W tym artykule dowiesz się o:
Maksim Bogdanow z Lokomotivu do Orła Łódź Król toru w Daugavpils (śr. bieg. na tym obiekcie - 2,564) drugi raz w karierze odszedł z macierzystej drużyny. Jego transfer jest na pewno jednym z hitów Nice 1.LŻ i dużym osłabieniem Lokomotivu. Pytanie, czy będzie dużym wzmocnieniem Orła? Łotysz jest na pewno skutecznym zawodnikiem, ale na wyjazdach bywało, że tracił na wartości. W Łodzi natomiast nie będzie miejsca na pomyłki. Witold Skrzydlewski zbudował szeroką i mocną kadrę, która na nowym stadionie ma wywalczyć awans do PGE Ekstraligi. W przypadku słabszych występów, w kolejce jest kilku zmienników.
Andreas Jonsson z Włókniarza do Speed Car Motoru Lublin
Hit czy kit? Nie ulega wątpliwości, że jest to jeden z najgłośniejszych transferów. Motor zakontraktował utytułowanego zawodnika, który jest w stanie zdobywać wiele punktów, ale równie dobrze może się okazać zawodem. Jonsson jest już cieniem zawodnika sprzed kilku lat. W ostatnich sezonach regularnie zawodził i nie można być pewnym, że na zapleczu PGE Ekstraligi będzie woził same "dwucyfrówki". W Nice 1.LŻ nie brakuje dobrych zawodników i jest z kim przegrać. W 2017 roku Szwed jeździł dobrze na krajowych torach, ale w Polsce w zasadzie udał mu się jedynie turniej towarzyski na zakończenie sezonu w Częstochowie.
Norbert Kościuch z Polonii Piła do Orła Łódź
Od wielu lat był bardzo solidnym ligowcem. W 2016 przeszedł do Polonii Piła i zanotował progres. Po udanym pierwszym sezonie, miał jeszcze lepszy 2017 rok. Trzecia średnia w lidze, równie dobra u siebie, jak i na wyjazdach. Zwycięstwo w indywidualnych mistrzostwach Nice 1.LŻ i dobry występ w finale IMP. Kościuch jest w najlepszym okresie swojej kariery, a w Orle może zrobić kolejny krok na przód. Nie ulega wątpliwości, że łodzianie dokonali transferu zawodnika, który może wydatnie może im pomóc w awansie. 33-latek miałby wówczas szansę wrócić na tory Ekstraligi, gdzie ostatni raz jeździł w 2006 roku.
Dawid i Wiktor Lampartowie ze Stali Rzeszów do Speed Car Motoru Lublin
Bracia byli do wzięcia w pakiecie, więc i w pakiecie znaleźli się w naszym zestawieniu. Dawid w Rzeszowie często jeździł z młodzieżowcem, więc jego średnia (2,051) może być trochę zawyżona, ale Motor na pewno zyskał solidnego ligowca. Obecność w zestawieniu może jednak zawdzięczać przede wszystkim 16-letniemu bratu Wiktorowi, uznawanemu za spory talent. To zawodnik, którego chętnie zakontraktowałby nie jeden klub z PGE Ekstraligi. On jednak trafił do Lublina i jest to spory sukces tamtejszych działaczy. Motor ma mocny duet młodzieżowy (Bober - Lampart), który może zdobywać dużo punktów.
Mikkel Michelsen z Unii Tarnów do Zdunek Wybrzeża Gdańsk
W Unii Tarnów pojechał tylko połowę meczów, ale na dość dobrym poziomie. Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że jego kariera może nabrać większego rozpędu. Mimo wszystko jest zawodnikiem, który wydaje się, że może być jeszcze lepszy. W 2015 roku awansował do finału 1. ligi z Ostrovią, teraz z Unią Tarnów, a w 2018 ma to powtórzyć z Wybrzeżem i awansować do PGE Ekstraligi. Taki jest cel. Transfer Duńczyka to niewątpliwie wzmocnienie składu Wybrzeża. - Działaczy interesuje tylko PGE Ekstraliga i wierzę w to, że uda mi się wspiąć do tej klasy rozgrywkowej właśnie z Wybrzeżem. Lubię ludzi mających jasne cele i umysły - mówi.
Rafał Okoniewski z GKM-u Grudziądz do Polonii Piła
Po dziewiętnastu latach na obczyźnie wraca do klubu, w którym zdobył żużlową licencję. Gdy odchodził z Polonii, to takich zawodników jak Dominik Kubera czy Rafał Karczmarz jeszcze nie było na świecie. Ma za sobą słabszy sezon, choć jego końcówka była już całkiem udana. Polonia w okresie transferowym poniosła dużą stratę w osobie Norberta Kościucha i choć Okoniewski niekoniecznie gwarantuje aż takie zdobycze punktowe, to jednak można go uznać za solidne zastępstwo. 37-latek to świetny startowiec i wydaje się, że zwłaszcza na torze w Pile może być trudny do pokonania dla rywali.
Mateusz Szczepaniak ze Speedway Wandy Kraków do ROW-u Rybnik
W zestawieniu najlepszych transferów nie mogło zabraknąć najlepszego zawodnika ligi z 2017 roku. Forma Szczepaniaka dla wielu była zaskoczeniem i zapewne wielu nadal będzie zaskoczonych, jeśli utrzyma ją w 2018 roku. 30-latek mógł wrócić do PGE Ekstraligi, ale został na jej zapleczu i będzie walczyć o awans z ROW-em Rybnik. Teoretycznie pozyskanie zawodnika po tak rewelacyjnym sezonie jest dużym wzmocnieniem. No ale właśnie - czy Szczepaniak będzie w stanie powtórzyć tak dobry sezon? Dotąd w I lidze zawsze był dobrym zawodnikiem na uzupełnienie składu i średnią bieg. na poziomie 1,6-1,8.