Miejskie dotacje: GKM Grudziądz na szczycie, Unia Tarnów z niewielkim wsparciem

Wsparcie finansowe w postaci miejskich dotacji to dla klubów ważna część budżetu. Samorządy od wielu lat wspierają zespoły w różny sposób. Niektóre z nich wynajmują stadion za symboliczną złotówkę, inne przekazują niemałe środki na promocję miasta poprzez sport. Kluby mogą liczyć również na dofinansowanie szkolenia młodzieży, lecz z reguły są to małe sumy. Postanowiliśmy sprawdzić ile pieniędzy w ostatnim sezonie otrzymały ekstraligowe drużyny z Ekstraligi. W przypadku rozstrzygnięcia tegorocznego konkursu, to właśnie tę sumę braliśmy pod uwagę.

[ad=rectangle] W ostatnich dniach o swoim wsparciu dla żużlowych klubów poinformowali przedstawiciele władz Grudziądza i Tarnowa. Oba kluby znajdują się w zupełnie innej sytuacji. GKM od miasta otrzyma niemal połowę środków przewidzianych w budżecie klubu, a dotacja dla Unii jest wręcz symboliczna. Postanowiliśmy sprawdzić, na jakie środki z miejskiego budżetu mogą liczyć inne ekstraligowe kluby.   Warto dodać, że nie tylko kluby z najwyższej klasy rozgrywkowej otrzymują pokaźne środki z magistratu. W poprzednich sezonach ponad 2-milionową dotację z miasta miał ŻKS ROW Rybnik.

Unia Tarnów - 95 000 zł

Kwota ta to kropla w morzu potrzeb dla tarnowskiego klubu. Po tym jak wsparcie ograniczyli główni sponsorzy, Jaskółki czeka trudny rok. Jest to zdecydowanie najniższa dotacja spośród wszystkich ekstraligowych klubów. - Jesteśmy na szarym końcu. To jeden z elementów, filarów budżetowych, których w Tarnowie brakuje. Obecnie o sponsorów jest bardzo trudno i z tym problemem zmagają się wszystkie żużlowe ośrodki. Inni mogą jednak liczyć na wsparcie z ratusza. W wielu przypadkach władze dbają o sport żużlowy, a czasami traktują go nawet jak perełkę. Tak często dzieje się w przypadku małych lub średnich ośrodków - powiedział Łukasz Sady.

KS Toruń - 300 000 zł (w 2014 roku)

Władze Torunia, podobnie jak i sześciu innych ekstraligowych miast, nie rozstrzygnęły jeszcze tegorocznego konkursu dotyczącego finansowego wsparcia klubów sportowych. W takich przypadkach korzystaliśmy z danych z poprzedniego roku. Wówczas Unibax na zadanie prowadzenia szkolenia sportowego na najwyższym poziomie rozgrywek oraz udział we współzawodnictwie sportowym otrzymał 300 tysięcy złotych, co w zasadzie zbilansowało koszty wynajmu żużlowego stadionu.

PGE Stal Rzeszów - deklaracja około 600 tysięcy zł

W poprzednim sezonie rzeszowski klub nie mógł liczyć na duże wsparcie miasta. Pomoc dotyczyła głównie kwestii wynajmu stadionu. W tym sezonie władze PGE Stali Rzeszów mogą liczyć na środki z miejskiego budżetu. Prezes Żurawi doszedł do porozumienia z władzami miasta, a te mają przeznaczyć na żużlowy klub około 600 tysięcy złotych, co jest ważnym elementem budżetu podkarpackiego zespołu.

Fogo Unia Leszno - 600 tysięcy zł (w 2014 roku)

Leszno to najmniejsze miasto, które ma żużlową drużynę w Ekstralidze. Mimo to władze miasta solidnie wspierają najlepszy leszczyński klub. W zeszłym sezonie Unia dostała od magistratu 600 tysięcy złotych. W tym roku konkurs nie został jeszcze rozstrzygnięty, ale włodarze Byków liczą na co najmniej podobne wsparcie władz miasta. Wszak cele klubu są wysokie - Unia ma walczyć o złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski.

Stal Gorzów - 680 tysięcy złotych (w 2014 roku)

Miniony sezon dla Stali Gorzów był bardzo udany. Stalowcy po ponad 30 latach przerwy sięgnęli po tytuł Drużynowych Mistrzów Polski. Przed startem rozgrywek władze miasta przyznały Stali dotację w wysokości 680 tysięcy złotych, a włodarze klubu nie ukrywali niezadowolenia tą decyzją. W tym roku wniosek klubu opiewa na ponad milion złotych, a konkurs nie został jeszcze rozstrzygnięty.

SPAR Falubaz Zielona Góra - 750 tysięcy zł (w 2014 roku)

W minionym roku SPAR Falubaz Zielona Góra na promocję miasta poprzez sport otrzymał 750 tysięcy złotych. W tym roku kwota ta ma być jeszcze wyższa - konkurs nie został jeszcze rozstrzygnięty, a w puli znajdują się dwa miliony złotych do podziału na dwa kluby. Zielonogórzanie, podobnie jak inne kluby, otrzymują również finansową pomoc na szkolenie młodzieży - w tym roku będzie to kwota 35 tysięcy złotych.

Betard Sparta Wrocław - 1 milion zł (w 2014 roku)

Na solidne wsparcie mogą liczyć również żużlowcy Betard Sparty Wrocław. W zeszłym roku dotacja wyniosła milion złotych. Warto dodać, że to nie jedyna pomoc jaką miasto oferuje klubowi. Trwa właśnie modernizacja Stadionu Olimpijskiego, który ma być główną areną World Games w 2017 roku. Po zakończeniu budowy wrocławianie będą dysponować jednym z najnowocześniejszych stadionów w kraju.

GKM Grudziądz - 2,28 miliona zł

GKM Grudziądz jest absolutnym królem miejskich dotacji w Ekstralidze. Beniaminek najwyższej klasy rozgrywkowej na nadchodzący sezon otrzymał z budżetu 2,28 miliona złotych. O takim wsparciu pozostałe kluby mogą tylko pomarzyć. Grudziądzanie wciąż budują budżet i pozyskują sponsorów. - Urząd Miasta i Rada Miejska pomaga całemu sportowi w Grudziądzu. Te środki są dzielone na wszystkie kluby sportowe. Nasz budżet ma się zamknąć w kwocie pięciu milionów złotych i dzięki takiemu wsparciu jest on gotowy w połowie. Przed zarządem jednak jeszcze druga połowa pracy do wykonania. Musimy ciężko pracować, żeby zdobyć to u sponsorów lub dzięki odpowiednim wpływom ze sprzedaży biletów. Jesteśmy w połowie drogi - wyjaśnił prezes GKM-u, Arkadiusz Tuszkowski.

Wsparcie władz miasta dla żużlowych klubów: