Siódemka 16. kolejki Nice PLŻ

Troy Batchelor (ŻKS ROW Rybnik) - 12+1 (3,2,3,2,2*) - V raz w siódemce kolejki

ŻKS ROW Rybnik nie wygrał w dwumeczu z MDM Komputery ŻKS-em Ostrovią, jednak w rewanżu z bardzo dobrej strony pokazał się Troy Batchelor. Zdobył on 12 punktów i bonus, przegrywając podczas całego spotkania jedynie z Rune Holtą. Po raz piąty znalazł się on w siódemce kolejki.

Prezes ŻKS-u ROW nie był zadowolony z postawy wszystkich zawodników. - Na sto procent ten skład zostanie zmieniony. Nie szedłbym jednak w tym kierunku, aby wskazywać winnych braku awansu. Za wynik solidarnie odpowiada cała drużyna. Odpowiedzialność ponosi także trener, który wystawiał zawodników do składu i ja jako prezes, który tych zawodników kontraktował. Na konkretne decyzje personalne przyjdzie również czas - mówił po spotkaniu Krzysztof Mrozek.

Andriej Kudriaszow (Polonia Bydgoszcz) - I raz w siódemce kolejki

Dopiero w ostatnim swoim meczu w lidze polskiej w tym sezonie, do siódemki kolejki wybrany został Andriej Kudriaszow. Zawodnik Polonii Bydgoszcz zdobył 15 punktów w sześciu startach, wygrywając indywidualnie cztery wyścigi. Pozostali żużlowcy ekipy z województwa kujawsko-pomorskiego nie dostosowali się jednak do jego poziomu.

- Udane zawody w moim wykonaniu. Chyba to dlatego, że lubię przyjeżdżać do Daugavpils, lubię tutaj się ścigać. Chwała Bogu, od zawodów do zawodów coraz lepiej mi się to udaje. Małymi kroczkami idę do przodu. Dużo jeszcze zawodów przede mną w tym sezonie i mam nadzieję, że i dalej będzie tylko lepiej. Z ustawieniami trafiłem od razu, bo dużo ludzi mi pomaga, jest komu podpowiedzieć. Drużynie Lokomotivu gratuluję wygranej, jest mocna i zasłużenie pojedzie w finale - mówił po meczu Kudriaszow.

Damian Baliński (ŻKS ROW Rybnik) - 13+1 (3,2,3,2*,3) - IV raz w siódemce kolejki

Niemal bezbłędny Damian Baliński to było za mało na kontrolującą przewagę w dwumeczu drużynę z Ostrowa Wielkopolskiego. Przez lata związany z Unią Leszno żużlowiec po raz kolejny potwierdził, że potrafi jeździć skutecznie z rekinem na plastronie.

Nie wszyscy zawodnicy rybnickiego klubu pokazali się jednak z dobrej strony. - Liczyłem na to, że stratę 18-punktów odrobimy. Taki cień szansy był po wyścigu jedenastym. Niestety, kolejne przegrane w tym spotkaniu biegi pozbawiły nas szansy na to, żebyśmy mogli wystąpić w finale, trudno - komentował po spotkaniu trener Jan Grabowski.

Antonio Lindbaeck (Lokomotiv Daugavpils) - 13 (1,3,2,3,2,2) - IV raz w siódemce kolejki

Czterech zawodników Lokomotivu Daugavpils pojechało równo. Do siódemki kolejki wybraliśmy zdobywcę 13 punktów Antonio Lindbaecka, który dobrze spisuje się w tym sezonie podczas jazdy w ekipie z Łotwy. Jego postawa przyczyniła się do awansu Lokomotivu do finału ligi.

-  Cieszymy się z wygranej, ale nie było łatwo. Faza play-off to jest absolutnie coś innego niż sezon zasadniczy. Słabych rywali tutaj nie ma. Polonia jest bardzo mocną drużyną, z mocnymi żużlowcami, co i udowodnili to. Był jeszcze inny powód nerwów w tym spotkaniu - zauważył Nikołaj Kokin.

Rune Holta (MDM Komputery ŻKS Ostrovia) - 10+1 (w,3,2,2*,3,-) - VIII raz w siódemce kolejki

Awans ostrowian do finału Nice PLŻ byłby niezwykle trudny. Norweg z polskim paszportem po zdobyciu kompletu punktów u siebie, w rewanżu zaczął mecz od wykluczenia. Później jednak zdobył 10 punktów i bonus w czterech startach, nie dając rybniczanom wyjść na wyższe prowadzenie.

- Zawody na pewno mogły się podobać. Było kilka zaciętych biegów. Staraliśmy się utrzymać tą przewagę. Chcieliśmy podziękować kibicom za doping, zawodnikom za dobrą jazdę - mówił po spotkaniu Adam Giernalczyk, kierownik MDM Komputery ŻKS-u Ostrovii.

Mateusz Borowicz (MDM Komputery ŻKS Ostrovia) - 7 (3,0,0,3,1) - VII raz w siódemce kolejki

Na trudnym terenie w Rybniku Mateusz Borowicz pokazał się z dobrej strony. Wygrał bieg młodzieżowy, a w ważnym dla układu sił dwunastym biegu pokonał podwójnie Kacpra Worynę i Sebastiana Ułamka. Łącznie przywiózł siedem punktów.

- Dzisiaj w nocy praktycznie nie mogłem zasnąć. Gdzieś tam cały czas to spotkanie miałem w myślach. Rybnik jest trudnym rywalem, tym bardziej na własnym torze. Całe szczęście, że przyjeżdżając na stadion stres trochę opadł. Trener Cieślak cały czas z nami rozmawiał, uspokajał nas. Wszystko to zadziałało, no i udało się awansować do finału - mówił po meczu Mateusz Borowicz.

Andrzej Lebiediew (Lokomotiv Daugavpils) - 11+1 (3,3,2,1,1*,1) - IX raz w siódemce kolejki

Andrzej Lebiediew w tym sezonie jest najczęściej wybieranym zawodnikiem do siódemki kolejki. Po niedzielnym spotkaniu znalazł się w niej już po raz dziewiąty w tym sezonie. Oznacza to, że znajdował się w niej w częściej niż co drugiej kolejce. Tym razem zdobył 11 punktów i bonus, przyczyniając się do wygranej z Polonią.

Gorzej od Lebiediewa spisał się drugi junior, Jewgienij Kostygow - Staram się, robię co mogę, ale błędów nie brakuje. W biegu juniorskim miałem dobry start, prowadziliśmy podwójnie, ale wyniosło mnie na mokrą nawierzchnie i spadłem na ostatnie miejsce - komentował młodszy kolega lidera formacji juniorskiej.