Żużel. Tym zawodnikom warto się przyglądać. W 2. Lidze mogą wypłynąć na szerokie wody

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W piątek zainaugurowane zostaną rozgrywki 2. Ligi Żużlowej. W kadrach zespołów nie brakuje młodych zawodników, dysponujących sporym potencjałem. Warto przyglądać się grupie zagranicznych młodzieżowców.

1
/ 8

W piątek inauguracja

Spotkanie RzTŻ Rzeszów - OK Bedmet Kolejarz Opole zainauguruje tegoroczne rozgrywki 2. Ligi Żużlowej. Mecz odbędzie się w piątek, 31 lipca o godz. 16:00.

Do rywalizacji w trzeciej klasie rozgrywkowej przystąpi sześć zespołów, w tym debiutant - niemieckie Wolfe Wittstock. Każdy z klubów odjedzie łącznie dziesięć spotkań. Wyjątkowo nie zostanie przeprowadzona faza play-off.

W kadrach zespołów, które wystąpią w 2. LŻ, nie brakuje młodych zawodników, także obcokrajowców. Są w tym gronie żużlowcy, którym warto się przyjrzeć, bo jeśli otrzymają swoją szansę, mogą wypłynąć na szerokie wody.

2
/ 8

O 17-letnim Duńczyku głośno zrobiło się w listopadzie, kiedy podpisał 5-letni kontrakt ze Stalą Gorzów. Później poinformowano, że w 2020 roku będzie ścigał się w Poznaniu. Ostatecznie został wypożyczony do 2-ligowego klubu ze stolicy Wielkopolski.

Birkemose uznawany jest za duży talent. Jego rodak Anders Thomsen uważa, że w przyszłości może znaleźć się na szczycie. - On jest naprawdę utalentowany i jak będzie dobrze prowadzony, to myślę, że w przyszłości może zostać mistrzem świata - mówił nam w grudniu Thomsen.

Duńczyk ma już za sobą pierwsze tegoroczne starty - w rozgrywkach Division1. Prezentował się w nich z dobrej strony i jeżeli otrzyma szansę od sztabu szkoleniowego "Skorpionów", może być wartością dodaną dla zespołu.

3
/ 8

Australijczyk już w ubiegłym roku zadebiutował w rozgrywkach ligowych, gdzie pokazał się z dobrej strony, ale sezon przerwała mu groźna kontuzja. Podczas rundy DMPJ w Ostrowie zanotował upadek, wskutek którego doznał złamania kości udowej.

- Po sezonie miał jeszcze zabieg tej nogi, więc jeszcze trwa rehabilitacja. Zawodnik jest w Australii - mówił nam w styczniu Rafał Dobrowolski, rzecznik Fogo Unii Leszno.

18-latek już w sobotę będzie miał okazję sprawdzić swoją formę. Znalazł się bowiem w awizowanym składzie na wyjazdowy mecz przeciwko Wilkom Krosno.

ZOBACZ WIDEO Co z przepisem o "gościu" za rok. Ta instytucja ożywia żużel i ligę. Trzeba to utrzymać

4
/ 8

20-latek związał się już przed rokiem z Fogo Unią Leszno, w barwach której ścigał się w rozgrywkach DMPJ. Świetnie spisał się w Pardubicach, gdzie wywalczył komplet punktów.

Gilmore wciąż czeka na swój ligowy debiut. Póki co zabrakło go w awizowanym składzie "Niedźwiadków" na mecz w Krośnie, ale start w meczu wydaje się być jedynie kwestią czasu.

Na swoim koncie ma chociażby brązowy medal IM Australii do lat 21. Lepsi od niego byli jedynie Jaimon Lidsey i Jordan Stewart.

5
/ 8

Leszczyńsko-rawicka kooperacja to prawdziwa wylęgarnia talentów. Niedawno do zespołu z 2. LŻ dołączył Anders Rowe. Brytyjczyk do tej pory ścigał się przede wszystkim na krajowych torach, gdzie zostawiał po sobie dobre wrażenie.

W ubiegłym roku wziął udział w aż 82 imprezach. Jego największym sukcesem indywidualnym jest brązowy medal IM Wielkiej Brytanii do lat 19. Nieźle pojechał także w meczu towarzyskim Wielka Brytania - Dania, gdzie zdobył 9 punktów i 3 bonusy.

Anders Rowe zadebiutuje w polskiej lidze już w sobotę. Znalazł się pod nr 4 w awizowanym składzie Kolejarza na mecz w Krośnie.

6
/ 8

Przed nim ostatni sezon w gronie juniorów. Z całą pewnością regularnie będzie można go oglądać w formacji młodzieżowej debiutującego w polskiej lidze Wolfe Wittstock.

Baumann ma na swoim koncie m.in. start w finale Indywidualnego Pucharu Europy Juniorów w Pardubicach, a także brązowy medal IM Niemiec do lat 21.

W ubiegłym sezonie w rozgrywkach Speedway Bundesligi osiągnął średnią na poziomie 1,471 pkt/bieg, co można uznać za przyzwoity wynik. Zobaczyć go będzie można najprawdopodobniej już w niedzielę w Poznaniu.

7
/ 8

Ben Ernst (Wolfe Wittstock) Były mistrz świata w kategorii 250cc, w ubiegłym sezonie startujący w DMPJ w barwach Unii Leszno. Zimą szlifował formę na australijskich torach, wciąż czeka także na swój ligowy debiut.

W 2020 roku będzie zawodnikiem niemieckiego Wolfe Wittstock, do którego wypożyczono go z Orła Łódź. Należy się spodziewać, że otrzyma szansę występu. Ernst wystąpił w sobotnim sparingu na domowym torze, ale nie wypadł najlepiej - zdobył 2 punkty z bonusem w trzech startach.

8
/ 8

Inni młodzi gniewni

Mniejsze lub większe szanse na ligowy występ ma jeszcze co najmniej kilku młodych, utalentowanych zawodników. W tym gronie znajdują się m.in. Witalij Kotlar, Jewgienij Sajdullin czy David Pacalaj - wszyscy są związani z Wilkami Krosno. Dwaj pierwsi przebywają obecnie w Rosji, gdzie ścigają się z powodzeniem w tamtejszych rozgrywkach.

Z OK Bedmet Kolejarzem Opole związany jest za to Jonas Seifert-Salk, który niezwykle udanie rozpoczął sezon w Danii. Ze względu na szeroką kadrę jego polskiego klubu, może być mu jednak trudno się przebić.

Tak czy inaczej w 2. Lidze Żużlowej talentów nie brakuje i jeżeli otrzymają swoje szanse, mogą odwdzięczyć się skuteczną jazdą.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (6)
avatar
M70
30.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
żaden polski zawodnik nie łapie się w rankingu "przyszłych gwiazd"?  
avatar
Al Bundy
30.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rew to drugi Adams!  
avatar
dawidZG
30.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem dlaczego zdjęcie Birkemose wygląda jak żużlowiec na motocyklu z pierwszej dekady 21 wieku. Jeszcze piękne czasy żużla to były.  
avatar
Feldkurat Katz
30.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, że Seifert-Salk podpisał w Opolu i może stracić sezon na rezerwie. Tacy zawodnicy powinni się objeżdżać w drugiej lidze. Jakobsen czy Mads Hansen potwierdzili, że warto było dać im szan Czytaj całość