Ryśku, który nie dość, że walczy z bólem barku (i wykręca ostatecznie świetny wynik !) to zostaje pokonany przez zawodników Kolejarza tylko w jednym biegu. Nawiasem mówiąc myślałem, że wtedy bark dał mu się we znaki na tyle, że już go nie zobaczymy w tym meczu, ale na szczęście tak się nie stało. Trzy zwycięstwa i dwójka z bonusem, występ poezja ! Kolejnym zawodnikiem zasługującym na wielkie słowa uznania jest Jonas, którego występ oceniam jako bardzo dobry. Jego występu nie przyćmiła nawet "śliwka", która przydarzyła mu się w ósmym biegu. Zrewanżował się w kolejnym swoim biegu wygrywając go i przypieczętowując zwycięstwo całej drużyny. Następnym Skorpionem, którego występ oceniam jako dobry, jest Kacper. Zaczął co prawda od " śliwki", ale później widać było, że z biegu na bieg się rozkręcał by ostatecznie wygrać swój jedyny bieg. Może - jako jednego z liderów - stać by go było na troszkę lepszy wynik, ale sądzę po dzisiejszym jego występie, że nie doszedł jeszcze w pełni do ładu z motorami. Gdyby tak było, bardzo prawdopodobne, że jego dorobek punktowy byłby nieco lepszy. Pamiętajmy też, że jechał z najmniej korzystnego numeru, gdzie zaczyna mecz pierwszym biegiem a potem pojawia się dopiero w biegu nr 7. Przez ten czas warunki torowe bardzo się zmieniają. Obawiałem się o występ Roberta, jednak myślę, że zrobił chyba tyle ile mógł. Zaczyna od mocnego uderzenia przywożąc trójkę, później dwójkę, by "śliwką" zakończyć swój udział. Pięć punktów w trzech startach jest co prawda dobrym wynikiem, ale nie wiadomo jak potoczyłoby się to wszystko dalej, gdyby nie został zmieniony przez Francisa. Tutaj należy bardzo pochwalić roszady naszego trenera, który szybko zareagował na "śliwkę" Roberta. Największym, pechowcem dzisiejszego spotkania jest Kevin, który w swoich biegach zalicza upadek i wykluczenie oraz przywozi za sobą tylko najsłabszego seniora gości. Niewątpliwie stać by go było na parę punktów więcej (jeśli oczywiście nie odczuwał on skutków upadku). Po przegranym biegu nr 10, Tomek Bajerski nie czeka i Kevin zostaje zastąpiony gościem z Leszna. I to też wg mnie była bardzo słuszna decyzja. Ostatnim Skorpionem jest młody gość z Leszna. Biorąc pod uwagę ilość odjechanych biegów, jego dorobek punktowy może nie robi wielkiego wrażenia, ale pamiętajmy, że startuje on po świeżo wyleczonej kontuzji, więc nie można wymagać cudów. Przywozi za plecami juniorów Kolejarza oraz najsłabszego seniora z Opola. Uważam, że zrobił co mógł i jemu też należy pogratulować niezłego występu. Ze spraw organizacyjnych wspomnę bardzo dużą ilość kibiców na trybunach, chyba tyle ile na derbach z Polonią. Robi to wrażenie ! dawno nie widziałem już takich tłumów ! Szacun także dla kibiców z Opola którzy licznie stawili się na W1. Odnośnie wyjazdu karetki z korony stadionu to uważam, że sędzia mógł zaczekać kilka minut ze wznowieniem zawodów aż karetka opuści ten teren. Nic by się nie stało i świat by się nie zawalił. Reasumując: Wielkie gratulacje dla naszych chłopaków za zwycięstwo ! Uwzględniając przedmeczowe zmodyfikowane składy to chociaż byliśmy na papierze nieco lepsi od Kolejarza to jednak rozmiar zwycięstwa mnie zaskoczył ;). Dopisujemy do tabeli kolejne punkty i umacniamy się na pozycji lidera. Teraz aż cztery tygodnie przerwy speedwaya ligowego na Golaju, ale "po drodze" IMP, DMPJ i Mistrzostwa Europy, więc na nudę narzekać nie będziemy ;). Hej hej PSŻ ! -
Bart65 Zgłoś komentarz
Poznański owal nie służył walce na dystansie??? Piszecie chyba o innych zawodach. -
Zwykły_Kibic Zgłoś komentarz
jest całkowite nieporozumienie. 2 liga powinna mieć przede wszystkim zadanie szkoleniowe i to tutaj powinni jeździć Ci juniorzy, którzy zaczynają. Druga sprawa paranoją jest to, że wystarczy wziąć dwóch mocnych juniorów i po co szkolić? -
Hampelek Zgłoś komentarz
Baran mocny tylko w gębie -
UNIA LESZNO kks Zgłoś komentarz
PSŻ wielkie brawa!!! DAMIAN super ambicja walki, Francis Gusts wiadomo!!! NO I RUNE - WRESZCIE JECHAL JAK TO ON I TO PO UPADKU!!! Moze tego potrzebowal???? Brawo brawo. -
Sellex. Zgłoś komentarz
Szkoda ubytku w postaci Madsa...wynik przyzwoity jeśli wziąć pod uwagę że trzech chłopa targa wynik.... Rewanż?Rune czysty krajan długo zapamięta:)) -
Rysio-z-Klanu Zgłoś komentarz
Słowa uznania dla Kolejarza, który jechał bez Aspgrena,a i tak dzielnie stawiał czoła. -
Lon_Ger Zgłoś komentarz
Baran nawet punktu nie zdobył pewnie za mało fajek wypalił przed meczem.