W tym artykule dowiesz się o:
Najciekawsze wydarzenia tygodnia
Kontynuujemy cykl, w którym podsumowujemy dla was najbardziej angażujące newsy ostatniego tygodnia.
Te teksty powstają razem z wami, naszymi czytelnikami. Prezentujemy najbardziej interesujące i twórcze komentarze. Kto wie, może to właśnie twoja analiza znajdzie się w podsumowaniu przyszłego tygodnia. Na kolejnych kartach można zapoznać się z tematami i opiniami, które najbardziej zmobilizowały was do dyskusji.
5. Jest porozumienie w Falubazie! Miasto wejdzie do spółki - 27 lutego, 111 komentarzy
Akcjonariusze spółki dali zgodę na to, by miasto mogło ją dokapitalizować kwotą miliona złotych. Ostatecznie Stanisław Bieńkowski, Robert Dowhan, Zdzisław Tymczyszyn i miasto Zielona Góra mają po 24,75 proc. udziałów w spółce, a jeden procent pozostał w rękach stowarzyszenia. - Przekazując milionowe wsparcie do klubu gwarantujemy bezpieczeństwo i płynność finansową spółki - napisał w oświadczeniu Janusz Kubicki, prezydent miasta.
60 proc. z was uważa, że Falubaz na koniec sezonu znajdzie się w finale PGE Ekstraligi. Jak podkreślacie, cała sprawa z udziałami w spółce musiała się skończyć pozytywnie, bo nikt nie narażałby klubu na pozbycie się zawodnika. - Całe szczęście, że żadna z gwiazd nie musi szukać nowego klubu. Dla kibiców szykują się nie lada atrakcje w zielonogórskim parku maszyn - napisał użytkownik Zawsze My.
Mój komentarz: Falubaz ze spokojem przystąpi do rozgrywek w sezonie 2019. Otwarte natomiast pozostaje pytanie o to, co nastąpi późną jesienią. Wówczas okaże się, jak nowy prezes klubu wszystko policzył i czy odejście od koncepcji powolnego budowania Falubazu na wychowankach i Polakach wyszło na dobre. Mam wątpliwości.
4. Greg Hancock we Wrocławiu? Ekspert twierdzi, że Sparta tym ruchem wejdzie do gry o mistrzostwo Polski - 26 lutego, 249 komentarzy
Coraz głośniej mówi się, że Sparta prowadzi poważne rozmowy z Gregiem Hancockiem. Miałby on zastąpić Vaclava Milika, który w poprzednim sezonie nie spełniał pokładanych w nim oczekiwań. Zdaniem Wojciecha Dankiewicza dzięki sprowadzeniu Amerykanina, wrocławianie włączyliby się do walki o mistrzostwo. - Sparta ma bardzo wysokie ambicje. W ostatnich latach ciągle na przeszkodzie stawała jej Unia Leszno. Z Hancockiem w składzie będziemy mogli postawić przy tych drużynach znak równości - może z bardzo minimalnym wskazaniem na mistrzów Polski - podkreśla ekspert.
Nie macie wątpliwości, że Greg Hancock byłby wzmocnieniem Betard Sparty. Uważa tak 76 proc. kibiców. W komentarzach zwracacie jednak uwagę na to, że sprowadzenie byłego mistrza świata jest kosztownym przedsięwzięciem i niekoniecznie potrzebnym. - Bardzo szanuję Spartę Wrocław, i życzę im jak najlepiej. Uważam jednak, że zamiana Vaszki na dziadzię Grega- to zły wybór. Moim zdaniem, na złoto nie ma szans - ale srebro jest jak najbardziej, w zasięgu drużyny z Wrocka. Pozdrawiam z Gniezna - napisał G-no W-ny.
Mój komentarz: Z pewnością sprowadzenie Hancocka pozwoliłoby Sparcie myśleć o mistrzostwie. Ten zawodnik wzbudza jednak nie do końca dobre emocje wśród samych fanów Sparty. To również należy mieć na uwadze przy budowie składu. Trio Hancock - Woffinden - Janowski zapowiada się niezwykle interesująco. Oby nie pokłócili się o rolę lidera zespołu. Leszczynianie są przykładem, że dream-team zdaje egzamin. Może i w Sparcie się uda?
3. Adam Goliński, prezes Falubazu: Robert Dowhan chce zachować władzę w klubie, nie wykładając pieniędzy (wywiad) - 26 lutego, 264 komentarze
Prezes Falubazu w rozmowie z Dariuszem Ostafińskim opisał kulisy rozmów akcjonariuszy klubu i przedstawił, w czym leżał problem klubu zanim doszło do ugody. Jak zaznaczył, duża w tym rola Roberta Dowhana. - Zorientował się, że Falubaz może być mocny i to bez pomocy jego pracy i pieniędzy. Pan Dowhan poukładał sobie w głowie, że ktoś wszystko za niego zrobi i jeszcze będzie grał na jego warunkach - powiedział Adam Goliński.
88 proc. kibiców opowiedziało się za wersją wydarzeń prezesa. W komentarzach mocno się jednak spieracie się, czy rzeczywiście zmniejszenie udziałów Dowhana od lat związanego z Falubazem należy rozpatrywać pozytywnie. Nie brakuje także zatwardziałych przeciwników senatora Platformy Obywatelskiej. - Panie Dowhan, kończ Pan, wstydu oszczędź. Z takim podejściem raczej więcej senatorem nie zostaniesz, bo nie zagłosuje na Ciebie nikt kto kocha Falubaz. No chyba, że liczysz na głosy z Gorzowa? - napisał Art Rally.
Mój komentarz: Sam zainteresowany nie zabrał głosu w tej sprawie, więc nie mamy spojrzenia z dwóch stron. Goliński opisuje to tak, jakby Dowhan chciał tylko zachować władzę w klubie bez propozycji finansowych. Taka sytuacja jest niedorzeczna. Ostatecznie dobrze się stało, że panowie się dogadali, a miasto dokapitalizowało spółkę. Na koniec sezonu przekonamy się, czy wszystko zostało należycie policzone.
2. Falubaz straci jedną ze swoich gwiazd? Dalej brakuje 1,5 miliona w budżecie - 25 lutego, 323 komentarze
22 lutego akcjonariusze nie doszli do porozumienia w sprawie podziału akcji i wejścia miasta do spółki. Propozycja zakładała, by magistrat dostał 24,75 proc. akcji, podobnie jak trzej pozostali akcjonariusze. Przeciwni takiemu rozwiązaniu byli Robert Dowhan i Zdzisław Tymczyszyn. W tle pojawiała się nawet kwestia ewentualnego wypożyczenia jednego z liderów.
52 proc. z was najmniej żałowałoby Nickiego Pedersena i to jego wskazaliście jako żużlowca, który w razie potrzeby powinien zostać wypożyczony. Niektórzy kibice nie mieli wątpliwości, że zielonogórzanie poradzą sobie z problemem szybko i stosunkowo bezboleśnie. - Ktoś tu przed walnym robi PR, żeby miasto jako udziałowiec weszło do spółki albo, żeby obecni podsypali kasę. Nikt z Falubazu nie odejdzie, chodzi o dokapitalizowanie spółki. Nie dajcie się na to nabrać - napisał krynston.
Mój komentarz: Ta informacja wstrząsnęła opinią publiczną. Ostatecznie udziałowcy zgodzili się na pierwotną propozycję emisji akcji i bardzo dobrze. Nie wyobrażam sobie, by poważni przedsiębiorcy mogli trzymać klub w niepewności i narażać na poważne straty wizerunkowe. Cała sytuacja pokazuje tylko jedną prawidłowość - tam, gdzie w grę wchodzą duże pieniądze, porozumienie przychodzi niezwykle trudno.
1. Grzegorz Zengota złamał nogę! Fatalna wiadomość dla Speed Car Motoru Lublin - 1 marca, 459 komentarzy
Nowy żużlowiec beniaminka PGE Ekstraligi zanotował upadek podczas piątkowego treningu na motocrossie w Hiszpanii. Jak się okazało, złamał prawą nogę i lekarze musieli przeprowadzić operację. To poważne osłabienie dla Motoru. Na razie nie wiadomo, kiedy Zengota mógłby wrócić do treningów.
Zdecydowana większość ankietowanych nie ma złudzeń co do utrzymania lublinian w PGE Ekstralidze. 69 proc. z nich nie wierzy w Motor. Przede wszystkim życzycie zawodnikowi szybkiego powrotu do zdrowia. Podkreślacie, że żużlowcy z Lublina będą mieli bardzo trudne wejście w sezon. - Czy ja wiem, czy to taka strata dla Motoru? Forma Zengoty z 2018 to tragedia, a na swoim torze to Lampart i Miesiąc lepiej pojadą. Generalnie i tak w Lublinie potrzeba cudu do utrzymania... - napisał billy.
Mój komentarz: Realnie należy liczyć się z tym, że Grzegorz Zengota nie zdąży wydobrzeć do początku kwietnia i pewnie opuści dwa lub trzy mecze ekstraligowe. Z punktu widzenia całego sezonu to niewiele, ale niewiadomą pozostaje forma zawodnika, który nie będzie brał udziału w przygotowaniach i sparingach razem z zespołem. Przykład Piotra Pawlickiego z sezonu 2018 pokazuje jednak, że strach ma wielkie oczy.