Żużel w obrazkach. Mistrza można pokonać. Unia już witała się z gąską

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Fogo Unia Leszno już była w ogródku, już witała się z gąską, a tu Betard Sparta Wrocław wymierzyła jej mocne ciosy. Leszczyński walec został zatrzymany w stolicy Dolnego Śląska. Mistrzowie Polski przegrali 44:46.

1
/ 7

Hit na Olimpijskim

Mecz wicemistrza z mistrzem Polski zapowiadał się arcyciekawie i ciekawie rzeczywiście było. Zespoły nawzajem wymierzały sobie kolejne ciosy. I to ciosy bardzo mocne, bo w niedzielny wieczór aż 11 razy padał wynik 5:1. Takie spotkania mecze zdarzają się naprawdę bardzo rzadko.

2
/ 7

Magiczne znaczenie

Liczba jedenaście wiąże się nie tylko z 11 podwójnymi zwycięstwami w meczu Betard Sparta Wrocław - Fogo Unia Leszno. Wrocławianie czekali właśnie 11 spotkań na to, by pokonać w ligowym spotkaniu ekipę z Leszna. I w końcu się doczekali.

ZOBACZ WIDEO Podniebny sektor w Lublinie. Sprawdziliśmy jak wygląda na żywo!

3
/ 7

Wysoko zawieszona poprzeczka

Po ósmym wyścigu mieliśmy osiem punktów przewagi drużyny Dariusza Śledzia. Betard Sparta wysoko zawiesiła poprzeczkę Fogo Unii, która musiała się mocno namęczyć, by odrobić straty. W końcu dogoniła wrocławian, po 11. gonitwie wychodząc na prowadzenie 34:32.

4
/ 7

Już byli w ogródku, już witali się z gąską

W kolejnym biegu zawodnicy Piotra Barona wymierzyli kolejny bardzo mocny cios, dowożąc pięć punktów za sprawą pary Szymon Szlauderbach - Janusz Kołodziej. Na tablicy mieliśmy wtedy wynik 39:33. I wydawało się, że mistrzowie Polski tego meczu już z rąk nie wypuszczą.

5
/ 7

A jednak!

Właśnie dlatego żużel jest tak piękny! Betard Sparta wygrała podwójnie biegi 13. i 14., wyszła na dwupunktowe prowadzenie, a że w ostatnim wyścigu dnia padł remis, to wrocławianie wyszli zwycięsko z hitu na Stadionie Olimpijskim, triumfując 46:44.

6
/ 7

Mistrz w końcu przegrał

Dla Fogo Unii Leszno porażka we Wrocławiu była pierwszą w tym sezonie PGE Ekstraligi. Zabrakło głównie punktów kapitana zespołu - Piotra Pawlickiego (0,1,1,0). - Trzeba na spokojnie ten mecz przemyśleć, przespać się z nim. Na pewno nie będę wracał do domu szczęśliwy. Tragedia... - powiedział reprezentant mistrzów Polski.

7
/ 7

Coraz bliżej medali

Betard Sparta Wrocław zwycięstwem nad Fogo Unią Leszno zbliżyła się z kolei do awansu do play-off. Obecnie ekipa Dariusza Śledzia znajduje się co prawda na 5. miejscu w tabeli PGE Ekstraligi, ale triumf nad mistrzami Polski stawia ją w korzystnym położeniu przed dalszą częścią rundy zasadniczej.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (11)
avatar
Porto
12.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ale artykul.. ciezki rywal, mocni zawodnicy, ich tor i porazka, tyle.  
avatar
Hanna Wieczorek
11.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
I co z tym święta krową drabikiem  
avatar
pierniczony
11.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Patrzac na rozmiar przegranej ......Ja sie zastanawiam czy Unia jechała u siebie? Czy na wyjezdzie.Z calym szacunkiem dla redaktora ale to wlasnie takie portale wykreowaly nam łatke ze musimy w Czytaj całość
kibic 1978
11.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Staleczka jest cienka w tym roku gdyby nie sztuczny przepis goscia to tak staleczka jak i wroclaw by cieniowali choldery im dupe ratuja i nawet jesli by ktoras z tych druzyn zdobyla tytul to be Czytaj całość
avatar
MarekGorzów
11.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Unia włókniarz czy motor To wszystko kolosy na glinianych nogach. Staleczka to prawdziwa siła w tym roku. Jeszcze tylko kejkej dojdzie do ładu ze sprzętem i medal mamy jak w banku