Żużel. Warto stawiać na młodzież. Ci zawodnicy mogą być przyszłością dyscypliny
Wielkimi krokami zbliża się w Polsce okienko transferowe. Kluby od 1 do 14 listopada będą mogły podpisywać kontrakty z zawodnikami. Na rynku nie brakuje utalentowanych żużlowców, którzy mogą okazać się udaną inwestycją.
Talentów na świecie nie brakuje
Wzorem poprzednich lat portal WP SportoweFakty przygotował zestawienie młodych zawodników zagranicznych, którym warto się przyjrzeć w kontekście nadchodzącego okienka transferowego.Przykład Fogo Unii Leszno i Stainer Unii Kolejarza Rawicz pokazuje, że stawianie na młodzieżowców może przynosić bardzo dobre efekty. Duże postępy poczynił chociażby Jaimon Lidsey, a swoją szansę zaprezentowania się na polskich torach otrzymali m.in. Liam May, Keynan Rew, Petr Chlupac czy Paweł Nagibin.
Kluby coraz chętniej sięgają po młodzieżowców, co najlepiej pokazuje przykład Jana Kvecha i Markusa Birkemose. Obaj uznawani są za bardzo duże talenty i co nie umknęło uwadze działaczom ekstraligowców. Kvech ma zasilić Stelmet Falubaz Zielona Góra, natomiast Birkemose truly.work Stal Gorzów.
W zestawieniu znaleźli się zawodnicy nieposiadający kontraktu z żadnym z polskich klubów, a którzy na zagranicznych torach pokazywali już, że potrafią się ścigać i mogą być udaną inwestycją na przyszłość.
Czytaj także: PGG ROW w sporym kłopocie. Transfery zawodników, których klub by chciał, na razie pod znakiem zapytania
-
Laszlo84 Zgłoś komentarzJest jeszcze trzech młodych zdolnych żużlowców o których redaktor nawet nie wspomniał
-
masss Zgłoś komentarzpod swoje skrzydła można ich wziąsc i pozwolić startowac w juniorskich turniejach ale nie majstrowac przy regulaminie
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzJak najbardziej należy stawiać na młodzież, Tylko na swoich ,Obcych juniorów niech szkoli każda federacja oraz klub w którym zawodnik jedzie.Polacy niech się zajmą własnymi adeptami,