Rachunki Wybrzeża z Włókniarzem, bezbłędni Łotysze

Hitem 4. kolejki na zapleczu PGE Ekstraligi okrzyknięty został pojedynek Wybrzeża z Włókniarzem, który będzie transmitowany na antenie Telewizji Polskiej, a także na playerze na portalu WP SportoweFakty - zapraszamy już od godziny 13:15. Obie drużyny upatrywane są do roli faworytów sezonu 2016 w Nice PLŻ, co zwiastuje nie lada emocje, jakie czekają kibiców w godzinach popołudniowych w niedzielę 17 kwietnia. O tej samej porze w Krakowie równie interesujące spotkanie Speedway Wandy z niepokonanym dotychczas Lokomotivem.

Zadowalająca oglądalność (265 tysięcy odbiorców ubiegłotygodniowego meczu w Pile) sprawiła, że TVP zdecydowała się także na internetową relację z Krosna, gdzie miejscowy KSM podejmie lidera tabeli z Piły. Początek planowany jest tuż po zakończeniu meczu w Gdańsku, na stronie sport.tvp.pl. W ostatnim niedzielnym pojedynku bydgoska Polonia zmierzy się na własnym obiekcie ze Stalą, mając w pamięci pojedynki o medale i utrzymanie sprzed lat. Wciąż na pierwszy oficjalny mecz nowego sezonu czekają w Rawiczu, gdzie ponownie górę wzięła niesprzyjająca pogoda. Mecz Niedźwiadków z Orłem przełożony został na 15 maja.

Terminarz 4. kolejki:

17 kwietnia (niedziela) Speedway Wanda Instal Kraków - Lokomotiv Daugavpils, godzina 13:45 Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Eko-Dir Włókniarz Częstochowa, godzina 13:45, (player umożliwiający obejrzenie tego meczu, dostępny będzie na WP SportoweFakty!) Polonia Bydgoszcz - Stal Rzeszów, godzina 15:30 KSM Krosno - Polonia Piła, godzina 16:15, live sport.tvp.pl

Holistic-Polska Rawicz - Orzeł Łódź (przełożony na 15 maja)

Speedway Wanda Instal Kraków - Lokomotiv Daugavpils

Lokomotiv ścigał się w stolicy Małopolski dwukrotnie i za każdym razem odnosił wygraną. Przed jedenastoma laty Łotysze nie mieli litości dla słabiutkiej Wandy, w której ścigali się zawodnicy, którzy już od wielu lat nie kontynuują swojej przygody ze sportem żużlowym. Bardzo wysokie zwycięstwo (62:28) pamiętają nieopierzeni wtedy Maksim Bogdanow i Kjastas Puodżuks, którzy zdobyli odpowiednio 4+1 i 1 punkt. Niespełna rok temu po zaciętym meczu podopieczni Nikołaja Kokina zwyciężyli 49:41, zapewniając sobie triumf dopiero w ostatniej gonitwie, dzięki skutecznej jeździe dwójki skandynawskich stranieri. Co ciekawe, Kokin jako zawodnik w 1999 roku startował w barwach klubu z Krakowa, osiągając w piętnastu meczach II Ligi średnią biegową równą 1,658.

W najbliższą niedzielę jednego z głównych faworytów obecnego sezonu Nice PLŻ, czeka jednak nie lada wyzwanie i przy okazji najpewniej najtrudniejsze w historii starć z Wandą na jej terenie. Choć krakowianie spisują się w tym sezonie dość niemrawo, to wzmocnieni Mateuszem Szczepaniakiem wreszcie liczą na w pełni satysfakcjonujący rezultat. Łotysze chcąc kontynuować serię zwycięstw muszą nastawić się na niezwykle trudną przeprawę.

Wszystkie mecze w Krakowie:

Bilans:

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Eko-Dir Włókniarz Częstochowa

Z oponentami spod Jasnej Góry gdańszczanie znają się bardzo dobrze i łącznie ścigali się z nimi już 60 razy. Premierowe starcie nad morzem odbyło się w 1960 roku, gdy gdańska Legia - po przeniesieniu sekcji z Warszawy - pierwszy raz w historii startowała w I Lidze. Trójmiejscy żużlowcy pokonali klub z Częstochowy 46:32, co przyczyniło się do zakończenia zmagań ze srebrnymi krążkami na szyi. Rok później Włókniarz w mocnym stylu zrewanżował się jednak rywalowi i wygrał 51:27. Drugi triumf z Wybrzeżem na wyjeździe przypadł dopiero na rok 1995 w I Lidze, gdy Lwy triumfowały 46:44 dzięki znakomitej postawie Joe Screena.

Kolejne trzy wygrane to początek nowego tysiąclecia. O ile w sezonach 2002 i 2003 zwycięstwa częstochowian nie były niespodzianką, o tyle w roku milenijnym owszem. W rundzie zasadniczej Wybrzeże nie dało rywalom szans (57:29), ale w rundzie finałowej, w walce o miejsca 5-8, prowadzeni przez Sławomira Drabika goście wygrali 48:42, co w efekcie przesądziło o utrzymaniu się Włókniarza w Ekstralidze. Brak wygranej gdańszczan spowodował natomiast, że spadli oni dość nieoczekiwanie do I Ligi.

W kolejnych meczach w elicie, Włókniarz rzadko osiągał w nadmorskim mieście satysfakcjonujące wyniki, wygrywając tylko raz - w ostatniej potyczce przed niespełna dwoma laty (56:34), gdy niepokonany był Peter Kildemand. Wcześniej czterokrotnie wracał z Gdańska na tarczy, w tym w 2010 roku, gdy oba kluby mierzyły się w pamiętnych barażach o Ekstraligę. Wybrzeże wygrało w pierwszym meczu, ale tylko czterema "oczkami" (47:43) - co jak się później okazało - było zdecydowanie zbyt małą zaliczką przed rewanżem przy Olsztyńskiej. Częstochowianie z m.in. świetnie prezentującym się Rune Holtą rozgromili po tygodniu rywala 61:29, zachowując ligowy byt.

Norweg z polskim paszportem oprócz wysokich zdobyczy punktowych został przez sędziego Piotra Lisa ukarany wówczas "karą meczu". Powodem takiej decyzji było niesportowe zachowanie względem Dawida Stachyry. Holta musiał przez to pauzować na inaugurację kolejnego sezonu, już w barwach toruńskiego Unibaksu.

Dziesięć ostatnich meczów w Gdańsku:

Bilans:

Polonia Bydgoszcz - Stal Rzeszów

Polonia i Stal, nie licząc sezonu 2014, zawsze rywalizowały ze sobą na najwyższym szczeblu ligowym. Łącznie mierzyły się przy Sportowej już 33 razy. Dziś oba kluby przeżywają trudniejsze czasy i przynajmniej na razie nie myślą o ponownej jeździe wśród najlepszych. Przez wiele lat były jednak etatowymi pierwszoligowcami, którzy odnosili sukcesy, często walcząc w bezpośrednich pojedynkach o medale.

Pierwszy mecz w stolicy Kujaw odbył się na inaugurację rozgrywek w 1960 roku, który 48:30 wygrali gospodarze z Norbertem Świtałą w roli lidera. W tym samym sezonie Stal wywalczyła pierwszy tytuł DMP (w kolejnym roku obroniła tytuł), zaś Polonia zakończyła rozgrywki na miejscu trzecim. W latach sześćdziesiątych rzeszowianom udało się zwyciężyć w Bydgoszczy trzykrotnie. Było to w latach: 1961, 1965 i 1967. Na kolejny triumf nad Polonią na jej terenie musieli czekać dokładnie… czterdzieści lat.

Już w Ekstralidze pod szyldem Marmy, zespół z Podkarpacia wygrał z Gryfami 48:42, m.in. dzięki znakomitej postawie Nickiego Pedersena (komplet 15 punktów). Duński trzykrotny indywidualny mistrz świata najlepszym Żurawiem był w Bydgoszczy także w sezonie 2013. Wówczas mecz ten decydował o pozostaniu zespołu z Rzeszowa w Ekstralidze. Marma musiała zwyciężyć z pewną już wtedy spadku Polonią, by kosztem Sparty Wrocław zachować ligowy byt. W ostatnim biegu zwyciężył Pedersen, ale Hans Andersen i Krzysztof Buczkowski nie dali się wyprzedzić Grzegorzowi Walaskowi i rzeszowianie po minimalnej porażce (44:46) musieli przełknąć gorycz spadku.

Ostatni mecz przy Sportowej, rozegrany w maju 2014 roku, po raz piąty w historii wygrali goście (50:40), którzy wkrótce powrócili do Ekstraligi, podczas gdy poloniści kończyli zmagania w I Lidze na miejscu piątym.

Dziesięć ostatnich meczów w Bydgoszczy:

Bilans:

KSM Krosno - Polonia Piła

Pięćdziesiąt osiem lat temu kluby z Krosna i Piła po raz pierwszy stanęły pod tą samą taśmą startową w bezpośrednim spotkaniu. W ramach III Ligi Legia pokonała na własnym torze Polonię 41:37. Do roku 1967 zawodnicy z oby miast ścigali się ze sobą rokrocznie. Pilanie zdołali zwyciężyć tylko raz - w sezonie 1966 pokonali ówczesne Karpaty 43:35. Po tym jak w wielkopolskim mieście klub na wiele lat wycofał się z ligowej rywalizacji, do kolejnego spotkanie doszło dopiero w 1992 roku w II Lidze. Drugi w historii triumf Polonia odniosła dopiero dwa lata później (56:34 i niepokonany Zenon Kasprzak).

W ostatnich siedmiu sezonach zawodnicy z Piły odnieśli na najdłuższym torze żużlowym w Polsce tylko jedną wygraną. W 2011 roku wzmocnieni braćmi Pawlickimi wygrali na Podkarpaciu 52:38, czyniąc kolejny krok ku zwycięstwu w całych rozgrywkach. Poza wyrównanym spotkaniem rok później, które 47:43 wygrali gospodarze z Pawłem Hlibem na czele, pilanie w pozostałych potyczkach nie mieli już zbyt wiele do powiedzenia.

W tegorocznej Nice PLŻ Polonia od początku rozgrywek spisuje się bardzo dobrze i pomimo nie najlepszych wspomnień z Krosna z minionych lat, teraz na pewno ostrzy sobie zęby na triumf. Nie powinno być nadużyciem stwierdzenie, że tym razem żółto-czerwono-zieloni przyjadą na stadion przy Legionów jako faworyci.

Dziesięć ostatnich meczów w Krośnie:

Bilans:

* nieznane są wyniki meczów Krosna i Piły z sezonu 1960