Jacek Gajewski o Wardzie: To dla niego trudna sytuacja

Darcy Ward został zawieszony na 10 miesięcy za wykrycie w organizmie alkoholu po Grand Prix Łotwy w 2014 roku. Australijczyk czekał na decyzję pół roku. - To budzi kontrowersje i sprzeciw. Nie tak powinno się rozwiązywać takie problemy. W tej sytuacji alkohol potraktowano jak doping. Normalne jest, że ten czas oczekiwania został wliczony do kary - powiedział Jacek Gajewski. Ward będzie mógł wrócić do startów w lipcu. - Mam nadzieję, że w dobrej kondycji przetrwa te trudne chwile bez wyścigów. Liczę, że po zakończeniu ponownie pojawi się na torze - dodał menedżer KS Toruń, w którym Australijczyk jeździł przed zawieszeniem.

Komentarze (4)
tobijash
3.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no no... 
avatar
Ryszard Aszenberg
27.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bo nasz ukochany sport jest chory ,jak nasz kraj,tylko kasy brak 
avatar
Ryszard Aszenberg
27.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szkoda że nie jest tak,jak na boisku---zawinił -kartka itp. a nie czekać lata? 
-Doctor-
27.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
licze że ta przerwa spowoduje że Darcy wróci podwójnie zmotywowany,że ta cała sytuacja wyjdzie na dobre w tym sensie że za kilka lat Ward bedzie mistrzem świata