Dobrze Szczotka, ale po zewnętrznej nieco szybszy był Mikel. Polak na drugim okrążeniu spadł na trzecie miejsce, bo pod łokieć wcisnął mu się Buri. Będzie bieg dodatkowy o 1. miejsce.

Pewna wygrana Liszki. Przez pierwsze okrążenie toczyła się tylko walka o drugie miejsce między Łysakiem i Fedorczukiem. Kolejny defekt zantował Fazekas.

Mocny start Krzywosza, który od razu zyskał 10 metrów przewagi. Pozycje na dystansie znów stracił Popa. Lewiszyn do końca naciskał Kowala, ale nie zdążył wykorzystać jego błędu w ostatnim wirażu.

Nowacki miał jakiś problem w pierwszym łuku. Wydawało się, że skończy się defektem, ale kontynuował jazdę. Spadł już jednak na czwarte miejsce. Na początku trzeciego okrążenia minął jednak Petraka, który w ostatnim łuku zanotował upadek, po którym jednak wstał i dojechał do mety. Niezagrożony z przodu jechał Czerniawski.

Pod bandą skutecznie napędził się Mikel, budując sobie znaczącą przewagę juz na początku wyścigu. Walkę o drugą lokatę przegrał Popa, który potem spadł na czwartą pozycję. Na koniec ponownie spore odległości między uczestnikami biegu.

Dobra jazda Liszki, który przyblokował Mostowika. Buri przy krawężniku wcisnął się przed Kowala na prostej przeciwległej. Później mieliśmy dwie pary na torze, a na koniec były już spore odległości między zawodnikami.

Lewiszyn próbował wcisnąć się przy krawężniku, ale jadący środkiem toru Manev był szybszy i utrzymał prowadzenie, ugruntowując swoją pozycję na drugim okrążeniu.

Najlepiej ze startu Krzywosz, ale od wewnętrznej atakował go Łysak. Ukrainiec skutecznie wypchnął Polaka, przez co ten spadł na trzecią pozycję. Do walki nie włączył się Szczotka, a Czerniawski musiał bronić się przed Krzywoszem do samego końca.

Podniosło na starcie motocykl Fedorczuka, przez co natychmiast stracił dystans. Mikel najlepszy w pierwszym łuku. W walkę próbował włączyć się Krzywosz, ale został na trzecim miejscu. W drugim łuku drugiego okrążenia upadł Fedorczuk, ale zdążył się podnieść i dokończyć wyścig.

Bieg bez emocji.

Kolejność ustalona po pierwszym łuku, choć Buri naciskał na Lewiszyna. Duża przewaga Łysaka.

Marko Lewiszyn dostał zapasową kierownicę i kask, które zostały uszkodzone w wypadku. Dzięki temu może kontynuować zawody.

W powtórce Czerniawski powtórzył dobry start i pewnie wygrał. Defekt w pierwszym łuku zanotował Fazekas.

Doskonały start Czerniawskiego, po którym natychmiast uciekł rywalom. Daleko z tyłu Fazekas, a o drugie miejsce walczyli Manev z Kowalem. Ten drugi za mocno wyłamał motocykl, przez co go obróciło i upadł. Ominąć nie zdołał go Fazekas, który jednak położył maszynę na tor. Bieg przerwany, a Kowal został wykluczony z powtórki.

Mikel wygrał start, ale środkiem toru jechał Łysak, który minął Czecha na prostej przeciwległej do startu. Daleko z tyłu Comanescu. Walka o zwycięstwo toczyła się do samego końca, ale Łysak obronił pozycję.

Najszybszy w pierwszym łuku był Krzywosz. Za nim walkę o drugie miejsce toczyli Petrak i Manev, a we wszystko próbowął się wmieszać Liszka. Polak na koniec drugiego okrążenia zanotował jednak defekt motocykla.

Mostowik wygrał start i dość pewnie jechał po zwycięstwo. Szczotka nie mógł się do niego zbliżyć, ale w końcówce znów defekt odebrał punkty zawodnikowi.

Mostowik czeka na torze na wznowienie turnieju. Mihalik po bardziej szczegółówych badaniach jednak nie jest zdolny do dalszej jazdy. W jego miejsce Szczotka.

Służby medyczne wyciągnęły z pojazdu nosze. Lewiszyn wcześniej poszedł sam do parku maszyn, a Mihalik ostatecznie wstał sam, ale zdecydował się na jazdę ambulansem.

Atomowy start Mostowika, który pewnie jechał z przodu, Defekt na starcie zanotował Fazekas. W drugim łuku fatalny upadek zanotowali jednak Lewiszyn i Mihalik. Mihalik wykluczony za spowodowanie upadku. Karetka na torze.

Gorzowska para znakomicie wyjechała ze startu, zostawiając rywali z tyłu. Spore odległości między zawodnikami już na drugim okrążeniu. Pewne zwycięstwo Czerniawskiego.

Awaria motocykla Buriego jeszcze przed wyścigiem. Zawodnik zszedł do parku maszyn, a mechanik zaprowadził maszynę do boksu. Za Słowaka pojedzie rezerwowy Kamil Nowacki.

Równo ze startu Kowal i Fedorczuk, ale szybszy ten drugi. Po szerokiej napędzał się Petrak, który na koniec pierwszego okrążenia wysforował się na prowadzenie i uciekł reszcie stawki. Fedorczuk dzielnie bronił się przed atakami dwójki rywali i dowiózł... trzy punkty, bowiem przed samą metą defekt motocykla zanotował Petrak i spadł na czwartą pozycję.

Tym razem Łysak wykorzystał szerszy tor jazdy, mijając Mostowika i Maneva. Z tyłu został Popa. Przez pół wyścigu trwała walka o drugie miejsce, z której zwycięsko wyszedł Manev. Pewnie wygrał Łysak.

Krzywosz napędził się środkiem toru i w pierwszym łuku minął Buriego. Comanescu daleko z tyłu. Do walki o drugie miejsce nie miał szans włączyć się także Fazekas.

Start pewnie wygrał Czerniawski. Pozostała trójka blisko siebie w pierwszym łuku. Dopiero potem z tyłu został Mikel. Na drugim okrążeniu zawodnicy już się rozjechali, choć w atakach na Lewiszyna nie ustawał Liszka. Polak popełnił jednak błąd i nie obronił się przed Mikelem.

Minimalnie szybszy był Polak, który zamknął Ukraińca i potem nie popełnił już błędu, tym samym nie dając dogonić się rywalowi i wygrywając gorzowską rundę. Złoto Pucharu MACEC zostało jednak w rękach Lewiszyna. Srebro zdobył Manev, a brąz Mostovik.