Łaguta nie wytrzymał na starcie i wjechał w taśmę. Hampel z ostrzeżeniem. Łagutę zastąpi Lampart.

Hampel i Zmarzlik równo wystartowali, ale na prostej przeciwległej do startu lepszy był mistrz świata, zamykając rywala z Lublina. Hampel rzucił się w pogoń, szukał różnych opcji, ale nie znalazł sposobu na Zmarzlika. A kto był trzeci? Thomsen i Lampart niemal równocześnie wjechali na metę. Sędzia musi przeanalizować powtórki. Wszystko jasne: punkt dla Thomsena.

Rezerwa taktyczna: Anders Thomsen za Szymona Woźniaka.

Rezerwa zwykła: Rafał Karczmarz za Krzysztofa Kasprzaka.

Michelsen na pierwszym łuku zamknął Thomsena i pomknął po pewne trzy punkty. Drugiego Thomsena na dystansie ścigał z kolei Zagar, który jednak nie znalazł sposobu na duńskiego rywala.

Zastępstwo zawodnika: Anders Thomsen za Nielsa Kristiana Iversena.

Zmarzlik od razu uciekł do przodu, z kolei Thomsen na prostej przeciwległej do startu przemknął obok duetu gospodarzy. Później drugą pozycję starał się wyszarpać mu Miesiąc, ale nie dał rady. Pięć punktow dla gości, którzy w końcu przełamali niemoc.

Podwójna rezerwa taktyczna: Zmarzlik za Woźniaka, Karczmarz za Bartkowiaka.

Dojazd Hampela do pierwszego łuku był po prostu fenomenalny. Przemknął obok Zmarzlika niczym TGV, dowożąc do mety pewną trójkę. Wydawało się, że Motor przyjedzie na 4:2, jednak Karczmarz na ostatnich metrach wyprzedził Trofimowa.

Zabawa Motoru trwa w najlepsze. Para gospodarzy znów wyjechała na podwójne prowadzenie, które utrzymała do linii mety mimo szarż Thomsena. Kasprzak nie nawiązał walki.

Początkowo zanosiło się na to, że Motor po raz czwarty z rzędu wygra 5:1. Na to nie pozwolił jednak Zmarzlik, który po pasjonującej walce z Zagarem wyskoczył na drugą lokatę. Nie zmienia to faktu, że gospodarze znów zwyciężyli drużynowo, odskakując gościom już na 16 punktów.

Wiemy tyle, że pierwszy był Łaguta, a ostatni Woźniak. Kto był drugi? Sędzia musi sprawdzić powtórki wideo!

Wszystko jasne: Miesiąc! Para Motoru wykonała świetną robotę na ostatnim okrążeniu. Na pierwszym łuku Kasprzaka "połknął" Łaguta, a na ostatnich metrach to samo uczynił wspomniany Miesiąc. Wcześniej długo prowadził Kasprzak, który po przycięciu do wewnętrznej części toru na pierwszym wirażu pierwszego okrążenia wysunął się na czoło stawki. Niestety dla niego, na ostatnim kółku spadł z pierwszej na trzecią lokatę. W ten sposób Motor wygrał trzeci bieg z rzędu 5:1.

Zastępstwo zawodnika: Krzysztof Kasprzak za Nielsa Kristiana Iversena.

Michelsen najszybciej zameldował się na pierwszym łuku, zamykając Kasprzaka, a na to nadjechał jeszcze napędzony szerzej Lampart. W ten sposób Motor wyszedł na podwójne prowadzenie, które dowiózł do linii mety. To już 10 punktów przewagi lublinian!

Gospodarze wygrali moment startowy i wysunęli się na 5:1, pokazując plecy samemu mistrzowi świata Bartoszowi Zmarzlikowi. Miejscowi na dystansie odjeżdżali liderowi gości, któremu ewidentnie brakowało prędkości. Motor na sześciopunktowym prowadzeniu.

Czwarte pole i wszystko jasne - tym razem wykorzystał je Kasprzak, który na wyjściu z pierwszego wirażu minął szerzej Michelsena. Przez moment plecy Duńczykowi pokazywał też Woźniak, jednak ten po chwili spadł na trzecią lokatę. Stali nie udało się dowieźć pięciu punktów do mety, ale i tak wygrała drużynowo 6. bieg.

Zastępstwo zawodnika: Bartosz Zmarzlik za Nielsa Kristiana Iversena.

Świetnie pod taśmą zareagował Hampel, do niego na pierwszym łuku dołączył Zagar. Podróżującego na drugiej lokacie Polaka z Motoru na dystansie ścigał duet gości, Thomsen i Zmarzlik jechali bardzo blisko Hampela, ale nic nie zdziałali. 5:1 dla gospodarzy!

Bardzo dobrze spisuje się dziś czwarte pole. Tym razem wykorzystał to Karczmarz, który na prostej przeciwległej do startu objechał Lamparta. Karczmarz uciekł daleko do przodu, z tyłu natomiast toczyła się piękna walka między całą trójką. Lampart po minięciu przez Thomsena skutecznie zripostował, ale po kolejnej szarży - już na ostatnich metrach - musiał uznać wyższość Duńczyka. W rywalizację wmieszał się też Miesiąc, jednak ten na dzień dobry zapisał przy swoim nazwisku śliwkę. Świetny wyścig!

Wydawało się, że Stal po pierwszym łuku wyjedzie na 5:1, ale Woźniak wysunął się za szeroko, co momentalnie wykorzystali gospodarze. Na dystansie Michelsen uparcie ścigał Zmarzlika, a Woźniak do końca gonił Zagara. Choć obyło się bez mijanek, emocji nie brakowało.

Wydawało się, że Lampart ruszył z lotnego startu, jednak sędzia nie przerwał wyścigu. Początkowo Motor jechał na 5:1, jednak z Trofimowem na dystansie poradził sobie Karczmarz. Później lider formacji młodzieżowej Stali ścigał też Lamparta, ale ten przy próbie ataku Karczmarza nie zostawił mu miejsca, niemal wjechał w rywala, blokując szarżę. Kolejne drużynowe zwycięstwo Motoru.

Zastępstwo zawodnika: Szymon Woźniak za Nielsa Kristiana Iversena.

Świetny start Hampela z najbardziej zewnętrznego pola, który dzięki ścięciu do krawężnika po wyjściu z pierwszego łuku wyprzedził Kasprzaka. Bardzo długo na trzeciej pozycji plasował się Woźniak, jednak gdy ten wysunął się zbyt szeroko na pierwszym wirażu ostatniego okrążenia, pod łokieć wszedł mu Łaguta. Dzięki tej akcji Motor rozpoczął mecz od drużynowego zwycięstwa.