W tym artykule dowiesz się o:
Problemy jeszcze przed startem
Czy można doznać kontuzji zjeżdżając z toru do parku maszyn? Można, jeśli ma się wielkiego pecha, a właśnie takiego przed meczem Motor Lublin - Betard Sparta Wrocław, po zakończeniu próby toru, miał Tai Woffinden. - Tai Woffinden uszkodził prawą stopę, zjeżdżając do parkingu. Ale nie przy bramie zjazdowej, a na krawężniku, który umiejscowiony jest nieopodal boksów drużyny gości - tłumaczył Łukasz Benz z nSport+.
Zagryzł zęby i pojechał
Mimo urazu, trzykrotny mistrz świata nie zamierzał zostawiać swojej Betard Sparty Wrocław. Zagryzł zęby i mimo bólu zdecydował się na jazdę. - Jak mniemam, ta stopa znów jest złamana, ale przyłożyłem lód i jestem dobrej myśli - mówił przed kamerą nSport+ Brytyjczyk.
Lider bez nogi
Tai Woffinden nie tylko odjechał wyjazdowe spotkanie. Był liderem Betard Sparty na lubelskim torze, zdobył 13 punktów z bonusem, pokazując piękny speedway. Można jechać efektownie i skutecznie "bez jednej nogi"? Można, jeśli jest się takim mistrzem jak Woffinden.
Rosyjskie show
To jednak nie Tai Woffinden, a Grigorij Łaguta był głównym aktorem niedzielnego widowiska w Lublinie. Rosjanin fenomenalnie wyskakiwał spod taśmy, a jeśli musiał walczyć o indywidualne zwycięstwo na dystansie, czynił to w przepięknym stylu. Łaguta nie znalazł pogromcy, przywożąc czysty jak łza komplet punktów.
Zabrakło kropki nad "i"
Mecz Motor Lublin - Betard Sparta Wrocław obfitował w wiele ciekawych i emocjonujących wyścigów, ku uciesze miejscowych kibiców lublinianie wygrali 51:39, ale pełni szczęścia na Lubelszczyźnie nie ma. Zabrakło bowiem kropki nad "i" w postaci punktu bonusowego. Ten trafił na konto ekipy ze stolicy Dolnego Śląska (w dwumeczu Betard Sparta zwyciężyła 94:86).
Kolejny krok do strefy medalowej
Motor Lublin nie wyszarpał Betard Sparcie Wrocław punktu bonusowego, ale wygrana z ekipą Dariusza Śledzia przybliża zespół prowadzony przez duet Jacek Ziółkowski - Maciej Kuciapa do awansu do play-off. Po ośmiu kolejkach lublinianie mają na swoim koncie 10 punktów, zajmując trzecie miejsce w tabeli PGE Ekstraligi. Czwarty jest Eltrox Włókniarz Częstochowa (także 10 punktów, ale dwa spotkania mniej).
Pokaz na "sektorze niebo"
Nie sposób nie wspomnieć też o kolejnym pięknym pokazie w wykonaniu kibiców na "sektorze niebo", czyli fanów oglądających niedzielne spotkanie z perspektywy ustawionych obok stadionu podnośników. Tym razem przy obiekcie stanęło aż 31 takich maszyn, a wisienką na torcie były odpalone na podnośnikach race. To były naprawdę piękne obrazki!