W tym artykule dowiesz się o:
2015: Wybrzeże Gdańsk
Gdańszczanie w 2014 roku mieli ogromne kłopoty finansowe, których skutkiem było ostatnie miejsce w tabeli i ostatecznie także degradacja do 2. Ligi. W najniższej klasie rozgrywkowej w Polsce bez większych problemów zajęli 1. miejsce, awansując na zaplecze elity, aczkolwiek do tej pory nie zdołali powrócić do PGE Ekstraligi.
2016: Stal Rzeszów
Klub z Rzeszowa co prawda zdołał zająć pozycję gwarantującą utrzymanie w 2015 roku, jednak przez problemy finansowe ostatecznie musiał wystąpić w rozgrywkach na zapleczu elity. W nich Stal poradziła sobie przyzwoicie, zajmując 4. miejsce, ale jak wiemy, kolejne lata nie przyniosły jej zbyt wielu sukcesów.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Prezes Cellfast Wilków tłumaczy skąd wzięła się zmiana w składzie
2017: Unia Tarnów
Tarnowianie w 2016 roku zajęli ostatnie miejsce w PGE Ekstralidze i w kolejnym sezonie musieli walczyć o powrót do elity. Cel ten udało się im zrealizować. Najpierw pewnie wygrali rundę zasadniczą, przegrywając w niej tylko 2 spotkania, z kolei w fazie play-off pokonali Orła Łódź i Zdunek Wybrzeże Gdańsk, powracając do najwyższej klasy rozgrywkowej po zaledwie roku przerwy.
2018: ROW Rybnik
"Rekiny" straciły miejsce w elicie w dużej mierze ze względu na wpadkę dopingową Grigorija Łaguty. Podrażnieni rybniczanie chcieli błyskawicznie powrócić do PGE Ekstraligi, jednak już w trakcie fazy zasadniczej brakowało im błysku. Ostatecznie udało im się wjechać do finału rozgrywek, w którym zmierzyli się z Motorem Lublin. Pierwsze spotkanie z "Koziołkami" potoczyło się po myśli ROW-u, który wygrał różnicą aż 14 punktów. W rewanżu niespodziewanie lublinianie pokonali drużynę z Rybnika 53:37, wybijając jej z głowy marzenia o ponownej jeździe w elicie.
2019: Unia Tarnów
"Jaskółki" ponownie znalazły się na zapleczu elity w 2019 roku i tym razem nie poradziły sobie tak dobrze, jak 2 lata wcześniej. Tarnowianie niczym nie wyróżniali się w pierwszoligowych rozgrywkach i choć ostatecznie udało się im wjechać do fazy play-off, to w półfinale bez większych problemów rozprawił się w nimi ROW Rybnik.
2020: Apator Toruń
W 2019 roku torunianie pierwszy raz w historii spadli z najwyższej klasy rozgrywkowej, w której startowali bez przerwy od 1976 roku. W klubie szybko podjęto jednak działania, aby na zapleczu elity drużyna spędziła tylko jeden rok. Zbudowano bardzo mocny skład, który w opinii wielu ekspertów mógł poradzić sobie nawet w PGE Ekstralidze, dzięki czemu Apator bez większych problemów wygrał rozgrywki eWinner 1. Ligi, choć zadanie ułatwiła mu także pandemia koronawirusa, przez którą rozegrana została wyłącznie runda zasadnicza.
2021: ROW Rybnik
Rybniczanie po kolejnym spadku ponownie mieli w planach szybki powrót do elity, jednak - podobnie jak w 2018 roku - nie zdołali zrealizować tego zadania. "Rekinom" udało się awansować do fazy play-off, natomiast w półfinale żadnych szans nie dała im Arged Malesa Ostrów, która ostatecznie zameldowała się w najwyższej klasie rozgrywkowej.