W tym artykule dowiesz się o:
Nowa rzeczywistość
Lars Skupień w minionym sezonie był mocnym ogniwem ROW-u Rybnik, w Nice 1.LŻ notując średnio 1,509 punktu na wyścig. Po zakończeniu wieku juniora przeniósł się do drugoligowych Wilków Krosno, by nabierać doświadczenia już w dorosłym żużlu. Z tym, że nowa rzeczywistość okazała się dla niego brutalna.
Zapowiedzi do kosza
- Staram się nie myśleć o tym, że jestem już seniorem, a także z kim będę się ścigał. Przede wszystkim będę się skupiał nad tym, aby jak najlepiej jeździć, wykonywać swoje wyznaczone cele w jak najlepszy sposób - mówił Lars Skupień przed rozpoczęciem nowego sezonu. Wtedy jeszcze nie wiedział, że po jego zakończeniu będzie w raczej kiepskim humorze.
Dwa na dziewięć
Na dobrą sprawę Larsowi Skupieniowi w tegorocznym sezonie 2. Ligi Żużlowej wyszły tylko dwa mecze (pojechał w dziewięciu), w tym jeden przeciwko juniorom Speedway Wandy Kraków. Jego średnia w debiutanckim sezonie w roli seniora - 1,171 - mówi zresztą sama za siebie.
Plan legł w gruzach
- Myślę, że będę miał tutaj dużo jazdy, a to jest dla mnie na tę chwilę najważniejsze - to kolejny cytat Larsa Skupienia z grudnia ubiegłego roku. Tymczasem były żużlowiec ROW-u Rybnik nie miał pewnego miejsca w składzie drugoligowych Wilków Krosno, pięć meczów oglądał tylko jako widz. To też odbiło się na jego pewności siebie.
Siniaki na pamiątkę
Brak pewnego miejsca w składzie nie był jedynym problemem Skupienia w zakończonym już dla Wilków sezonie. 22-latkowi brakowało pewności w jeździe, co przekładało się na wiele upadków. Często zapoznawał się z nawierzchnią, co pewnie wybijało go z optymalnego rytmu.
Wypadek widmo
Na dodatek w ostatnim meczu sezonu dla Wilków Lars Skupień zanotował bardzo brzydko wyglądający upadek w Bydgoszczy (powyżej zdjęcie z upadku). Z impetem wjechał z bandę, przeturlał się po "dmuchawcu", lądując później na torze. Po kraksie pojechał jeszcze w jednym wyścigu, ale dowiózł w nim "śliwkę". Z takim dorobkiem zakończył też cały mecz.
Co dalej?
Wilki Krosno zakończyły sezon na przegranym półfinale z ZOOleszcz Polonią Bydgoszcz, ale zrealizowały swój cel, jakim był awans do fazy play-off. Indywidualnego celu nie osiągnął za to Lars Skupień, który w tegorocznych rozgrywkach spisywał się znacznie poniżej oczekiwań. Przed nim bardzo pracowita zima. Papiery na jazdę ma, ale musi sporo pozmieniać, by być solidnym ligowcem, nawet w najniższej klasie rozgrywkowej.
Tu trzeba jednak zaznaczyć, że za nim dopiero trzeci pełny sezon na żużlowych torach. Skupień bardzo późno zabrał się za speedway, co pewnie też miało wpływ na bardzo trudne przejście w wiek seniora.
Zobacz: Żużel. Polonia B. - Wilki. Bydgoszczanie zgodnie z planem. Australijska rewelacja gości (noty)
ZOBACZ WIDEO Z Gollobem łączy ich cierpienie. Chcą sobie nawzajem pomóc