W tym artykule dowiesz się o:
Zasady wyboru
W porównaniu do poprzednich sezonów zmieniliśmy zasady wybierania Siódemki kolejki. W tym roku nasze zestawienie będzie bardziej przypominać skład meczowy. Znajdzie się w nim trzech zawodników prowadzących parę, dwóch żużlowców startujących teoretycznie jako druga linia (z numerami parzystymi) oraz dwóch młodzieżowców. Pamiętamy też o konieczności czterech zawodników z polską licencją.
Na kogo zdecydowaliśmy się po meczach 13. kolejki PGE Ekstraligi? Z naszymi wyborami można zapoznać się na kolejnych stronach.
Tobiasz Musielak (ROW Rybnik) - 13+1 (1,3,2,2,2*,3)
Bohaterem rybnickiego ROW-u okrzyknięto Brady'ego Kurtza, który rzeczywiście wyczyniał cuda na owalu przy Gliwickiej podczas rywalizacji z Get Well Toruń (49:41). My postanowiliśmy wyróżnić wychowanka leszczyńskiej Unii, ponieważ był równiejszy przez cały mecz i wespół z Kacprem Woryną osiągnął najlepszy rezultat w zespole. Wobec olbrzymich kłopotów kadrowych rybniczan, Musielak musiał wziąć na siebie odpowiedzialność za wynik. Pierwszy wyścig miał niemrawy, ale później już pokazał, że drzemie w nim potencjał. To dobrze prognozuje na przyszłość, bo ten sezon, co tu ukrywać, jest w jego wykonaniu słaby.
ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru
Rafał Okoniewski (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 9+1 (1,1,3,2*,2)
Rozważaliśmy w tym miejscu Grzegorza Walaska, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na reprezentanta grudziądzkiego klubu. Dlaczego? Po pierwsze, MRGARDEN GKM pokonał Fogo Unię 48:40. Tej wygranej nie byłoby bez Okoniewskiego, który ocknął się w decydującej fazie spotkania. Po drugie, mimo że jechał na własnym terenie, miał trudniejszych rywali od Walaska. Byki z Leszna to piekielnie silny team.
Matej Zagar (Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa) - 13 (2,2,3,3,3)
Częstochowianie rywalizowali z liderem tabeli, Betard Spartą Wrocław i wygrali 47:43. Tym razem nie Rune Holta czy Leon Madsen został głównym bohaterem Lwów a właśnie Słoweniec. Jego szarża z 15. biegu pod samą bandą na pierwszym łuku przypomniała kibicom momenty, gdy w ten sposób Włókniarzowi mecze wygrywał specjalista od jazdy po szerokiej, Grigorij Łaguta. To był najlepszy występ Zagara w biało-zielonych barwach.
Jarosław Hampel (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) - 9+1 (3,2*,1,0,3)
Remis w derbach lubuskich zaczyna stawać się tradycją. Hampel był najlepiej punktującym zawodnikiem zielonogórskiego Falubazu. Trener Marek Cieślak ustawił go jako doparowego i się na nim nie zawiódł. Hampel jechał najrówniej z ekipy gospodarzy, choć nie ustrzegł się wpadki, jednak te zdarzyły się właściwie każdemu zawodnikowi zespołu spod znaku Myszki Miki.
Bartosz Zmarzlik (Cash Broker Stal Gorzów) - 12 (3,3,2,1,3)
W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć najlepszego zawodnika lubuskich derbów. Wygrywając ostatni wyścig uratował remis (45:45), bo jego kolega z pary, Martin Vaculik, dojechał do mety na końcu stawki. Rozważaliśmy jeszcze kandydaturę Artioma Łaguty, ale uznaliśmy, że ranga zawodów i wynik działa na korzyść triumfatora sobotniego Grand Prix Szwecji.
Kacper Woryna (ROW Rybnik) - 13+1 (3,0,1*,3,3,3)
Słabo zaczął rywalizację z toruńskimi Aniołami, ale w końcu znalazł odpowiednie ustawienia w swoim motocyklu i zaczął przywozić do mety trójki jak w transie. Lider rybniczan, najskuteczniejszy młodzieżowiec PGE Ekstraligi. W Siódemce kolejki zostaje przez nas wyróżniony po raz... jedenasty!
Damian Dróżdż (Betard Sparta Wrocław) - 8+1 (3,2,1*,2)
On z kolei debiutuje w naszym zestawieniu. Na dobrze sobie znanym torze w Częstochowie pojechał zadziornie i walecznie. Wyprzedzał na dystansie, naprzykrzył się nawet liderom Włókniarza. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że trochę przyćmił Maksyma Drabika, od którego spodziewano się, że przy Olsztyńskiej będzie liderem wrocławskiej Sparty.