Para gospodarzy podczas pierwszego okrążenia minęła Jakobsena.

Sędzia analizuje jeszcze powtórki, by upewnić się, kto jako drugi przekroczył linię mety.

Gapiński jechał na końcu stawki, lecz po dwóch atakach po wewnętrznej części toru minął obu rywali, wysuwając się za Cyfera.

Gapiński na pierwszym łuku drugiego okrążenia ostro podciął jadącego na drugim miejscu Jakobsena. Jego atak był totalnie bezmyślny. W momencie wypadku goście jechali na 5:1. Gapiński wykluczony, Duńczyk leży na torze.

W powtórce Cyfer na pierwszym łuku wygrał walkę o pierwsze miejsce, a na dystansie jechał tuż przy bandzie, utrzymując czołową lokatę.

Znaczne różnice między zawodnikami na dystansie.

Grzegorczyk za Kurtza.

Kościuch na wyjściu z pierwszego łuku wjechał między dwóch rywali i przedarł się z trzeciej na pierwszą pozycję, odnosząc ostatecznie pewnie zwycięstwo.

Naprawdę niesamowita walka między braćmi przez cztery okrążenia. Mateusz i Michał Szczepaniakowie mijali się niemal na każdym łuku, jadąc raz po wewnętrznej, raz po zewnętrznej części toru. Ostatecznie górą Michał.

Woźniak za Kurtza. Chwila przerwy dla jadącego bieg po biegu młodzieżowca Polonii.

Gapiński bezskutecznie atakował Jakobsena.

Znaczne odległości między zawodnikami, wyścig bez historii.

Grzegorczyk za Kurtza.

Mateusz Szczepaniak wygrał wyścig z ogromną przewagą. Pióro podczas pierwszego okrążenia atakował Gapińskiego.

Grzegorczyk na pierwszym łuku minął Kozę, a później przez chwilę atakował Jakobsena. Pewna wygrana Kościucha.

Michał Szczepaniak szeroko wysunął się na pierwszym łuku i wyjechał na prowadzenie. Na drugim wirażu, także po zewnętrznej części toru, Cyfer wyprzedził Jensena.

Taśma znów nie poszła równo w górę. Wyścig zostanie powtórzony.

Szczepaniak z Kościuchem przez cztery okrążenia walczyli o pierwsze miejsce, jechali bardzo blisko siebie, lecz kibice nie doczekali się żadnej mijanki.

Upadek Jakobsena na pierwszym wirażu. Bieg przerwany.

Duńczyk wstał o własnych siłach i udał się do parku maszyn. Choć do jego upadku nie przyczynił się żaden z pozostałych zawodników startujących w tej gonitwie, to sędzia podjął decyzję o czteroosobowej obsadzie powtórki.

Nierówna praca maszyny startowej. Wyścig zostanie powtórzony.

Szczepaniak po pierwszym okrążeniu uzyskał widoczną przewagę nad resztą stawki. Cyfer przez cztery kółka bronił się przed atakami rywali - najpierw Kozy, a potem Jakobsena.

Woźniak popełniał błędy, co podczas trzeciego okrążenia wykorzystał Szlauderbach, mijając rywala.

Pilanie na wejściu w pierwszy łuk wyjechali na podwójne prowadzenie, ale w tym momencie podniosło Gapińskiego, który wpadł w Kurtza, z kolei w Australijczyka wjechał Vissing. Kurtz bardzo mocno uderzył w bramę, aż ta całkowicie się otworzyła.

Obaj zawodnicy wstali o własnych siłach. Warto zaznaczyć, że winowajca całego zdarzenia - Tomasz Gapiński, nie upadł na tor.

Sędzia wykluczył z wyścigu Gapińskiego.

Kurtz dość mocno ucierpiał, narzeka na ból brzucha. Bada go lekarz.

Kurtz zdolny do dalszej jazdy. Niebawem powtórka w trzyosobowej obsadzie.

Australijczyk nie wyjechał do powtórki wyścigu i został wykluczony za przekroczenie czasu dwóch minut.

Duet gości bezpiecznie dojechał do mety, zdobywając pięć punktów.