Najlepsi ligowcy: Darcy Ward najwszechstronniejszy

Od lat za najlepszą żużlową ligę świata uznawana jest PGE Ekstraliga. Niezwykle rzadko zdarza się, by czołowi żużlowcy globu rezygnowali ze startów w Polsce, a jeśli nie mogą znaleźć pracodawcy w najwyższej klasie rozgrywkowej, to decydują się na starty w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Wyjątkiem w ostatnich latach był Martin Smolinski, który w 2014 roku był stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix i startował wówczas głównie w niemieckiej Bundeslidze.

Niemal równie silna jak PGE Ekstraliga jest szwedzka Elitserien. Tam również startuje zdecydowana większość uczestników cyklu Grand Prix. W Szwecji nie można jednak zarobić tak dużo, jak w Polsce, a tamtejszy żużel przechodzi kryzys, choć wywalczenie w tym roku Drużynowego Pucharu Świata może być dobrym prognostykiem na przyszłość.

Trzecią ligą jaką wzięliśmy pod uwagę przy tworzeniu naszego zestawienia jest Elite League. Jeszcze kilkanaście lat temu najlepsi żużlowcy świata nie wyobrażali sobie sezonu bez startów w Wielkiej Brytanii. W tym sezonie na Wyspach startowało ośmiu stałych uczestników cyklu Grand Prix. Wzięliśmy pod uwagę statystyki wszystkich wyżej wspomnianych lig i stworzyliśmy zestawienie siedmiu najlepszych ligowców minionego sezonu.

7. Greg Hancock 

Mimo 45 lat Amerykanin wciąż prezentuje wyborną formę. W ubiegłym sezonie zdobył srebrny medal Indywidualnych Mistrzostw Świata i był liderem swoich drużyn w PGE Ekstralidze i Elitserien. W Polsce był trzecim najskuteczniejszym żużlowcem i dzięki niemu PGE Stal Rzeszów wywalczyła miejsce w barażach, gdzie bez problemów odprawiła zespół z Ostrowa Wielkopolskiego.

Z kolei w lidze szwedzkiej "Grin" z powodzeniem reprezentował Piraternę Motala. W Elitserien Amerykanin nie był tak skuteczny jak w Polsce, ale z reguły nie zawodził oczekiwań kibiców Piratów. W obu ligach Hancock zdobył wraz z bonusami 316 punktów i wygrał 48,2 proc. wyścigów.

6. Piotr Pawlicki 

To był udany sezon dla Piotra Pawlickiego, dla którego był to jednocześnie ostatni rok startów w gronie młodzieżowców. "Piter" wraz z Fogo Unią Leszno zdobył złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski, a ze szwedzką Piraterną Motala awansował do półfinałów Elitserien. Pawlicki wywalczył również awans do grona stałych uczestników cyklu Grand Prix.

21-latek lepiej w minionym sezonie spisywał się w Szwecji, gdzie był drugim najskuteczniejszym żużlowcem Elitserien. Lepszy od niego był jedynie Emil Sajfutdinow. W PGE Ekstralidze był liderem Fogo Unii Leszno i jednocześnie dziewiątym żużlowcem ligi pod względem średniej biegowej.

5. Maciej Janowski

Maciej Janowski jest jednym z nielicznych zawodników, który w minionym sezonie zamiast startów w Szwecji wybrał rywalizację w Elite League. To właśnie dzięki występom na Wyspach Brytyjskich Janowski zawdzięcza tak wysoką pozycję w naszym zestawieniu.

Trzeba jednak oddać, że na Wyspach Polak prezentował się znakomicie i był drugim najskuteczniejszym żużlowcem Elite League. Ustąpił - nieznacznie - jedynie Jasonowi Doyle'owi. W Polsce zawodnik Betard Sparty Wrocław zanotował jedenastą średnią biegową.

4. Tai Woffinden 

Tai Woffinden w 2015 roku wrócił na szczyt. Brytyjczyk w cuglach sięgnął po swój drugi w karierze złoty medal Indywidualnych Mistrzostw Świata. Wysoką dyspozycję "Tajski" prezentował również w rozgrywkach PGE Ekstraligi i Elitserien. Warto dodać, że reprezentant Wielkiej Brytanii zrezygnował ze startów w ojczyźnie.

Woffinden świętował sukcesy nie tylko indywidualne, ale również i drużynowe. W Elitserien wraz z zespołem Elit Vetlanda wywalczył mistrzostwo, a w PGE Ekstralidze cieszył się ze zdobycia srebrnego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski. W dodatku był drugim najskuteczniejszym żużlowcem naszej ligi. W Szwecji pod tym względem był piąty.

3. Bartosz Zmarzlik 

Bartosza Zmarzlika nie mogło zabraknąć w naszym zestawieniu najlepszych ligowców minionego sezonu. To był dla 20-latka świetny rok, w którym wywalczył tytuł Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów, a także awans do cyklu Grand Prix. Był zdecydowanym liderem i jedynym jasnym punktem broniącej mistrzowskiego tytułu MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów.

Sukcesy osiągnięte przez Zmarzlika w ciągu ostatnich kilku miesięcy można wymieniać długo. Zawodnik gorzowskiego klubu był również najlepszym juniorem PGE Ekstraligi, a z zespołem Elit Vetlanda zdobył tytuł najlepszej drużyny w Szwecji, a sam był trzecim najskuteczniejszym żużlowcem Elitserien. Wygrał 53,1 proc. wszystkich biegów w obu ligach.

2. Emil Sajfutdinow

Emil Sajfutdinow był hegemonem szwedzkiej Elitserien i stąd jego wysoka pozycja w naszym zestawieniu. W tej lidze Rosjanin wykręcił niesamowitą średnią na poziomie 2,569 punktu na bieg. Wygrał 34 z 58 wyścigów, w których wystąpił, ani razu nie przyjechał do mety na ostatnim miejscu. Zdobył wraz z bonusami 149 punktów - te liczby robią wrażenie.

Nieco słabiej Sajfutdinow spisywał się w PGE Ekstralidze, ale zarówno z Elit Vetlanda, jak i Fogo Unią Leszno świętował zdobycie mistrzostwa. Rosjanin wywalczył również drugi w karierze tytuł Indywidualnego Mistrza Europy. Wygrał aż 56,6 proc. wyścigów.

1. Darcy Ward

Najlepszych i najwszechstronniejszym żużlowcem w minionym sezonie był Darcy Ward. Australijczyk był jednym z nielicznych zawodników, którzy ścigali się we wszystkich trzech analizowanych przez nas ligach. Rewelacyjnie spisywał się w Wielkiej Brytanii, gdzie wygrał połowę wyścigów, w których brał udział.

Ward, który do startów wrócił w drugiej części sezonu był liderem swoich drużyn we wszystkich ligach. Widać było u niego głód jazdy i tęsknotę za żużlem. Los bywa jednak przewrotny i Australijczyk zanotował koszmarny upadek na torze w Zielonej Górze i doznał groźnego urazu kręgosłupa.