W tym artykule dowiesz się o:
Najciekawsze wydarzenia tygodnia
Kontynuujemy cykl, w którym podsumowujemy dla was najbardziej angażujące newsy ostatniego tygodnia.
Te teksty powstają razem z wami, naszymi czytelnikami. Prezentujemy najbardziej interesujące i twórcze komentarze. Kto wie, może to właśnie twoja analiza znajdzie się w podsumowaniu przyszłego tygodnia. Na kolejnych kartach można zapoznać się z tematami i opiniami, które najbardziej zmobilizowały was do dyskusji.
6. Oskar Bober zabrał głos po alkoholowej wpadce! "Najbardziej zawiodłem sam siebie" - 20 sierpnia, 179 komentarzy
21-letni żużlowiec w poniedziałek wydał oświadczenie dotyczące wykrycia obecności alkoholu we krwi przed ostatnim meczem ligowym. Bober przeprosił i podkreślił, że nie ma nic na swoje usprawiedliwienie. - Wyrażam głęboki żal za swoje zachowanie. Wiem, że zawiodłem wiele osób, ale najbardziej sam siebie - podkreślił zawodnik.
Niektórzy kibice chwalą Bobera za to, że przyznał się do błędu i nie próbuje się wykręcać w dziwny sposób. W komentarzach pojawiają się nie tylko mocne słowa krytyki, lecz także - pocieszenia. - Gorzkie żale po gorzale :) A tak serio to szkoda mi Oskara, na pewno nie poszedł przed meczem na piwo tylko był "wczorajszy". Ciekaw jestem ilu zawodników jechało z takim wynikiem, bo uniknęli testów przed meczem. Oby dostał jak najniższą karę, bo jeszcze wiele może osiągnąć na żużlu. Najlepszą karą ze strony klubu byłoby meldowanie się przed meczem u trenera ze swoim alkomatem :) Motor i tak wejdzie do Elipy, chociaż bez Jelenia i Bobera będą mieli trudniej - napisał fast_joe.
Mój komentarz: Bardzo dobrze, że Bober sypie głowę popiołem. Od tej chwili powinien tylko czekać. Tak naprawdę przecież nic już nie może. Mimo całej fatalnej sytuacji mam ogromny szacunek za to, że junior wydał oświadczenie w pokutnym tonie. Krótko, treściwie i na temat - jak twierdzę, po lekturze komunikatu nie przybyło mu przeciwników.
5. Skandaliczne zachowanie "kibiców" Falubazu. Wulgarne wyzwiska pod adresem Grzegorza Zengoty - 20 sierpnia, 182 komentarze
Falubaz w ostatnim meczu ligowym sromotnie przegrał z GKM-em (35:55). Kibice z Zielonej Góry dali upust swoim emocjom i wykrzykiwali niecenzuralne słowa pod adresem Grzegorza Zengoty. Takie zachowanie jest tym bardziej zadziwiające, że Piotr Protasiewicz w słabszym okresie swoich występów mógł liczyć na ogromne wsparcie ze strony fanów.
W komentarzach wielu z was wspiera Zengotę i podkreśla, by nie przejmował się zachowaniem garstki kibiców. Nie brakuje takich, którzy namawiają zawodnika do powrotu do Fogo Unii. Niektórzy nie mają wątpliwości, że 29-latkowi należy się dobre słowo zwłaszcza w trudnym czasie. - Trzeba bronić Grześka, każdy ma słabszy okres a co powiedzieć o Jacobie, Tonderze pozostali też nie zachwycili. Zmiany słabo dokonane przez Skórę, ale za tydzień walka na ostrze być albo nie w Elidze!! - napisał barabasz.
Mój komentarz: Nie ulega wątpliwości, że jakiekolwiek wulgaryzmy na stadionie powinny być tępione. Dobrego, wiernego kibica poznaje się po tym, że wspiera drużynę na dobre i na złe. Tego ostatnio zabrakło i szkoda. Mocny psychicznie zawodnik nie powinien się jednak zrażać takimi sytuacjami zgodnie z zasadą co nas nie zabije, to nas wzmocni.
4. Jacek Frątczak udaje się na zakupy. "Żużel to nie hipermarket" - 23 sierpnia, 183 komentarze
Get Well nie awansuje do fazy play-off. W związku z tym torunianie intensywnie myślą już o budowie składu na kolejny sezon. Jacek Frątczak przyznaje, że udaje się na zakupy, ale podkreśla, że żużel to nie hipermarket. Jednocześnie menedżer zespołu ucina spekulacje dotyczące odejścia Chrisa Holdera. - Sezon trwa, on się jeszcze nie skończył - mówi krótko.
Mocno spieracie się w sprawie samego Frątczaka. Część z was nie wyobraża sobie, by został on na kolejny sezon w Get Well, a inni podkreślają, że remisem we Wrocławiu pokazał klasę Nie brakuje tych, którzy wytykają brak awansu do półfinału. To był przecież cel torunian przed sezonem. - Hehehe, kiedy inni będą zarabiać w PO, to Jacuś musi sięgać do kieszeni. W PO można nawet 1,5 bani zarobić, o tyle będą mieli więcej na zakupy - napisał Yankes.
Mój komentarz: Pisałem już nie raz, że Frątczak zasłużył na pozostanie w Get Well. Wyjście z poważnego kryzysu i zażegnanie różnych konfliktów nie jest łatwą sztuką. Remis ze Spartą (45:45) bez Holty pokazuje, że w drużynie drzemie potencjał. Nie uważam, by torunianie źle trafili z transferami przed sezonem. Zobaczymy, jakie będą efekty zakupów na przełomie roku.
3. Gollob niczym premier Szydło: Wystarczyło nie kraść i pieniądze się znalazły - 21 sierpnia, 219 komentarzy
Władysław Gollob przedstawił kibicom Polonii sprawozdanie z zarządzania klubem. Ważną i dobrą informacją jest znaczne zmniejszenie długu. Gdy Gollob obejmował funkcję prezesa, do spłacenia było 5 milionów złotych, a aktualnie zostało 700 tysięcy. Jak do tego doszło? - Wystarczyło nie kraść, a pieniądze się znalazły - pisze prezes.
44 proc. z was ocenia bardzo dobrze rządy Golloba. W komentarzach bardzo różnie wypowiadacie się na jego temat. Wielu kibiców zwraca uwagę na twardą rękę prezesa. - Ze starym Gollobem często trudno się zgodzić, ale trzeba przyznać, że nie p....li się w tańcu i mówi co myśli, a to rzadka cecha w dzisiejszych czasach. Jeśli prawdą jest, że udało mu się, mimo tragedii, która go spotkała w tym roku, ogarnąć klub i zredukować jego dług to chwała mu za to. Wstyd zaś dla bydgoskich kibiców, którzy olewają Polonię (frekwencja) zamiast ją wspierać w tak przełomowym momencie - napisał Cezariusz.
Mój komentarz: O Polonii nie pisze się tylko źle - to już ogromny sukces Golloba. Jak zapowiadał, skupił się na oddłużaniu klubu i nie wychodzi to najgorzej. Nie wszystko przychodzi od razu. Niestety na odbudowę typowo sportową kibice muszą poczekać. Z tego miejsca czapki z głów dla tych, którzy mimo porażek nadal wspierają zespół. Po tym poznaje się wiernych fanów.
2. Speed Car Motor Lublin szuka nowego zawodnika. Telefony się grzeją - 23 sierpnia, 268 komentarzy
Po zawieszeniu Oskara Bobera klub z Lublina rozpoczął poszukiwania nowego juniora. Menedżer Piotr Więckowski ucina spekulacje i prosi, by poczekać do niedzielnego meczu w Łodzi. - Wtedy wszystko się wyjaśni - tłumaczy. Przypomnijmy, że Motor pozostał tylko z jednym juniorem uprawnionym do jazdy w lidze - Wiktorem Lampartem.
Nie spodziewacie się jakiejś wielkiej bomby transferowej. W waszych przewidywaniach pojawiał się Aleks Rydlewski z toruńskiego klubu. Niektórzy z was nie stronili od ironicznych uwag. - Ciekawe kogo wezmą. Rynek juniorski jest bogaty w wiele talentów :D Na rynku zostały same petardy. Gniezno walczyć tam o swoje. Oskar nie powinien być liczony jako 4 krajowy skoro był po spożyciu! PS. Ja tu widzę, że Gniezno walczy o wygranie RZ w PLŻ - napisał ksolar.
Mój komentarz: Zupełnie nie dziwię się menedżerowi, że nie chciał mówić o nazwiskach. Nowy junior miał być przede wszystkim uzupełnieniem, a nie wzmocnieniem składu Motoru. Nie ulega wątpliwości, że Bober osłabił zespół i Nile Tufft nie jest zawodnikiem na jego poziomie. Sam jestem ciekaw, czy lubelski klub awansuje do PGE Ekstraligi.
1. Oskar Bober został zawieszony przez GKSŻ. Grożą mu surowe kary - 20 sierpnia, 288 komentarzy
Badanie alkomatem przed meczem Speed Car Motoru ze Startem Gniezno (43:47) wykazało, że żużlowiec drużyny z Lublina jest pod wpływem alkoholu (0,4 promila). W związku z tym wydarzeniem Główna Komisja Sportu Żużlowego zawiesiła zawodnika na 60 dni. W tym czasie zostanie podjęta decyzja dotycząca kary. W najgorszym razie Boberowi grozi dyskwalifikacja.
W komentarzach mocno krytykujecie żużlowca. Jak podkreślacie, to nie do pomyślenia, by zawodowiec pozwolił sobie na moment słabości. Nie ma dla niego żadnego wytłumaczenia. Jednocześnie jesteście przeciwni dożywotniemu zakazowi uprawiania sportu żużlowego. Kara powinna być dotkliwa, ale bez przesady. - Dostanie pół roku zawieszenia, a na wiosnę i tak by szukał klubu, bo będzie już seniorem. Głupotę zrobił i musi podnieść karę, ale nie trzeba go dobijać - napisał Feldkurat Katz.
Mój komentarz: Nie mam żadnych wątpliwości, że Bober nie popisał się inteligencją. Jestem jednak daleki od tego, by go ukrzyżować. Nie zgodzę się z Janem Krzystyniakiem, że należy wykluczyć 21-latka ze startów do końca życia. Każdy zasługuje na drugą szansę i może popełnić błąd. Niemniej była wina, to musi być kara. Kilka miesięcy odpoczynku powinno zrobić dobrze zawodnikowi. Zdąży sobie na spokojnie wszystko przemyśleć.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po grudziądzku