KSM Krosno - Orzeł Łódź: Fatalna kraksa. Czterech zawodników leżało na torze

Łogaczow wjechał w prowadzącego Miśkowiaka. Uderzył w nich jeszcze Koza. Ponadto upadł też Gapiński, który chciał ominąć całą trójkę. Czterech żużlowców na torze. Na owal wyjechały trzy ambulanse. Na szczęście żadnemu zawodnikowi nic poważnego się nie stało. Wszyscy do parku maszyn wrócili o własnych siłach. Łogaczow został wykluczony z powtórki.

Komentarze (2)
avatar
Janek 66
1.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
super zachowanie E.Kozy . Podszedł do wszystkich . Brawo 
Tomi PZL
1.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
trumniorz już zacierał ręce...